8 kwietnia 2013

Marion - delikatny płyn do demakijażu oczu.

Witam.
Przyszedł czas na recenzję płynu do demakijażu oczu firmy Marion. Dostałam go, więc cenę wzięłam z internetu. Kosztuje około 5-6 zł. Dostępny jest w wielu drogeriach. Poniżej zapraszam każdego kto jest ciekawy mojej opinii. 
Co na jego temat pisze producent.
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu skutecznie usuwa wodoodporny i trwały makijaż, bez pozostawiania na skórze tłustego filmu. Łagodna formuła wzbogacona ekstraktem z rumianku łagodzi delikatną skórę wokół oczu oraz zmniejsza podrażnienia. Zawarta prowitamina B5 doskonale nawilża skórę, nadaje jej gładkość i elastyczność.
DWUFAZOWY:
  • Faza ciemna to bardzo delikatny płyn, który odświeża i nawilża skórę.
  • Faza jasna  bogata w delikatne oleje, skutecznie zmywa makijaż wodoodporny i długotrwały bez pozostawiania na skórze tłustego filmu.
  • Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
  • Nie zawiera detergentów i substancji zapachowych
  • Polecany również dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących szkła kontaktowe
Wizualnie opakowanie zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Spłaszczona przeźroczysta, plastikowa buteleczka z dwoma rodzajami płynu, które przed aplikacją należy wstrząsnąć. Pojemność buteleczki 120 ml. Dzięki temu, że jest przeźroczysta łatwo śledzimy stan płynu w niej. Zapach mało wyczuwalny. Konsystencja - lekko oleista. Kolor po wstrząśnięciu  - niebieski i tak też wygląda wacik jak go zaaplikujemy.
 Płyn zawiera prowitaminę B5. 
Jej zadaniem jest zatrzymanie wilgoci, więc działa jak czynnik nawilżający.  Można ją  nazwać stymulatorem wzrostu i odnowy komórek  (naskórka, skóry właściwej). Prowitamina ta przyspiesza procesy gojenia mikro- i makro - uszkodzeń naskórka. Dobrze łagodzi podrażnienia.
Drugi składnik to - ekstrakt z rumianku. Sprawia on, że płyn delikatnie ściąga skórę, oczyszcza, zmiękcza i ujędrnia. 

Według mnie jest wydajny. Nie wiele go potrzebowałam do zmycia tuszu i całego makijażu (robię delikatne). Zrobiłam to szybko i sprawnie. Co ważne, nie podrażnia oczu jak się do nich dostanie. Polecam Wam. Jest to tani i dobrze się sprawdzający kosmetyk. Łatwo dostępny. Nie mam do niego zastrzeżeń.

pozdrawiam Mango!

14 komentarzy:

  1. Na pewno skorzystam, bardzo ciekawa recenzja zapraszam do mnie stylist55.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny produkt. Trochę przypomina mi dwufazową Ziaję, ale chyba jest nieco bogatszy w składzie z tego co piszesz. Szczerze mówiąc to chętnie bym go wypróbowała - zwłaszcza, że kosztuje tyle samo co Ziaja, której obecnie używam. Marion dostępna jest w Rossmannie? Niestety u siebie w mieście nie mam ani Hebe ani Natury :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam akurat tego, ale dwufazowe są zazwyczaj dobrymi zmywaczami makijażu :P Tyle, że mi przeszkadza ta tłusta powłoka jaką zostawiają :( Ale może jak skończę wszystkie, które mam to się skuszę ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę ja jakoś nie mogę sie przekonać do tych dwufazuwek za każdym razem kiedy takiego używałam szczypał mnie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakoś nie przepadam za płynami dwufazowymi;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Cena korzystna, poszukam u siebie w Naturze bo tylko tam mogę znaleźć cokolwiek z Marion :)

    http://avida-dolars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam okazji testować ich kosmetyków, ciekawe jakie są.

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam płyny z Marion dla mnie to nr 1 do demakijażu oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam w sumie nigdy dwufazówek, może kiedyś się skuszę, a o tym będę pamiętać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja go nie miałam jeszcze, teraz mam jakiś tak z garniera chyba akurat i drugi z AA i jestem zadowolona;))

    p.s. zapraszam do oceny mojego nowego makijażu:)) pozdrawiam serdecznie;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego płynu.. ale chyba powinnam spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie lubię dwufazowych bo oczy mnie bolą po nich

    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo lubię kosmetyki Marion ...skoro skutecznie zmywa makijaż oczu to na pewno się w niego zaopatrzę jak tylko spotkam gdzieś u siebie :-)

    OdpowiedzUsuń