12 kwietnia 2013

Palmolive Ayurituel energy.

Witam.
  Bohaterem dzisiejszego posta jest mydło w płynie Palmolive Ayurituel energy. Zakupiłam go na zakupach w hipermarkecie za około 7 zł.  Ogólnie to lubię używać mydeł w płynie. 
Zacznijmy od zapachu. 
To właśnie on sprawił, że mydełko wylądowało w moich zakupach. Ale czy dobrze? hmmm po umyciu rąk zapach jest intensywny, ale po chwili znika.  Uważam, że powinien mi towarzyszyć dłużej.
Konsystencja.
 Mydło jest lekko gęste o zabarwieniu wpadającym w brąz. Lekko się pieni. Oczywiście lepiej go aplikować na zmoczone dłonie.
Wydajność.
 Towarzyszyło mi około 2 msc. przy myciu rąk kilka razy dziennie. Uważam, że jest wydajne. 
Działanie. 
Mydło dobrze myje ręce, ale stosowałam lepsze. Lekko nawilża dłonie, nie wysusza ale nawilżenie jest krótkotrwałe. 
Opakowanie. 
Plastikowa buteleczka, przeźroczysta co umożliwia jego "śledzenie". Pojemność 250 ml.  Buteleczka zakończona przyzwoitym dozownikiem, nie zacinającym się i dozującym wystarczającą ilość mydła na jedno mycie rąk. 
Opis producenta w tym przypadku jest dziwny, ponieważ na odwrocie opakowania napisał tylko "Mydło w płynie" może i dobrze? nie chciał wiele obiecywać? Natomiast skład produktu jest napisany tak małym drukiem, że lupę trzeba aby go odczytać:/

Podsumowując. Stosowałam lepsze mydła w płynie. To nie zrobiło na mnie jakiegoś powalającego wrażenia. Producent umieścił mało informacji o nim, a żeby odszyfrować skład należy mieć sokoli wzrok.
pozdrawiam Mango!

18 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze takiego mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. siabadabada:D muszę wypróbować mimo że to nie mydełko Fa;p

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna zmiana nagłówka śmiem rzec:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mydełka nie miałam, ale lubię żele pod prysznic z tej serii za zapach, który jest cudowny, totalnie mój orientalny

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach mi się podobał bardzo, ale strasznie wysuszało mi dłonie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy go jeszcze nie mialam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w domu w łazience zawsze stoi mydło w płynie. Przyznam, że jeszcze żadne nie zrobiło na mnie wrażenia - ot po prostu jest i myje łapki. Wszystko... Raczej nie wymagam od niego aby zapach utrzymywał się długo na dłoniach. Kupiłam kiedyś podobny Palmolive jednak teraz opakowanie po nim wypełniam innym, tańszym i bardziej wydajnym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie w aptece są w promocyjnej cenie :)
    i może się skuszę bo to co teraz mam mydło wysusza mi łapki :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jakoś nie lubię mydeł w płynie :P Ale na mieszkaniu mam i czasem używam :) Poza tym drogie trochę ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie używałam.
    Zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam i jest wspaniały <3
    Obserwuje i liczę na to samo.

    OdpowiedzUsuń
  12. :)nie używałam, ale z tego co pamiętam zapachu z tej serii są śliczne i intensywne:)(miałam okazje powąchać je w drogerii heh)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go jeszcze, ale mydła w płynie Fa mnie kuszą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Również lubię mydła w płynie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nominowałam Cię do Liebster Award :)
    http://nekosmetics.blogspot.com/2013/04/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń