1 grudnia 2013

DENKO 8

Witam
Minął listopad i przyszedł czas na denko. Mam jeszcze kilka opakowań produktów prawie skończonych, ale postanowiłam je przełożyć na grudzień. Wolę jak jest opakowanie skończone. 
Zaczynajmy. 
 1. Isana. Żel do mycia z ekstraktem z pereł. Sprawdził się, swoje zadanie spełnił. Nie wysuszył skóry co zdarza się to w innych przypadkach żeli Isany. Na promocji tani - 2,99 zł. Polecam. Może do niego wrócę, jak na razie chcę poznać inne żele tej marki.
2. Emulsja do kąpieli. Kosmetyk rosyjski. Zapach jej mnie zauroczył chociaż nie jest dla wszystkich. Ten zapach się lubi albo nie. Chociaż piana znikała, woda pozostawała podczas kąpieli pachnąca. Produkt nie zawiera: SLS, parabenów, silikonów, PEG, składników pochodzących z przerobu ropy naftowej. 
3. Baikal. Kosmetyk rosyjski. Balsam odżywczy do włosów farbowanych. Przyjemny skład. Włosy bardzo dobrze się rozczesywały, mniej wypadały. Mimo gęstej konsystencji nie obciążał włosów.Wadą było opakowanie, przez które produkt kiepsko się dozowało. 
4. Yves Rocher. Mleczko do ciała. Pomimo rzadkiej konsystencji było o dziwo bardzo wydajne. Byłam z niego zadowolona ponieważ nawilżało moją skórę. Dostałam go gratisowo przy zakupach. Cenę ma wysoką 66 zł. 
5. Barwa. Szampon pokrzywowy. Mój pierwszy totalny bubel tej marki. Kilka szamponów używanych przed nim nie sprawiło, że włosy tak mi zaczęły wypadać jak po nim. W dodatku gorzej radził sobie ze zmywaniem olejów. Do tej wersji nie wrócę. Czytałam o nim pozytywne opinie, więc na każdego działa inaczej. Nie chcę nikogo zniechęcać do niego. U mnie się nie sprawdził i już.
 6. Maybelline Cils - płyn do demakijażu. Zmywał, nie szczypał w oczy nie podrażniał. Polecam go. 
7. BingoSpa - maska, kuracja do włosów 40 aktywnych składników. Produkt wydajny. Bardzo fajnie przedłużył kolor (po farbowaniu) na włosach. Poza tym maska sprawiła, że włosy stały się mocniejsze, lśniące. Bardzo dobrze się rozczesywały. Koszt maski to około 16 zł. Polecam.
8. Scrub do ciała agrestowo-gruszkowy. Kosmetyk rosyjski. Opakowanie przyciągające wzrok. Pomimo małych drobinek scrub pięknie wygładza skórę, która staje się miękka w dotyku. Polecam.
9. Świt Pharma - krem pielęgnacyjny do stóp. Tani - przy systematycznym stosowaniu sprawdza się jeżeli chodzi o chropowate piety. Wygładza je bardzo dobrze, nawilża. Wydajny, szybko się wchłania. Polecam.
 10. Joanna - sól do kąpieli o zapachu mandarynek. Zapach nie chemiczny, czuć wyraźnie mandarynki. Kąpiel jest przyjemna i relaksująca. Polecam. 
11. Mydło kąpielowe z ekstraktem z liści brzozy - kosmetyk rosyjski. Do moczenie stóp jest idealne, zmiękcza skórę pięt. Posiada bardzo dobry skład. Jest wydajne. Polecam. Koszt dużej kostki - 8 zł.
12. Kolejne puste opakowanie po płatkach kosmetycznych.
 13-16. Pasty do zębów.

27 komentarzy:

  1. Mam zupelnie inne odczucia co do kremu do stóp ;/
    niewiele z Twojego denka gości w mojej łazience ;x

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nawet nie publikuję posta bo u mnie nic nie ma:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w przyszłym miesiącu nas zaskoczysz swoim denkiem:)

      Usuń
  3. Też masz spore denko i zróżnicowane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo tego zużyłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, jeszcze nigdy nie używałam szamponów Barwy. Muszę jak najszybciej nadrobić zaległości. :D A cena żelu Isana mnie zaskoczyła. xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Agrestowo-gruszkowy scrub przyciągnął moją uwagę. Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kąpiel z tą solą mandarynkowa musiała być bajeczna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zużyłaś 4 pasty do zębów w miesiąc?! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się ma zaczętych kilka past na raz i w końcu się kończą to tak jest:)

      Usuń
  9. ja nie lubie produktow do wlosow bingospa ani zmywacza cils, a za to szampon barwy jest spoko :) kazdemu pasuje co innego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe denko :-)
    Kosmetyki rosyjskie kuszą ze wszystkich stron :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żele Isana ładnie pachną ale tylko w sklepie i nic poza tym, dlatego mnie nie kuszą.
    Płyn do demakijażu z Maybelline miałam miałam już dwa razy i moje oczy go nie tolerują, oddałam Ciotce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Denko jest świetne ;]
    http://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję, teraz używam pasty 13

    OdpowiedzUsuń
  14. Spore denko ;) Ta kuracja do włosów z Bingo Spa jest bardzo interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. niezłe denko, lubię żele do mycia z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię żele Isany, tego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  17. Sporo tego zużywasz :) Moje denko w tym miesiącu nie byłoby tak pokaźne, jak Twoje :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ile pustych buteleczek :D Ja z siebie też jestem dumna :)
    Moje włosy nie lubią się z szamponami z Barwy.

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawe zużycie ;)
    opakowanie po peelingu faktycznie przykuwa uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam żele z Isany :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Całkiem duże denko :) Ciekawa jestem tej soli z Joanny ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Kilka kosmetyków są dla mnie nowością, no i duze denko uciupałaś :D

    OdpowiedzUsuń