13 grudnia 2013

NIVEA - REGENERUJĄCY BALSAM DO CIAŁA SOS

Witam
Nie dawno skończyłam stosować regenerujący  balsam z Nivea do ciała SOS. Zaczęłam go stosować jakoś na wiosnę, ale odstawiłam bo uznałam, że  będzie się sprawdzał dużo lepiej w dni zimniejsze. Mam skórę stale potrzebująca nawilżenia więc skusiłam na jego zakup napisem na opakowaniu "SKÓRA BARDZO SUCHA". Kosztował mnie około 15-17 zł. już dobrze nie pamiętam. 
Co o nim pisze producent?
Moim zdaniem.
Opakowanie to dosyć twardy plastik z zamykaniem typu klik. Moja wersja to 250 ml (bywają również większe 400 ml). Kształt opakowania jest bardzo dobrze wyprofilowany - podoba mi się. Szerokie zamykanie też jest wygodnie ponieważ butelka może stać na "głowie" nie przewracając się i tym sposobem możemy wydobyć produkt łatwiej. 
Konsystencję balsam ma lejącą i rzadką, ale o dziwo jest wydajny bo naprawdę brałam nie wielką ilość, która świetnie się nakładała na skórę i gładko się rozprowadzała.
Barwa produktu jest biała.
Zapach bardzo przyjemny, lekki i delikatny.
Działanie
Smarowałam się tym balsamem na początku codziennie. Później stwierdziłam, że moja skóra jest na tyle nawilżona, że nie mam potrzeby jej smarować codziennie. Co drugi dzień starczało. 
Poza bardzo dobrym nawilżeniem, skóra nabrała miękkości i delikatności. Produkt stosunkowo szybko się wchłaniał oraz nie było efektu lepkiej skóry czego nie znoszę. Dodam, że po depilacji nóg radził sobie w tych miejscach bardzo dobrze, nawilżenie łagodziło nie wielkie podrażnienia.
Z działania tego produktu byłam zadowolona. Mogę go polecić zwłaszcza osobą, które potrzebują przede wszystkim dobrego nawilżenia.
 Skład
Aqua, Glycerin, C13-16 Isoparaffin, Isopropyl Palmitate,Glyceryl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate SE, Panthenol, Glyceryl Stearate, Myristyl Alcohol, Cera Microcristallina, Hydrogenated Coco-Glycerides, Paraffinum Liquidum, Sodium Carbomer, Sodium Cetearyl Sulfate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Linalool, Benzyl Alcohol, Parfum.

22 komentarze:

  1. fajny balsam, ale na razie mam za dużo do skończenia, żeby go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam, ale po Twojej recenzji się zastanawiam. Na razie mam zapas maseł, które muszę wykończyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam jakoś przekonania do balsamów/kremów nivea ;/ zapychają moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś wypróbuję chociaż nie przepadam za lejącymi balsamami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię nivea, choć tego balsamu jeszcze nie miałam. Ostatnio miałam taki pod prysznic i był ok:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie bardzo lubię balsamy od Nivea, zwłaszcza zimą bardzo fajnie się sprawdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Działanie 48 godz. robi wrażenie! Ciekawa jestem czy z moją suchą skórę też by sobie tak dobrze poradził :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooj, ja na razie mam za dużo balsamów w swoich zbiorach, ale kiedyś może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. więc chyba na zimę sobie go sprawię ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. wstyd przyznać,ale z nivea znam tylko krem:D

    OdpowiedzUsuń
  11. czuję się zainteresowana ;) kolejny produkt na liście zakupów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobry nawilżacz skoro mogłaś używać go raz na dwa dni ;-))

    OdpowiedzUsuń
  13. dobrze, że nadaje się po depilacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezły, skoro z czasem mogłaś się smarować co dwa dni :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerze mówiąc, nigdy chyba nie miałam balsamu z Nivei.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie często używam kosmetyków tej firmy, ale lubię je :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się, że znalazłaś kosmetyk, który radzi sobie z suchą skórą. Moja ostatnio przeżywa gorszy okres, w związku z tym nawilżam ją kilka razy dziennie. Jeśli nie użyję balsamu, pojawia się dokuczliwe swędzenie... Mam parę maseł do suchej skóry. Jeśli się nie sprawdzą, sięgnę po balsam Nivea:)

    OdpowiedzUsuń
  18. może się skuszę :) ale po skończeniu moich zapasów -czyli nigdy :D

    OdpowiedzUsuń
  19. akurat balsamy to z nivea lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś używałam balsamu Nivea, akurat innej wersji, w granatowej butelce, bardzo byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń