6 lutego 2014

DENKO 10

Witam
W miesiącu styczniu postarałam się i wykończyłam jak na mnie sporo produktów. Nie które długo nie mogły się zużyć, ale w końcu denko zawitało i do nich. Zapraszam na moje pierwsze denko w tym roku.
 1. BeBeauty- płyn do kąpieli. Spotkamy go w naszej kochanej Biedronce. Produkt nie drogi - 6 zł jak pamiętam zapłacimy za 1,5 l płynu. Przyjemna piana, która nie opada od razu, z zapachem jak dla mnie trochę gorzej - jest ona bardzo delikatny. Z miłą chęcią zakupię jednak koleje opakowanie.
2.  Marion- olejek do kąpieli. Totalnie mi nie odpowiadał jego zapach, w ogóle nie było czuć olejków - zapach chemiczny. Nie skorzystam z takiej saszetki jednorazowej - nigdy.Recenzja
3. BingoSpa - płyn o zapachu czekolady z pomarańczami. Robił dosyć sporą pianę, jednak pachniał tylko w butelce w kąpieli kiepsko wyczuwalny. Może z niego skorzystam ponownie. Dostałam go w prezencie na spotkaniu blogerek od Groty Bryzy. Recenzja
4. BingoSpa - sól. Ziarenka długo się rozpuszczały, odpowiada mi to w solach ponieważ można leżeć na ziarenkach, które w pewnym sensie robią masaż. Z miłą chęcią wrócę do tej soli. Recenzja
 5/6- produkty H&S - szampony non stop są u mnie w łazience ponieważ lubimy ich używać. Pozycja 6 to mój pierwszy balsam H&S jakiego używałam, nie robiłam z niego recenzji, ale na moich włosach sprawdzał się bardzo dobrze. Z rozczesywaniem i odżywieniem nie było problemów. Bardzo wydajny. Wiem, że wiele osób nie korzysta z tych produktów, ja akurat należę do grona osób, które od wielu lat je używają i używać będą.
7. Venus - balsam łagodzący po goleniu lub depilacji. W dodatku, że łagodził podrażnienia to przyzwoicie nawilżał skórę. Recenzja
8. Venus - pianka o zapachu żurawiny. Zapach jak najbardziej na TAK. Wydajna o lekkiej piance, która zmiękczała włoski. Recenzja
 9. Eveline - olejek wielofunkcyjny. Używany był przeze mnie jako nawilżacz mojej skóry. Lekki owocowy zapach. Spełnił swoje zadanie. Recenzja
10. Pilomax - maska do włosów. Małe opakowanie 70 ml na nie wiele użyć starcza przy długich włosach. Ciekawy posiada  zapach czekalodowo-kawowy. Włosy po jej używaniu dobrze się rozczesywały. Czy wrócę do niej? zobaczę. Recenzja
11. Organic shop- maseczka z algami. Wydajna, świetnie oczyszczała oraz wygładzała skórę twarzy. Z chęcią do niej wrócę. Recenzja
12. BeBeauty - znany wszystkim (mam nadzieję) płyn micelarny. Kolejne opakowanie, które zużyłam.
13. E-naturalne - mój pierwszy krem, który robiłam sama. Dobry na naczynka. Polecam go. Recenzja
14. E-naturalne - olej arganowy. Wydajny, bardzo ładnie zadziałał na końcówki-zregenerował je. Recenzja
15. Zmywacz do paznokci - płatki niby o zapachu cytryny. Piszę niby bo cytryny w zapachu nie czułam, aczkolwiek zapach był przyjemny. U mnie się sprawdziły na tyle, że ostatnio w Hebe zakupiłam dwa kolejne opakowania z innymi zapachami. Recenzja
 16.  Joanna - krem do depilacji. Niestety u mnie jak do tej pory żaden taki krem się nie sprawdził. Włoski za szybko wyrastają. Nie wrócę do niego.
17. Belissa - bardzo dobrze wpłynęła na moje paznokcie. Zauważyłam również nowe wyrastające włoski w okolicach grzywki. Koszt tego suplementu to około 18-20 zł. Wiem, że wszyscy tego nie stosują bo uważają za zbędne.
18. Retimax z wit. A- jest to maść. Tubka tej maści starcza mi na bardzo długo. Stosuję ją przede wszystkim na twarz w celu złagodzenia podrażnień oraz dogodzeniu mojej skórze twarzy w nawilżeniu.
19. Johnsons baby - mleczko pielęgnujące. Świetnie nawilża i pielęgnuje skórę.
20. Pharmaceris - próbka peelingu enzymatycznego. Starczyła na kilka dobrych użyć do tego stopnia, że mam zamiar kupić wersję pełnowartościową.
21. Rexona -dezodorant mojego męża.
22. Nivea- masełko wanilia i makadamia. Jestem dumna z tego opakowania. W końcu go skończyłam. Trwało to z 10 mas. Pielęgnuje i nawilża usta. Jedyna wada to aplikacja, więc stosowałam go tylko w warunkach domowych.  W tej chwili zaczęłam wersję malinową. Recenzja
23. Carea - kolejne puste opakowanie po płatkach higienicznych do których ostatnio wracam non stop. 
24. Barwa - mydełko toaletowe. Przeciętne mydełko, które nie specjalnie chciało nawilżać dłonie. Nie wrócę do niego.
25. Efektima - peeling i maska do dłoni. Efekt po zrobieniu tego duetu krótki. Nie zadowolił mnie na tyle, bym do niego wróciła.
26. Oriental Therapy - maseczka. Dostałam ją na spotkaniu blogerek w ubiegłym roku od Groty Bryzy. Zapach jej mnie na tyle zniechęcił, że musiałam ją zdjąć. Nie odprężyłam się przy niej o czym informował producent. Dla mnie zapach wszystko zepsuł (zapach grzybów) był dla mnie nie do wytrzymania. Jest to pierwszy kosmetyk, który mnie zawiódł pod względem zapachu. Po 10 minutach maseczka została przeze mnie ściągnięta i musiałam resztki jej zmyć. Nie dotarłam niestety do finiszu i nie mam jak napisać o jej działaniu. Do tej wersji zapachowej nie wrócę. 
27. Marion - peeling i serum na dłonie. Efekt krótko trwały. Nie wrócę ponownie do tego zestawu. Recenzja
28. Marion - profesjonalna mikrodermabrazja. Świetne nawilżenia z pewnością wrócę do tej wersji maseczki. Recenzja
29. Maszynki jednorazowe.

27 komentarzy:

  1. mam 1,7 i 8 - fajne produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wooooow, ale poszalałaś z tym denkiem!

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie okazałe denko :) wiele produktów, które znalazły się w Twoim denku sama też używam, głównie mam na myśli produkty, które można zdobyć w Biedronce, Produkty są za fajną cenę, a do tego dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo produktów :)Ja płynu do kąpieli z biedronki uzywałam jak normalnego do mycia i naprawdę się sprawdził,Musze w końcu wypróbować biedronkowy płyn micelarny,jestem w szoku za sprawa zdenkowanego masełka z Niveii ,masz szybki przerób:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo duże denko, mnie zainteresowała najbardziej sól z BingoSpa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję zużyć :) Znam tylko micela z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokaźne denko :P Szalejesz dziewczyno :D

    OdpowiedzUsuń
  8. O mamunciu jakie wielkie denko !!! :O Powiem Ci że skusiłaś mnie na parę produktów !:D

    OdpowiedzUsuń
  9. pokaźne denko ;)
    muszę bardziej przyjrzeć się asortymentowi kosmetycznemu biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o może sobie zamówię tę sól z bingo;)

    OdpowiedzUsuń
  11. To się nazywa porządne denko. W łazience musiało Ci się zrobić dużo wolnego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jej jakie ogromne denko :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile zdenkowanych produktów :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Spore denko, też uwielbiam płyn do kąpieli z Biedronki;0

    OdpowiedzUsuń
  15. idę do Ciebie na kurs denkowania xd :D mariona miałam mgiełkę jedynie jakąś do włosów ale taka średnia była

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale dużo zużyłaś :) Będą wielkie zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Potężne denko! :) Ja właśnie mam ochotę na tę maskę z Organic Shop i koniecznie muszę kupić tą piankę z Venus:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale ładne, duże denko, nie znam wielu produktów z twoich zużyć, teraz stosuję ten płyn do kąpieli BeBeauty, jak za taką cenę, jest bardzo fajny :) Masełko Nivei mam w wersji malinowej, karmelowej i tradycyjnej, każde inaczej zachowuje się na ustach, makadamii jeszcze nie dorwałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To nie jest denko, to jest dno!!! :D Świetnie Ci poszło, wiele kosmetykow bardzo mnie zainteresowało, a wstyd się przyznać, ale niczego nie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja również bardzo polubiłam zmywacz w płatkach. Bardzo fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń