31 maja 2014

HIMALAYA HERBALS - PEELING DO STÓP

Witam
Staram się systematycznie dbać o stan swoich stóp. Zwłaszcza teraz latem kiedy ubieram sandały lub klapki. Nie są one w złym stanie ponieważ jak wspomniałam staram się o nie dbać cały czas. Był okres co kupowałam peeling do stóp w Biedronce ponieważ jego działanie w pełni mnie zadowalało. Jednak chcąc poznawać inne peelingi musiałam z niego zrezygnować. Ten peeling dotarł do mnie ze sklepu Wizaz24 .
Złuszczanie i nawilżanie z wygładzającym peelingiem do stóp Himalaya Herbals sprawia, że stopy stają się delikatne i gładkie. Łupiny orzecha włoskiego i wyciąg z ananasa delikatnie ścierają szorstką i suchą skórę stóp. Aloes i orzech kokosowy dodatkowo koi ją i nawilża, natychmiast odsłaniając wygładzone stopy.



Sposób użycia: ruchem okrężnym delikatnie wmasować krem w mokre stopy, a następnie dokładnie je spłukać i osuszyć. Używać codziennie podczas kąpieli.





150 ml peelingu zamknięto w dosyć miękkiej tubce z zamykaniem typu "klik". Wyżłobienie na zakrętce dodatkowo ułatwia nam odmykanie. 

 
 Ździerek ten charakteryzuje się dosyć rzadką konsystencją  nie uważam jej za minus ponieważ dzięki temu szybko możemy ją nałożyć na stopy i rozpocząć masaż. Zapach owocowy i delikatny wyczuć można w nim nutę zielonego jabłuszka. Barwę mamy białą z drobinkami.
 Główne składniki:

-orzech włoski
-ananas
-orzech kokosowy
-jabłko
-cytryna

 Na początku przy pierwszym zastosowaniem obawiałam się jego działania ponieważ jego drobinki były dosyć delikatne. Stosowane wcześniej peelingi zdecydowanie posiadały je ostrzejsze. W pierwszym tygodniu użyłam go dwa razy no odczucie z mojej strony było takie dosyć średnie. Producent poleca używanie go codziennie, ale uznałam, że skoro moje stopy nie są w opłakanym stanie to pozwoliłam sobie na kilkakrotne jego użycie w ciągu tygodnia. Pomimo nie mocnych drobinek peeling ten po drugim tygodniu stosowania wygładził skórę na stopach, a na piętach mogę napisać prawie. Teraz mija trzeci tydzień odkąd go zaczęłam stosować i moje stopy, a zwłaszcza pięty są w doskonałej formie. Skóra została wygładzona i nawilżona. 150 ml produktu kosztuje około 20 zł. Przez swoją rzadką konsystencję myślę, że jest średnio wydajny. Szybko się zmywa pod strumieniem wody. Wszystkim tym, którzy nie mają bardzo zaniedbanych stóp polecam go bo w krótkim czasie radzi sobie i doprowadza nasze stopy do ładu.
                               

17 komentarzy:

  1. Do stóp nie używamy osobnego peelingu, tylko taki ogólny do ciała, ale ten całkiem fajny jest widzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nigdy nie miałam peelingu do stóp ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat nie mam żadnego, trzeba wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydałby mi się taki specyfik bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypróbuję go, bo ostatnio bardzo polubiłam się z kosmetykami tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To coś dla mnie :) Ja nie narzekam na swoje stopy akurat :) I zapach by mnie pewno do siebie przekonał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W wakacje idealnym 'peelingiem' dla mnie jest chodzenie po piasku. Nie znam lepszego sposobu na wygładzenie stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  8. może kiedyś spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię peelingi do stóp, a jak jeszcze owocowo pachną to już jest świetnie :-)
    chętnie bym taki wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. no proszę;) idealny produkt na lato;) ja strasznie zaniedbałam stopy

    OdpowiedzUsuń
  11. Produkty tej firmy bardzo mnie ciekawią.. peelingi do stóp mam z Neutrogeny i rzadko używam, ale może na inny produkt sie pokuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam nic z tej firmy....a jestem ciekawa tych produktów....ten ma fajny skład;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej,
    dziękujemy za pozytywną recenzję naszego peelingu. Codzienne stosowanie może pomóc, żeby osiągnąć jeszcze lepsze efekty - mimo małych drobinek ;)
    pozdrawiamy i zapraszamy przy okazji do naszego konkursu: http://bit.ly/usmiechhimalaya

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie muszę sobie kupić jakiś peeling do stóp. Zawsze radziłam sobie tylko pumeksem i kremem do stóp, ale mam ochotę na małe masaże i inny rodzaj ścierania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię produkty Himalaya, szczególnie maseczką z miodlą :D Na peeling pewnie bym się skusiła gdyby nie ten nieszczęsny ananas, na którego mam alergię :P

    OdpowiedzUsuń