18 listopada 2014

NATURALNE MYDŁO CZARNE, SAVON NOIR W DUECIE Z RĘKAWICĄ KESSA

Witam

Sięgając po kosmetyki pierwsze na co zwracamy uwagę to odruchowo je otwieramy i chcemy poznać ich zapach. Pielęgnacja ciała przynajmniej mi kojarzy się z czymś co uderzy nas po nozdrzach oszałamiająco, a z wyglądu zachwyci kolorem. Ten niżej szarak nie wygląda na pierwszy rzut oka rewelacyjnie, jednak jego główną cechą jest jego działanie. 
Przedstawiam w większości Wam znane Czarne mydło naturalne Savon noir. Pod nim kryje się nie zastąpiona niczym rękawica Kessa.
Savon Noir to mydło roślinne wytwarzane w Maroku tradycyjnymi metodami z czarnych oliwek i oleju oliwnego. Jest ono bardzo znanym i cenionym na świecie produktem, gdyż posiada walory nie tylko pielęgnacyjne, ale także oczyszczające i relaksujące. Jest ono w 100% naturalne i bogate w witaminę E. Może być stosowane dla każdego typu cery, także wrażliwej skóry dziecka. Dodatkowo, ze względu na swoje naturalne pochodzenie nie uwrażliwia, nie zatyka porów. Ma specyficzny zapach, który nie każdemu początkowo może przypaść do gustu, ale jak się pozna na własnej skórze wprost magiczne efekty jego działania ten mały detal będzie nieistotny.

Bogate w witaminę E – przeciwutleniacz. 
Posiada właściwości zmiękczające, łagodzące, złuszcza naskórek, regeneruje komórki oraz usuwa toksyny.
TRADYCYJNE MYDŁO CZARNE, 100% OLEJU Z OLIWEK.

NIE ZAWIERA PARABENÓW !!!

Dlaczego warto je stosować?

Savon Noir dzięki swoim właściwościom nawilżającym i oczyszczającym zmiękcza oraz bardzo skutecznie i dogłębnie odżywia skórę. Skóra staje się jedwabiście gładka, delikatna w dotyku, odżywiona i naoliwiona jak nigdy wcześniej. 
Można je swobodnie łączyć z innymi naturalnymi składnikami jak glinka Ghassoul, olejki roślinne lub eteryczne.
 RĘKAWICA KESSA ORGANIQUE 
Tradycyjna marokańska rękawica, wykonana jest z ziarnistej tkaniny. Służy do głębokiego peelingu i oczyszczenia skóry. Stosowana od lat w tradycyjnych hammamach jest najlepszym sposobem, na pozbycie się zbędnego naskórka oraz cellulitu. Pobudza krążenie, pozostawia skórę gładką i świeżą. Idealna do ścierania czarnego mydła oliwnego.

Moim zdaniem.

Naturalne mydło genialnie współgra z rękawicą Kessa, jeżeli chodzi o pielęgnację skóry na ciele. Mydło możemy również stosować na twarz oraz włosy, jednak na razie użyłam go kilka razy na ciało i o tym chcę dziś napisać. 
Pierwsze moje spotkanie z nim nie należało do udanych. Zapach, bardzo specyficzny trzeba się na początku przemóc by go przynajmniej po części zaakceptować. Konsystencją przypomina smar samochodowy lub miód gryczany. W konsystencji jest zbity i po części ciągliwy. 

Sam przebieg jego zastosowania wyglądał następująco. Zwilżałam ciało ciepłą wodą po czym nakładałam mydło, gołą ręką było to trudne bo mydło jest śliskie, pomagała mi w tym rękawica Kessa. Po nałożeniu rozpoczynałam nią kilkuminutowy masaż. Zostawiałam tak skórę na dłuższą chwilę po czym spłukiwałam. Mydło lekko się zapienia dużo mniej niż normalne mydła. 
Co uzyskałam po zastosowaniu czarnego mydła?
- bardzo dobrze oczyszcza skórę, martwy naskórek zostaje usunięty, miałam wrażenie, że mam inną nie swoją skórę tak doskonale została oczyszczona
- skóra nie została wysuszona, a wręcz przeciwnie nabrała przyjemnego nawilżenia, a sięganie przez kolejne dni po tym zabiegu balsamów jest zbyteczne
- skóra stała się gładka, miła w dotyku.

Koniecznie muszę go zastosować na twarz. Dodam kilka kropel olejku eterycznego i mam nadzieje, że częściowo olejek stłumi ten jego naturalny zapach. 
Savon noir 
 200 g/ około 26 zł - do kupienia w Maroko Sklep
Rękawicę zakupiłam w Organique za 22 zł.
Polecam taki zabieg raz na jakiś czas. Skóra niesamowicie jest zregenerowana i odżywiona.

24 komentarze:

  1. Kiedyś sie na niego skusze jak wykorzystam swoje całe zapasy :-), pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dokładnie to samo mydło, polubiłam je :) Rękawicę też mam, ale jakoś nieufnie na nią patrzyłam, bo mam wrażliwą skórę, ale spróbuję jej użyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam tego mydła głównie do mycia i peelingowania twarzy- dla mnie rewelacja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już dłuższy czas noszę się z zamiarem kupienia takiego mydła, ale ja właśnie chciałam go bardziej do twarzy, Natomiast boję się, że wtedy zapach będzie jeszcze trudniejszy do zaakceptowania. No nic będę musiała to dobrze przemyśleć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubie czarne mydła :) Również mam z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż naszła mnie ochota na takie masło i maksymalną pielęgnację ciała ;) początkowo czytając o czarnych mydłach byłam przekonana, że używałabym wyłącznie do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mi się marzy taki duży słoiczek czarnego mydła i ta rękawica :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje czarne mydło leży nieużywane i robię wielki błąd, chyba czas się za nie zabrać :D.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam czarne mydło i używam do peelingu rękawicą Kessą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dłuższego czasu mam ochotę na czarne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mydło czarne chodzi za mną od dłuższego czasu, czekam na zmniejszenie zapasów i z pewnością wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam czarnego mydła, ale wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W mydełko już się zaopatrzyłam ale rękawicy mi brakuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj chcialabym takie mydełko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj mam, ale z innej firmy i ja osobiście nie lubię tego czarnego mydła i jeszcze nieprzyjemnie pachnie dla mnie..

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jeszcze nie miałam tego mydła, choć bardzo mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie miałam okazji używać takiego mydełka, ale przyznam, że wygląda kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam taki duet z Organique i go uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie kusi rękawica, mam ochotę przetestować czarne mydło babuszki Agafii

    OdpowiedzUsuń
  20. Czarne mydło mam Babuszki Agafii, bardzo je lubie, tego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. ro mydło jak miód wygląda:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam czarne mydło prosto z maroka, które pięknoskóre murzynki wytwarzały tam na miejscu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa jestem, czy zapach by mi nie przeszkadzał :)

    OdpowiedzUsuń