27 listopada 2014

WOSK, LEMON LAWENDER

 Witam
                                 Lemon Lawender

Limitowana edycja wosku Yankee Candle w kształcie słoiczka z rześkiej linii zapachowej. Wyczuwalne aromaty: lawenda i cytryna.


Woski z serii Jar Wax Melt różnią się od tradycyjnych tarteletek nowym wyglądem oraz formułą "Easy Clean", która zapewnia łatwe usuwanie wosku z kominka po 2 godzinach od zastygnięcia poprzez zwykłe "wypchnięcie" go palcami z miseczki.

Linia zapachowa: Rześkie
Pojemność: 22 g
Wydajność zapachu: do 8 godzin
Typ: Wosk

Jestem osobom, która szczególnie ceni sobie spokój. Najlepszy odpoczynek przynosi mi relaks we własnych czterech ścianach. Wtedy, ciało i umysł odpoczywają "najsolidniej". 
Lawenda znana jest od bardzo dawna z właściwości relaksujących. Otaczam się nią kiedy tylko mogę: palę świece, woski, wybieram do kąpieli płyny czy sole lawendowe.
Dla zaspokojenia ciekawości kilka dni temu odpaliłam wosk, który nie dawno nabyłam. Pochodzi on z linii rzeźkiej: Lemon Lawender o nim dziś parę przemyśleń.
Jest to pierwszy wosk w kształcie słoiczka ma nam zapewnić łatwe usunięcie po 2 godzinach wygaszenia się kominka palcami. Tak łatwo się go nie wypychało, musiałam sobie pomagać podważenie nożem.
Co do samej woni. Pierwsze skrzypce odgrywa tu lawenda w tle wyczuwalna jest słodka nuta cytrynowa. Całość po dobrym rozgrzaniu robi się ciężka, dlatego przy kolejnych odpaleniach nakładam do kominka bardzo mało wosku i jest ok! Nie jest to zapach, którego bym nie polubiła bo owszem jest wyraźny zapach lawendy, bez którego nie wyobrażam sobie odpoczynku. Jednak należy uważać z dawkowaniem. Oczywiście w większych pomieszczeniach można palić znacznie większą ilość. Przy mniejszych radzę się ograniczyć.

19 komentarzy:

  1. ciekawa jestem tego zapachu, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, że zapach przypadł by mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapach bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za zapachem lawendy jakoś nie przepadam więc chyba nie skusiłabym się na niego. Nie miałam jeszcze wosków w tym kształcie, a wosk wydobywam zawsze tak samo, jak wiem, że już nie będę go odpalać ponownie jeszcze roztopiony namaczam chusteczką, a w zasadzie dwoma i kominek czysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam gdzieś ten klasyczny wosk o tym zapachu, ale jeszcze go nie paliłam ;) a ja też najlepiej relaksuję się w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja mama by polubiła, uwielbia lawendę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa jak pachnie takie połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam go i tak średnio lubię, zły nie jest ale lepsze też są :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem bardzo ciekawa zapachu

    OdpowiedzUsuń
  10. Super kształt wosku :)) Lawendy nie lubię, więc zapach nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje mi się, że takie połączenie zapachowe w ogóle nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię zapach lawendy, z tej słoiczkowej serii jak na razie miałam tylko jabłuszko.

    OdpowiedzUsuń
  13. lawendowe zapachy nie są dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Szukam zwykłej lawendy w postaci wosku, cytryna ogólnie mi nie przeszkadza, ale w tym połączeniu wolałabym, żeby po prostu jej nie było :)

    OdpowiedzUsuń