30 grudnia 2014

BALEA - MASŁO KAKAOWE

 Witam

Skuszona recenzją Eweliny K nabyłam to masełko Balea w trakcie wakacji w jednej z drogerii DM. Podobnie jak ona ja również przepadłam używając go tuż po zakupie, a było to w połowie września. Masełko nie wytrzymało do zimy zostało już skończone kilka tygodni temu. 
Koszt prosto z drogerii tego cudownego kakaowca to nie całe 9 zł.


 Cudownie pachnące masło do ciała KAKAO z 20% zawartością masła shea w składzie, z dodatkiem masła kakaowego. Naturalne dla skóry pH sprawi, że kosmetyk sprawdzi się nawet przy skórze wrażliwej. Produkt przeznaczony dla skóry suchej.


Opakowanie stanowi mocny plastik z zakrętką, która jest oklejona prosto zaprojektowaną nalepką, ale jak sympatyczną! Sreberko stanowi zabezpieczenie - oczywiście za to plus.
Czytając w blogosferze recenzje tego masełka dziewczyny opisywały ten zapach za mdły, duszący. Moje zdanie jest zupełnie inne. Zapach przypomina mi gorzkie kakao z dodatkiem cukru, ale nie w dużej ilości takiej z umiarem. Bawi nas ten zapach przez wiele godzin, ale nie drażni pozostaje nawet na skórze do kolejnego dnia.
Konsystencja bardzo zbita i konkretna, pudełeczko często lądowało pod nocna włączoną lampką zanim poszłam się myć by konsystencja trochę "puściła". Barwa - biała. 
Po zetknięciu ze skórą jest toporne do rozsmarowania chyba, że go częściowo ogrzejemy o czym wspomniałam wyżej. Na skórze pozostawia film, który znika po wchłonięciu. Przy nałożeniu większej ilości masła zostaje nam częściowo lepka skóra, należy go aplikować z umiarem. 


Stosowanie tego masła przynosi pozytywne efekty w nie długim czasie. Skóra nabiera wilgoci, która nie znika pozostaje przez 2-3 dni więc codzienna nim pielęgnacja nie jest konieczna. Ponadto mamy ją mięciutką i gładką. Oprócz tego masło koi podrażnienia po depilacji.
 Masło mojej skórze pomogło, liczyłam na podstawową opiekę i taką otrzymałam. W składzie znajdziemy masło shea i kakaowe. Skład nie jest idealny, ale też do najgorszego nie możemy go zaliczyć.
Dostępność: drogerie DM
sklepy internetowe







28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię to masło, choć ja tam problemów z rozsmarowaniem nie miałam:) Niestety stała się rzecz straszna bo masło wycofali tj zastąpili je masłem orzech laskowy ech:/ Poprosiłam o pare szt znajomą, mam nadzieje, że rownież sie sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba nie mogłabym go używać ;) nie lubię słodkich zapachów w kosmetykach, więc kakao i czekolada odpadają ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. po nowym roku zapowiadają się odwiedziny w DM to sobie je sprawię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam nic od balea ale wygląda całkiem przyjemnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy produkt, ogólnie lubię masełka i zapach kakao również, pewnie byłabym zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa jak pachnie .. :D

    http://mysmilelile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię takie zbite konsystencje, chętnie wypróbowałabym to masełko.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja użyłam go raz, a teraz chętnie bym się na coś zamieniła

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam firmy ale wygląda zacnie produkt w swej postaci:D

    OdpowiedzUsuń
  10. mam to masełko w zapasach i muszę je w końcu wyjąć i wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może kiedyś będę miała okazję wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Żałuje, że jak ostatnio miałam okazję to go nie kupiłam:( Może innym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za takimi zapachami w kosmetykach typu czekolada, kakao, bo często mnie to drażni :P Czekoladę lubię tylko jeść, a kakao pić :D Więc pewnie z tą wersją zapachową bym się nie polubiła :P

    OdpowiedzUsuń
  14. z balea nic nie miałam do smarowania ciała niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach musi być cudowny ;) Nie miałam nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie słyszałam o tym produkcie, ale zachęcająco wygląda. :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam je z dwa lata temu, ale wtedy strasznie męczył mnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zapach to jest idealny <3 uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam słodkie i owocowe zapachy, ale kawa i kokos też są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Będąc w DM w sierpniu zastanawiałam się nad tym masełkiem, bo uwielbiam tego typu zapachy, ale w koncu odpuściłam... chyba wolę balsamy niż masła ze względu na ich konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń