26 marca 2015

LAVERA, SZAMPON DO WŁOSÓW PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ

Witam

Szampony to kosmetyki, które ostatnio schodzą u mnie jak świeże bułeczki. Włosy moje są naprawdę bardzo długie, nigdy na taką długość odkąd żyję na tym świecie nie udało mi się ich zapuścić. Nie którzy pytają mnie czy czasami nie mam dopinki - odpowiadam dumnie, że nie. 
Przez wiele lat zawsze coś podcinałam, cieniowałam, teraz są proste. Jednak włosy moje nie są łatwe w utrzymaniu. Lubią się przetłuszczać (zwłaszcza kiedy się gimnastykuję), są cienkie i nisko porowe dlatego wymagają częstego mycia. Poznałam ostatnio szampon Lavera do włosów przetłuszczających się z wyciągiem z bio-cytryny i bio-mięty.




Szampon ma postać galaretowatą, rzadko spotykam taką konsystencję w szamponach. Jednak nie jest to dla mnie cecha uboczna. Jest przeźroczysty oraz charakteryzuje się pięknym cytrynowym orzeźwiającym zapachem. Mycie nim włosów jest bardzo pobudzające dzięki zapachowi. Po umyciu woń staje się mało wyczuwalna. Dobrze się zapienia kiedy dodamy po nałożeniu na włosy dodatkowo wody. Źle radzi sobie kiedy chcemy zmyć olej lub naftę kosmetyczną, ale to wynika ze składu. 



Po kilkukrotnym użyciu częstotliwość mycia włosów zmalała o jeden dzień. Tutaj szampon zadziałał, uregulował po części wydzielające się sebum ze skalpu dzięki wyciągowi z kwiatu arniki i bio-winogron. Łagodne roślinne środki myjące (tensydy na bazie cukru i kokosa) nie podrażniły skóry. Włosy dobrze zostawały oczyszczone, odświeżone, nabrały blasku. Szampon zresztą jak każdy inny, którego używam plątał włosy. Koniecznie musiałam skorzystać z odżywki. Nie zawiera silikonów.
Zawiera naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji.
100% naturalny kosmetyk, wegański.


Składniki: wodno-alkoholowy wyciąg z limonki*, substancje myjące na bazie cukru i kokosa, betaina, atlantycka sól mineralna, ekstrakt z ryżu*, ekstrakt z migdała*, ekstrakt z drożdży*, ekstrakt z pszenicy*, ekstrakt z soi*, ekstrakt z kwiatów arniki*, ekstrakt z trzciny cukrowej*, ekstrakt z winogron*, hydrolat z mięty pieprzowej*, faktor nawilżający na bazie cukru, PCA glyceryl, roślinny kompleks kreatynowy*, fitynian sodu, mieszanka naturalnych olejków eterycznych
Szamponu w opakowaniu mamy 200 ml. Z punktu widzenia mycia długich włosów, jest średnio wydajny. Ładna, estetyczna szata graficzna zdobi buteleczkę. Zamykanie typu klik, odpowiednie. 


24 komentarze:

  1. ja jeszcze nie miałam styczniści z Laverrą

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jednak coś robi w kwestii przetłuszczania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta cytryna wygląda zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz widzę ten szampon, muszę pomyśleć nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam firmy, ale przydałby mi się taki szampon, bo ja muszę myć włosy praktycznie codziennie :P Jeden dzień wolności byłby miłą odmianą :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się zastanowić, czy czasem go nie kupić, ja mogę używać właściwie wyłącznie takich delikatnych, najlepiej z naturalnym składem i właśnie szukam czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie przetłuszczanie jest obce, mam strasznie suchy skalp.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lavera ma świetne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ochotę go wypróbować :) Jeszcze nie miałam nic z tej firmy. Skład bardzo kuszący.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam nic z tej firmy, ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tej firmy miałam kilka produktów, ale powiem (a raczej napiszę) szczerze, że szału nie było i na razie raczej na nic od nich się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam takie szczęście, że nigdy nie używałam szamponów do przetłuszczających włosów :D. Moje włosy się nie potrafią przetłuścić :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje włosy ostatnio strasznie się przetłuszczają, muszę rozejrzeć się za tego typu szamponem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe czy mi by nie zaszkodził :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnio jestem bardzo zaciekawiona tą marką, miałam kilka próbek które mi się naprawdę spodobały, a od dłuższego czasu używam też serum na końcówki włosów i spisuje się u mnie dosłownie rewelacyjnie. :)
    Szampon całkiem ciekawy, choć u mnie przydałby się raczej do włosów suchych lub farbowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam ten problem z przetłuszczaniem.. ;/ Więc to by było coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czuję, że byłabym z niego zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasem mnie kusi, żeby sobie wypróbować jakiś naturalny szampon, ale obawiam się, że z moimi problemami by sobie nie dał rady i boję się pogorszenia dolegliwości... Może jednak kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie szampony do włosów przetłuszczających dają efekt odwrotny i mega przetłuszczanie

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje włosy niby przesuszone,a często muszę je myć,wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz go widze, ale fajnie że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja niestety również mam problem z przetłuszczającymi się włosami, tak samo jak z tłustą cerą. Chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń