13 stycznia 2016

BALEA POD PRYSZNIC W ROLI BALSAMU ZE SPŁUKIWANIEM

Witam

Balsam pod prysznic ze spłukiwaniem nie jest mi obcą  formą pielęgnacyjną. Wcześniej używałam podobnego z Eveline. Czy jest to kosmetyk nie zbędny? fajnie go mieć na pewno w nagłych sytuacjach, kiedy chcemy nawilżyć skórę, a nie mamy czasu. Kosmetyk ten jest wtedy zbawienny i warto go posiadać. Na wersję Balea zdecydowałam się spontanicznie robiąc zakupy w DM. Kosztował mnie około 12 zł, ale mogę się mylić. Ma pojemność 400 ml starczył mi na przeszło rok przy umiarkowanym stosowaniu. Najczęściej używałam  go latem kiedy było bardzo gorąco fajnie odgrywał wtedy swoją rolę. Odstępowałam od tradycyjnego balsamowania bo nie każdemu chce się miziać skórę mazidełkiem w wieczorny upał.



Balsam jest biały, zwarty wydaje się mieć tłustą konsystencję. Tak naprawdę to tylko złudzenie bo nie tłuści skóry, a wygodnie i szybko sunie po niej. Kremowo pachnie. Zapach nie jest nachalny. Przeznaczony jest do skóry suchej. Zawiera kompleks olejków, które faktycznie dopieszczają skórę pod tym względem. Skład nie zalicza się do idealnych, uważam, że jest średni. Sposób użycia jest banalny. Weź tradycyjny prysznic. Następnie nałóż balsam na wilgotną skórę, chwilkę odczekaj i spłucz. Delikatnie osusz ciało ręcznikiem.


Po zastosowaniu skóra nie tylko otrzymuje optymalne nawilżenie, ale staje się gładka po dłuższym stosowaniu odżywiona i miękka w dotyku. 


Inne jego zalety:
- pH przyjazne dla skóry
- potwierdzone dermatologicznie
- bez dodatku sztucznych barwników, silikonów i olejów mineralnych
- idealny dla vegan
- wygodne opakowanie stojące na głowie z zamykaniem na klik



Używacie tego typu kosmetyków po kąpieli np: latem? wiem,  że w Polsce krucho z dostępnością, chyba, że lubicie robić zakupy w sieci to na pewno wtedy znajdziecie ten produkt. 

pozdrawiam  - Magda

22 komentarze:

  1. ach jak skóra jest miękka i gładka po mazidle owym to brać go trzeba wręcz:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, ale już wylądowała na mojej wish liście
    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś miałam na niego chęć, ale akurat nie było...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie używałam balsamu pod prysznic, może pora w końcu to zmienić, bo ten z Balea zapowiada się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami używam tego typu produkty, ale najczęsciej Eveline, bo Nivea nie przypadła mi do gustu. Ten z Balea bym chętnie spróbowała i przekonała się czy jest tak dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze go nie miałam, ale pewnie prędzej czy później przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze chciałam go wypróbować. Nie lubię smarować ciała więc taki produkt jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Latem chętnie sięgam po tego typu kosmetyki, oferują całkiem niezły poziom nawilżenia i są szybkie w aplikacji. Zimą potrzebuję zdecydowanie dużo lepszego nawilżenia i odżywienia, więc stawiam na standardowe balsamy i masła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę go zakupić koniecznie i wypróbować. Produkty Balea marzą mi się od bardzo długiego czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem stosuję, ale ja jednak wole klasyczne balsamy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tego balsamu nie miałam, ale inne o podobnym działaniu jednak mimo wszystko wolę tradycyjne balsamowanie;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego produktu, ale chętnie bym go zaprosiła do łazienki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten balsam pod prysznic, bardzo lubiłam jego zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ten balsam pod prysznic, bardzo lubiłam jego zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo lubiłam ten produkt :) muszę znów go namierzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy ten produkt,nie miałam go jeszcze,ale chętnie go spróbuję :)

    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na lato to rzeczywiście może być fajna opcja, kiedy jest bardzo upalnie. Tutaj nie musimy chociaż zaczekać na wchłanianie, spoko opcja. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zawsze się obawiam że takie kosmetyki nie działają, ale ten mam ochotę wypróbować latem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie lubię balsamów pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś poczęstowałam się takim balsamem Nivea o ile się nie mylę, będąc u koleżanki i niestety nie zauważyłam żadnych efektów :P Ale Balei nie miałam okazji poznać

    OdpowiedzUsuń