1 lutego 2016

STOP SZORSTKOŚCI, KREM DO STÓP LIRENE

 Witam
Sporo osób zmaga się z pękającą skórą na piętach i suchą skórą stóp. Ciężko pozbyć się tej nie wygodnej dolegliwości chyba, że regularnie dbamy o stopy. Sucha i złuszczająca się skóra stóp wynika między innymi z  obciążania ich chodzeniem w niewygodnym obuwiu. Szybkie efekty przynoszą wizyty u kosmetyczki jednak nie wszystkich na nie jest stać. Przetestowałam już wiele kremów pomagających w tej walce. Spora ich część radziła sobie przyzwoicie, jednak najważniejszą rzeczą jest systematyczność w pielęgnacji czyli raz na dwa tygodnie moczenie stóp, używanie pumeksu oraz częste smarowanie. Ostatni krem do stóp jaki stosowałam pochodzi z Lirene Stop Szorstkości. 
Kupiłam go na jesień i od razu rozpoczęłam z nim pielęgnację stóp. Krem kosztuje około 12 zł myślę, że z dostępnością nie ma większych problemów, mój egzemplarz pochodzi z Rossmanna.
Tubka jest miękka łatwo można przy końcu ją przeciąć i wydostać krem, którego resztki osadzają się na ściankach. Zamykanie standardowe na klik z lekkim wyżłobieniem, które ułatwia odmykanie. Kremu mamy 75 ml mi wystarczył na trzy miesiące przy nakładaniu ok. 4 raza na tydzień. Tubka jest widoczna, ubrana w barwy biało - jaskrawe. Informacje o produkcie są naniesione bezpośrednio na plastik tubki, nie ścierają się. Krem jest bezzapachowy i biały.
Krem nakładałam po uprzednim umyciu lub wymoczeniu stóp. Zwinnie się wchłaniał, nie zostawiał po sobie nie wygodnej warstwy tłustej czy lepiącej - nic z tych spraw. Dla lepszego efektu ubierałam bawełniane skarpetki. 20 % mocznika widnieje już na drugim miejscu w składzie, natomiast parafina kompletnie nie jest wyczuwalna mimo, że znajdziemy ją w składzie. Krem przyniósł efekty u mnie po tygodniu. Sądzę - że szybko doprowadził je do stanu zadowalającego. W pierwszej kolejności skóra stóp zmiękła i nabrała nawilżenia w późniejszym etapie miejsca najbardziej problematyczne czyli pięty straciły szorstkość miejsca te stały się gładkie, ubierając rajstopy nie zahaczały ich. 

Ogólnie krem sprzyjał "naprawie" skóry. Muszę dodać, że przed używaniem tego kremu stopy wraz z piętami nie były w najgorszej formie. Pozytywny efekt nie zawdzięczam jedynie samemu kremowi, który miał duży wkład na estetyczny wygląd stóp, przyczyniły się do tego moczenia stóp i peelingowanie ich. Osobom zmagającym się z problemem suchych stóp chętnie polecam ten krem - wypróbujcie, powinien przynieść ulgę. 

Zapraszam na świeżo założony Instagram:) 

pozdrawiam - Magda

21 komentarzy:

  1. zawsze mam problem ze stopami, chętnie ten krem przetestuję:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam go, ale kremy od Lirene do tej pory nie do końca służyły moim stopom. Przy okazji sprawdzę, może wreszcie to będzie to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tego kremu,
    ale zapowiada się bardzo ciekawie ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    MARCELKA Fashion♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogolnie lubię ten krem choć jeszcze bardziej Fusswohl :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo mocznika, chyba musze wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba tez sie skusze, mam ostatnio problem z piętami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam. Ja akurat nie mam ostatnio problemu ze stopami ale mógłby się przydać Mężowi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, ja mam z Bielendy i na początku było ok a teraz średnio działa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Do moich problematycznych stóp używam krem z Balei 25÷mocznika i nie wiem czy ten poradziłby sobie równie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam problemu ze stopami, ale będę pamiętać na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam kremy z mocznikiem, ten widzę że ma dużą jego zawartość, więc będę go miała na uwadze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedługo zrobi się ciepło, więc warto pomyśleć o konkretnej pielęgnacji stóp.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z chęcią wypróbuję ten krem, bo nie moge pobyć się popękanych pięt :-(

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie słyszałam o tym kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią go wypróbuję. ; )

    OdpowiedzUsuń
  16. Od pewnego czasu z uporem maniakam dbam o stopy :) Krem ten mnie zainteresował, nawet nie wiedziałam że Lirene ma kosmetyki do stóp....

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie z pielęgnacją stóp to ostatnio zdecydowanie na bakier.

    OdpowiedzUsuń