27 czerwca 2016

CZY KREM OEPAROL STIMULANCE NA NOC POZBYŁ SIĘ ZMARSZCZEK?

Witam

Zdania są podzielone odnośnie dopasowywania odpowiedniego kosmetyku do wieku. Sama dobieram produkty przeznaczone do mojego wieku i rodzaju skóry chociaż w dzisiejszej notce trochę odbiegam od zasady. Krem przeciwzmarszczkowy Oeparol Stimulance przeznaczony jest na noc dla kobiet +40. Nie wybiła mi jeszcze 40-stka, kilka wiosen jeszcze muszę pożyć. Na zastosowanie kremu jednak się zdecydowałam, mam widoczne nie głębokie zmarszczki dlatego uznałam, że krem nie może mi zaszkodzić.

Pojemność: 50 ml
Cena: około 18 zł
Wszystkie kosmetyki Oeparol® Stimulance zostały przetestowane dermatologicznie, są hipoalergiczne i nie zawierają parabenów.


Przeznaczenie
Codzienna pielęgnacja skóry dojrzałej po 40 roku życia skłonnej do powstawania zmarszczek oraz utraty jędrności i elastyczności.

Stosowanie
Stosować wieczorem na oczyszczoną i osuszona skórę twarzy i szyi.

Kartonik to miejsce w którym producent umieścił słoiczek. Ścianki nie są mocno naszpikowane tekstem, jest minimum podstawowego tekstu dla klientek. Ogromne wrażenie zrobił na mnie słoiczek w kształcie białej kuli. Z różnymi opakowaniami w kremach się spotykałam, ale to jest wyjątkowe. W późniejszym okresie kula posłuży jako kocia zabawka:). Po odkręceniu kulistego wieczka znajdziemy osłaniające sreberko, jak najbardziej takie rozwiązania uznaję i doceniam producenta za taki wybór. Krem jest biały, zarówno puszysty i lekki jak i zwarty. Nie duża porcja, nabrana opuszkiem daje łatwo się rozprowadzić na całej twarzy i szyi. Krem posiada znikomy zapach kwiatowy. Jest produktywny.


Kulisty słoiczek.


Sreberko chroniące.

Krem stosuję co dziennie wieczorem po wieczornej toalecie przeszło miesiąc. Nie znalazłam w nim może ideału mimo, że zawiera pro-retinol, który pobudza odnowę komórkową, poprawia ukrwienie i dotlenienie skóry, a kwasy omega-6 wzmacniają barierę lipidową i zapobiegają pojawianiu się zmarszczek, ale całkiem przyjemnie zaakceptowała go moja skóra. Nie wchłania się idealnie do rana przed oczyszczeniem skóry z nocy czuję jego obecność, film który zostawia sprawia, że cera staje się miękka i dobrze nawilżona. 

Zawarty w nim ekstrakt z safloru przyspiesza regenerację skóry oraz stymuluje syntezę włókien kolagenu i elastyny. Krem został wzbogacony również o kompleks witamin które skutecznie chronią przed wpływem wolnych rodników i wyrównują koloryt skóry. W tej kwestii muszę wierzyć producentowi, ponieważ trudno jest mi określić na ten czas jak faktycznie krem wpłynął na stan mojego naskórka. Ogólnie skład nie należy do idealnych. Niewątpliwie w skórze utrzymuje się woda, ostatnio podczas upałów cera cały czas jest dobrze zabezpieczona przed jej utratą. Przy zmarszczkach nie widzę różnicy na razie, jedynie lekkie naprężenie. Podczas użytkowania krem mnie nie uczulił, nie spowodował zapychania. Krem dostępny w aptekach.

pozdrawiam - Magda

18 komentarzy:

  1. ja lubię gdy kremy na noc zostawiają film, może nie wchłaniają się w 100% ale zabezpieczą tą skórę i mega mocno odżywiają. z oeparol niczego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię kremy oeparol. choć tego nie miałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozbyć się zmarszczek to na prawdę cieżko z pomocą kremu tylko ;p no chyba, że do akcji wejdzie strzykawka ;D
    ja mam zmarszczki mimiczne na czole i marze o specyfiku który je zlikwiduje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś średnio mnie zaciekawił, choć opakowanie ma bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie słoiczek jest super :D Dobrze że recykling nie poszedł na marne :P Tej marki kosmetyków w ogóle nie znam

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe opakowanie, nigdy nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zniechęcają składy tych kosmetyków i raczej nie poznam się z nimi osobiście

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja Oeparol lubiłam kilka dobrych lat temu (tak z 5 lat będzie). żółta seria była boska. Potem porobili rewolucje i juz mi ich kosmetyki nie pasuja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zdania, że lepiej zapobiegać niż leczyć, więc pewnie też sięgnę po kremy przeciwzmarszczkowe znacznie wcześniej:) Chociaż kto wie, co się będzie działo na rynku kosmetycznym za 10 lat. Z Oeparol miałam serię nawilżającą m.in krem. Jest godny uwagi i jesienią do niego wrócę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy jeszcze nie stosowałam ich kremów, ale wiele osób je chwali. Ja sama od dawna stosuję tego typu kremy z różnych firm i przy systematycznym stosowaniu działają jedne mniej drugie bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej marki miałam tylko pomadkę do ust i była całkiem przyjemna ;) Super że nie zapycha bo miewam z tym problemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dużo recenzji o kosmetykach tej marki jest teraz na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. oryginalne opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki kremik jeszcze nie dla mnie :) ale marka mnie ciekawi i kusi. Opakowanie jest świetne.

    OdpowiedzUsuń