23 stycznia 2018

#DERMEDIC /CAPILARTE/ NOWOŚCI, KURACJA DO WŁOSÓW DLA KOBIET I MĘŻCZYZN ORAZ JELLY BEAR HAIR. JAK CHCĘ ZAHAMOWAĆ WYPADANIE WŁOSÓW

Witam

W nowościach Dermedic pojawiła się niedawno nowa linia Capilarte. Zainteresuje ona osoby zmagające się z wypadaniem włosów. W pierwszej kolejności mnie, ponieważ to pierwszy zimowy okres od wielu lat kiedy nie mogę zahamować wypadania włosów. 

Stres? Hormony? Zła dieta? Przyczyn może być wiele. 

Rozumiem przejściowe problemy, ale ten u mnie trwa za długo. 
Z przykrością spoglądam na grzebień, który wyczesuje włosy sięgające mi za pas. Nikomu tego nie życzę.
 

Nie spoczęłam na laurach i nie czekałam, aż problem rozwiąże się sam. Bezczynne siedzenie doprowadziłoby mnie do szału... 
Wdrożyłam w życie plan, którego się trzymam. 

W pierwszej kolejności rozpoczęłam suplementację słynnymi żelkami Jelly Bear Hair. 

Żelek, zawiera aż 500% rekomendowanej dawki biotyny w dziennej porcji, a także 12 innych składników.



W drugiej kolejności zaczęłam traktować włosy dermokosmetykami Dermedic z linii Capilarte.

W skład zestawu wchodzi szampon i serum.

Szampon kuracja stymulująca wzrost włosów
Zalecany dla: kobiet i mężczyzn z problemem nadmiernego wypadania włosów o różnej etiologii, w tym uwarunkowane genetycznie i hormonalnie łysienie androgenowe. Jest przeznaczony także dla osób, u których w wyniku przyjmowania leków, stresu czy osłabienia organizmu występuje czasowa, bądź permanentna utrata i widoczne osłabienie włosów.

 
  • Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy
  • Wpływa na wydłużenie fazy anagenowej (faza wzrostu) włosa
  • Pobudza wzrost nowych, silnych włosów
  • Wpływa na zahamowanie nadmiernego efektu łysienia
  • Zapewnia zwiększenie objętości i grubości włosów
  • Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy



Serum kuracja stymulująca wzrost i odrost włosów
Zalecane dla: osób cierpiących na okresowe lub przewlekłe objawy wypadania włosów o różnej etiologii. Znacząco hamuje nadmierne wypadanie włosów oraz stymuluje proces ich odrastania i zagęszczania. Dla kobiet i mężczyzn.
  • Hamuje produkcję dihydrotestosteronu (DHT) – hormonu odpowiedzialnego za skracanie się fazy wzrostu włosów, miniaturyzację mieszków włosowych i w konsekwencji wypadanie włosów
  • Poprawia mikrokrążenie w skórze głowy, dzięki któremu komórki mieszka są zaopatrywane we właściwe ilości tlenu oraz niezbędnych witamin i składników odżywczych
  • Pobudza wzrost nowych, prawidłowo zbudowanych włosów
  • Widocznie ogranicza wypadanie włosów
  • Chroni i regeneruje komórki mieszka włosowego
  • Zwiększa objętość oraz polepsza ogólna kondycję włosów
  • Łagodzi podrażnienia
  • Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy
Pierwsze kroki podjęte. Mam nadzieję, że mój niefart zostanie załagodzony dzięki produktom w których kładę nadzieję.

Nie liczę na poprawę z dnia na dzień. Wiem, że wymaga to czasu.
Na pewno podzielę się w osobnych opiniach jak dane produkty wpłynęły na włosy.
 
pozdrawiam - Magda

15 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że stan włosów się poprawi! Czekam na relację i trzymam kciuki. Mnie włosy wypadają ale masakry na razie, na szczęście, nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymam kciuki za poprawę stanu włosów, sama muszę o swoje dodatkowo zadbać bo jest masakra :(

    zapraszam do mnie na bloga - właśnie pojawił się nowy wpis! :D
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. lubiłam te miśki, dopiero po skończonej kuracji były efekty,

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna linia, nie wiedziałam, że Dermedic ma w ofercie takie produkty. O miśkach czytałam wiele dobrego - trzymam kciuki za powodzenie w kuracji i czekam na jej podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam żelki i niestety nie przyniosły żadnego efektu :-/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno skończyłam kurację tymi żelkami i włosy wypadają mniej :) nie jestem pewna czy to ich zasługa, ale ważny jest efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo dobrego czytałam o tych żelkach. :)
    Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli nie będziesz wiedziała efektów to polecam bioxsine :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również testuję te żelki, najchętniej zjadłabym wszystkie naraz :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki aby kondycja włosów się poprawiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam szampon z tej firmy, ale taki na łupież.. jest ok, ale bez szału :(

    OdpowiedzUsuń
  12. stosowałam te żelki, rzeczywiście włosy zaczęły mi mniej wypadać, są mocniejsze, ale najważniejsze dla mnie to nowe baby hair, które wyrosły mi nad czołem i skroniami, czuję się jakbym znów miała 16 lat, moje włosy tak wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam zelki, ktore niestety u mnie czasami powoduja nudnosci i nie sa jakoś super smaczne :). Ale czekam na rezultaty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żelki zaczynają mnie kusić, choć początkowo podchodziłam do nich sceptycznie ;)

    OdpowiedzUsuń