30 marca 2018

DELIA COSMETICS, LUMI & HEALTHY LUXURY LOOK, PŁYNNE PODKŁADY ROZŚWIETLAJĄCO-NAWILŻAJĄCE / 11 IVORY, 12 NUDE BEIGE/

                                                                       Witam

Kilkanaście lat temu nie potrafiłam dobrać podkładu do swojej cery. Długo też w ogóle nie używałam tej kolorówki bo nie miałam ku temu powodów. Cerę miałam mało wymagającą, wystarczył mi jedynie krem, pomadka, tusz i cień do powiek. 


Z czasem uznałam, że przyszła pora i na podkład.

Chodząc na zakupy nie mam najmniejszego problemu z odpowiednim doborem odcienia. W większości miejsc miłe panie i tak doradzają w razie wątpliwości i pomagają wskazać najkorzystniejszą opcję kolorystyczną.


Czy mam perełkę wśród podkładu? Nie. Dlatego za każdym nowym wyborem kryje się ta odrobina niepewności, czy podkład sprosta moim niewygórowanym wymaganiom?

Ostatnim moim odkryciem są drogeryjne płynne podkłady Delia Cosmetics rozświetlająco-nawilżające Luxury Look, Lumi & Healthy, Natural Radiance.
 

30 ml/ 22,50 zł/sztuka 





W serii znajdują się cztery odcienie. Sądzę, że można swobodnie dobrać dla siebie dogodny kolor.

Kolory jakie poznaję to: 11 Ivory oraz 12 Nude Beige.


Podkłady polecane są suchej, normalnej i mieszanej skórze. 


Mieszczą się w estetycznych szklanych słoiczkach. Aplikacja odbywa się za pomocą wygodnej pompki, u mnie w obu przypadkach działają one bezbłędnie.


Gęstość w obu podkładach jest luźna. Najwygodniej jest mi rozprowadzać ją palcami, mogę wtedy kontrolować porcję aplikowaną. Gorzej sprawdzał się pędzel, ale to zależy jak sprawnie operujecie czy jajkiem czy też właśnie wspomnianym pędzlem.


Korzystając z obu podkładów lepiej komponuje się z cerą u mnie 11 Ivory. Drugi Nude Beige może niewiele odbiega kolorystyką, ale za bardzo ściemnia cerę.

Przed aplikacją dobrze jest wklepać krem. Dlaczego? W okresie kryzysu nie mogłam pozbyć się skórek w okolicach nosa, a podkład ich nie potrafił zamaskować. Dlatego krem u mnie był niezbędny.

 



Podkłady mają krycie słabe, lecz u mnie nie jest to minus. Na moje potrzeby są wystarczające.

Podczas zabieganych poranków często używam Ivory, gdyż sprawnie się wchłania do matu. Nie widzę, by zatykał pory.

Nie zawiera parabenów i oleju parafinowego. Znajdziemy w nim witaminę PP, ekstrakt z baobabu i pigmenty rozświetlające, które nie występują w postaci drobinek. Ogólnie podkład rozświetla cerę w sposób naturalny. Małe niedoskonałości są zatuszowane.

Znacie Luxury Look, Lumi & Healthy, Natural Radiance Delia Cosmetics? Który odcień? Jak u Was wypadł?





pozdrawiam - Magda

19 komentarzy:

  1. dla mnie krycie do naturalnego make upu jest ok, lubię go

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako bardzo młoda dziewczyna zawsze miałam problem z doborem koloru i w efekcie kończyło się to tym, że zawsze miałam za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Przymierzam się do zakupu jednak wolałabym wolałabym go zobaczyć czy ma żółte tony 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie korzystam z podkładów, więc siłą rzeczy ich nie znam, aczkolwiek dla mnie słabe krycie też by nie było minusem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobranie podkładu naprawdę nie jest prostą sprawą dlatego ja używam mineralnych i azjatyckich kremów bb , w tym przypadku oba kolory byłyby dla mnie za ciemne

    OdpowiedzUsuń
  6. jak słabe krycie to ja dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli ma słabe krycie to niestety nie dla mnie. Ostatnio pojawiło się trochę niedoskonałości na twarzy i obawiam się, że podkład by nie dał rady.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne maja opakowania, jak na te markę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. podkład bardzo polubiła ale ten ciemniejszy, a jaśniejszy ma moja mama. Z całej paczki jeszcze tusz jest dla mnie super i kredka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że nie powodują krzywd na skórze. To dla mnie wielki plus;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego podkładu. Jakoś nie spotkałam się z podkładami Delii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Używam bazy tej marki i bardzo polecam! Natomiast z podkładem nie miałam do czynienia ;) MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam, jakoś mi z tą firmą nie po drodze, a szkoda, bo widzę fajnie się rozwija....A te podkłady odcienie to myślę, że oba by się u mnie sprawdziły widzę są podobne, ja to ciemne muszę mieć a te takie mi się wydają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam je, ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Podkład, który może sprawdzić się u mojej córki, podsunę go jej pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Marki nie znam, ale zawsze zwracam uwagę na podkłady w szklanych pojemniczkach. Wybieram te, które dobrze maskują niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie podkład musi przede wszystkim dobrze matowić cerę, bo mam problemy z nadmiernym błyszczeniem. Delię znam- i zawsze jestem zadowolona z ich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń