12 stycznia 2021

SKUTECZNE OCZYSZCZANIE SKÓRY Z BIO WODAMI MICELARNYMI LIRENE

Witam

Zespół ekspertek Laboratorium Naukowego Lirene, zainspirowany fitoterapią, stworzył serię Bio wód micelarnych, które swoje działanie opierają na właściwościach znanych i cenionych polskich ziół. Produkty, stworzone z myślą o różnych typach cery, zawierają 94% składników naturalnych, a ich formuły skutecznie oczyszczają i zmywają makijaż. 

W linii znajdziemy trzy kosmetyki: 
  • Czystek Bio woda micelarna cera wrażliwa i naczynkowa, 
  • Szałwia Bio woda micelarna cera normalna i tłusta, 
  • Ogórecznik Bio woda micelarna cera sucha i bardzo sucha. 
Wszystkie preparaty posiadają certyfikat Vegan Society.



Dowodów skuteczności preparatów roślinnych nie trzeba zresztą szukać daleko. Wystarczy napić się kawy, która jest w końcu niczym innym jak naparem z nasion drzewa kawowego, albo napoju z wyciągiem z guarany. Obydwie rośliny zawierają kofeinę, która, jak wiemy, działa na nas pobudzająco. Przykłady niepodważalnego, często bardzo silnego działania ekstraktów roślinnych i samych roślin można by było bez trudu mnożyć. Oczywistym jest chociażby, że spożywanie warzyw i owoców ma wyraźny pozytywny wpływ na nasze zdrowie i urodę. Podobny wpływ mają rośliny i wyciągi roślinne stosowane zewnętrznie.
Sposobów na skorzystanie z tego bogactwa jest wiele, począwszy od okładów, masek czy kąpieli ziołowych, poprzez wcieranie bezpośrednio w ciało ekstraktów olejowych, wodnych lub wodno-glicerynowych (rozcieńczonych w razie potrzeby), aż po wykorzystanie wyciągów jako dodatek do kosmetyków. 




Ekstrakty z ziół znalazły zastosowanie w nowych BIO wodach micelarnych Lirene, które, dzięki sile czystka, szałwii czy ogórecznika, skutecznie oczyszczają i usuwają makijaż, pozostawiając skórę miękką i nawilżoną.

W swojej kosmetyczce od jesieni mam dwie propozycje bio wody micelarnej tj. 

wersji z ogórecznikiem do cery suchej i bardzo suchej 

OGÓRECZNIK
bogaty we flawonoidy, witaminy oraz sole mineralne głęboko nawilża i wygładza skórę. Natychmiast odświeża. Usuwa toksyny oraz zanieczyszczenia i długotrwale regeneruje. Pozostawia na skórze warstwę ochronną i zapobiega utracie wody, i

wersji z czystkiem do cery wrażliwej i naczynkowej

CZYSTEK
to bogate źródło polifenoli o silnym działaniu antyoksydacyjnym. Zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry. Zmniejsza skłonność do zaczerwienień, wyrównując koloryt skóry. Oczyszcza i usuwa toksyny.





Wody są delikatne w działaniu, zawierają 94% składników naturalnych. Są kosmetykami wegańskimi.

Buteleczki są dość sporych pojemności bo 400 ml. Sądziłam, że będą długo schodzić, ale przy regularnym stosowaniu ubytek jest u mnie znaczny po kilku tygodniach. W zapachu są subtelne, są wodniste.




Przy wrażliwych oczach jak moje nie nabawiłam się podrażnienia. Mogę spokojnie przyłożyć nasączony wacik i dać micelom usunąć makijaż oka. Z podkładami i korektorami także są radzą. Koniecznie muszę dodać, że moje makijaże nigdy nie są mocne stąd wiele kosmetyków do demakijażu u mnie sobie po prostu radzi jak i te. Poza tym wody bio od Lirene znakomicie oczyszczają cerę z wszelkich zanieczyszczeń jakie w trakcie dnia trafiają na moją twarz. 
Wody nie powodują ściągnięcia, po ich użyciu cera nie piecze. Lekko nawilżają i wygładzają. Są niedrogie i na każdą kieszeń.



Stawiacie w kosmetykach do demakijażu na naturalne składniki? 
Czy jest Wam to obojętne?

pozdrawiam - Magda

21 komentarzy:

  1. Ciekawe są te produkty, jednak sama wolę oleiste kosmetyki i dwuetapowe oczyszczanie twarzy. Jeśli chodzi o wybór naturalnych produktów to chętnie je wybieram

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie sprawdzę, czy moja skóra zaprzyjaźni się z tymi kosmetykami, bywa wyjątkowo wybredna, ale produkty tej firmy często okazują się strzałem w dziesiątkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam sporo Miceli Lirene i często się u mnie sprawdzały. Ciekawe, jak byłoby z tymi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie maluję się, więc nie potrzebuję takich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Płyn micelarny to kosmetyk, którego nie może zabraknąć w mojej łazience. Tych z Lirene jeszcze nie miałam, ale chętnie je wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widać, ekstrakty z ziół mają zastosowanie w różnych dziedzinach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie cieszy, że zioła wracają do pełnych łask, że nie koncentrujemy się już na wszechobecnej chemii, jednak to, co natura daje jako składniki jest najlepsze. :)

      Usuń
  7. Wydają się być naprawdę fajne, chętnie kiedyś wypróbuję wersję z ogórecznikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo je lubie i chętnie do nich wracam jak tylko mam okazje być w Polsce. Piękne zdjęcia i fajna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne produkty i ogólnie super, że te największe marki wreszcie stawiają na coraz ciekawsze i fajniejsze składy :). Myślę, że z czasem poznam, choć do tej pory raczej omijałam kosmetyki Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tej marki nie znam, ale zainteresował mnie ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię takie delikatne sposoby demakijażu, mam dość wrażliwą skórę.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na co dzień się nie maluję, więc na razie ich nie potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio z Lirene miałam mgiełki i były super, wieć na te płyny micelarne też chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. lierne już dawno nie gościoło w mojej kosmetyczce, ale te wody kojarzę i dobrze wspominam

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię markę Lirene i ich produkty. Tych nowości jeszcze nie znam, ale serię miałam okazję wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  17. super, że skład jest tak dobry, płynów micelarnych używam codziennie więc sporo ich u mnie schodzi

    OdpowiedzUsuń
  18. W sumie jest mi to obojętne, aczkolwiek moje oczy nie tolerują jednego wynalazku Nivea :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię produkty tej firmy! Sama używam aktualnie żelu do mycia twarzy od nich :)

    OdpowiedzUsuń