29 sierpnia 2019

WAKACYJNI ULUBIEŃCY CZYLI PRZEGLĄD CO POLECAM I Z CZEGO BYŁAM ZADOWOLONA

Witam


Wakacje 2019 za kilka dni przejdą do historii. Zostaną po nich jedynie wspomnienia uchwycone na fotografiach jakie umieścimy w albumach lub dyskach na komputerze.

Ja tym czasem przygotowałam krótki przegląd ulubieńców z różnych kategorii jakich poznałam na przełomie czerwiec/sierpień. Znalazły się w nim zarówno produkty spożywcze jak i kosmetyczne w tym kolorówka i pielęgnacja.






ZDROWY TRYB ŻYCIA - EFAVIT

Tuż przed wakacjami zaczęłam stosować, głównie podczas przygotowywaniu posiłków oleje: sezamowy, migdałowy, arachidowy oraz mieszankę nr 1.

Szlachetne, wymienione wyżej oleje pochodzą z Efavit, małej manufaktury rodzinnej powstałej w 1990 roku. Oleje roślinne powstałe w tym miejscu są nierafinowane najwyższej jakości. Nasiona do przyszłych olei są odpowiednio wytłoczone dlatego ich jakość jest znakomita. Zachowane są wszystkie cenne aktywnie działające wartości, kwasy tłuszczowe, witaminy.
Manufaktura tłoczy oleje w Polsce z certyfikowanych surowców bez konserwantów, bez pestycydów, bez GMO.


KOLORÓWKA - PODKŁAD LANCOME

Podkład (03 BEIGE DIAPHANE) ma postać fluidu, jest dość rzadki, ale za to łatwo go można zaaplikować w małych porcjach na pędzel i rozprowadzić na twarzy. Polecam nie przedobrzyć z jego dozą, wystarczy równomiernie starać się go położyć i sprawnie, ponieważ lubi zastygać.

Na skórze normalnej w stronę suchej podkład ten niweluje nieduże błyszczenie w trakcie upałów. W normalne dni nie mam z nich problemów bo cerę w trakcie całego dnia mam zmatowioną. Dobrze kryje na wiele godzin, nie roluje. Spala się z opalenizną.


PIELĘGNACJA WŁOSÓW - TRESEMME

Ostatnio stylizuję włosy nową serią TRESemme z botanicznymi składnikami: wodą z kaktusa i olejem kokosowym.

W skład serii wchodzi, aż 6 kosmetyków:

  • krem do stylizacji włosów kręconych
  • żel do włosów Natural Hold
  • wygładzający spray do stylizacji
  • pianka do włosów
  • lakier do włosów Natural Hold
  • termoochronny spray do włosów




OCHRONA SŁONECZNA - Cell Fusion C Cure Sunscreen 100 SPF 50+ PA+++

Krem przejechał już ze mną sporo wakacyjnych km. Sprawdził się każdego upalnego dnia. Nakładany zawczasu ochraniał skórę twarzy przed promieniami, nie doprowadzał do zaczerwień czy podrażnień. Wchłaniał się do matu, zostawiając lekko wilgotny film, ale nie klejący. W składzie zawiera olej sacha inczi i hydrolizowane proteiny roślinne.


ŚWIECE - CANDLE CRAFT

Świece są wykonane z naturalnego wosku rzepakowego. Rzepak używany do produkcji wosku pochodzi z europejskich upraw wolnych od GMO. Plantacje rzepaku są prowadzone w sposób tradycyjny - nie zaburzają ekosystemów i są dobre dla owadów zapylających.

Wosk rzepakowy jest proekologiczny, bezwonny.
Świece w zapachu są dość konkretne ponieważ, aż 10% mieszaniny wosku i zapachu to olejki zapachowe.


OCZYSZCZANIE SKÓRY - NATURE BOX

Żele pod prysznic posiadają pH neutralne dla skóry. Były testowane dermatologicznie. Nie zawierają parabenów i sztucznych barwników. Pomimo, że składy nie są rewelacyjne to jakimś cudem uznałam, że w wakacyjny czas mogą zostać ulubieńcami w tej kategorii.
  • Żel migdałowy to skupisko nut: bergamotki, kwiatów migdałowych, wanilii i piżma
  • Żel macadamia to skupisko nut: kokosa, orzechów, wanilii, fasoli tonka i kwiatów
  • Żel coconut to skupisko nut: kokosa, anyżu, melona, białych kwiatów i wanilii
Opakowania wykonane w 25% z plastiku z recyklingu.


ZAPACH - CALVIN KLEIN, WOMEN

Zapach ten z tego co zdążyłam się zorientować ma swoich wiernych zwolenników, ale niektóre osoby nie widzą w nim nic szczególnego. Dla mnie jest zmysłowy i kobiecy. Na początku jest niepozorny i zwyczajny? Dopiero po kilku minutach przekształca się w bogaty bukiet cytrusowo-kwiatowy.
To nuty z tonami cytryny, różowego pieprzu i soczystych malin pozwalają mu się rozwijać, kolejno wchodzą nuty serca dające mu pole do popisu bo wtedy następuje eksplozja uderzeniowa soczystości. Natomiast sama baza składająca się z ambroxanu, cedru, kadzidła i piżma dodaje mu nut drzewnych, które łączą całość.


OPIEKA MIEJSC INTYMNYCH - LIRENE

Duo Forte prebiotyczny, terapeutyczny płyn i Nawilżający aloesowy łagodzący żel do higieny intymnej to dwie propozycje z jakich ostatnio korzystam. Posiadają rekomendację ginekologów. Sprawdzą się podczas pojawiających się problemów w strefach intymnych. Skutecznie je złagodzą, przywrócą prawidłowe pH oraz pozwolą cieszyć się w trakcie dnia świeżością.


KOLORÓWKA DO UST - ORIFLAME, GIORDANI GOLD

Odcień True Red można stopniować. Dla wyraźnej głębokiej czerwieni odpowiednio dobieram porcję, ale z reguły doza jest taka jaką wydobywa gąbeczka. Ja nigdy nie mogę odmówić True Red i maluję usta na głęboką czerwień, bo taką kocham.
Na ustach pomadka wysycha do matu. Nie zbiera się w kącikach, ani załamaniach ust, nie podkreśla skórek. Kryje już po jednym muśnięciu.

Znacie mojego któregoś ulubieńca wakacyjnego?

pozdrawiam - Magda

12 komentarzy:

  1. Wstyd się przyznać, ale nie znam żadnego 🙈 aczkolwiek o kilku słyszałam. Zwłaszcza często czytam ostatnio w sieci o Tresemme.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam żadnego z nich, ale też mam swoich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. chciałabym poznać ten podkład lancome, a perfumy ck women uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Potrzebuję czegoś do oczyszczenia skory, może pójdę w Twoje ślady :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę się nazbierało przez te wakacje, ciekawe produkty 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem sporo tych ulubieńców :)
    Nie znam żadnego z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo tych ulubieńców :) Ja ostatnio dodalam do ulubionych nasiona konopi

    OdpowiedzUsuń
  8. same perełki widzę :-) kilka rzeczy zapisałam na listę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też bardzo lubię zapach Calvina Kleina! A reszty tych kosmetyków niestety nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Krem do stylizacji wlosów kręconych by mi się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń