25 kwietnia 2020

ORGANIC SHOP CZYLI O PEELINGACH DO CIAŁA W TRZECH WERSJACH ZAPACHOWYCH: CZEKOLADA BELGIJSKA, MALINA ORAZ PAPAJA

Witam

O peelingach mechanicznych czyli takich zawierających drobinki ścierne (grube lub drobne) na tym blogu powstał już nie jeden wpis.

Prawidłowe użycie takiego peelingu to nic innego jak masaż nim na wybranych częściach ciała.

Rynek kosmetyczny jest nimi nasączony, a taki fan jak ja jedynie korzysta i wciąż mu mało.

Z większą chęcią sięgam po cukrowe i mocniejsze peelingi chociaż cukrowe łagodniejsze też przynoszą efekty, ale w późniejszym czasie, przynajmniej ja wyrobiłam sobie takie zdanie w tym temacie.

Na solne natomiast trzeba uważać by nie nakładać ich na ranki na skórze ponieważ potrafią nie źle podrażnić, a to nic przyjemnego. Mimo tego także są wpisane na stałe i korzystam z nich tylko rzadziej.

Dla zapewnienia skórze ogólnego komfortu przynajmniej raz w tygodniu wykonuję pełny masaż całego ciała dla złuszczanie martwego naskórka, pobudzenie krążenia, nawilżenia i ujędrnienia skóry.

Oczkiem w głowie od kilku tygodni jest u mnie peeling pod prysznic Organic Shop w kilku wersjach zapachowych.




peeling do ciała

Wspaniały scrub do ciała na bazie organicznego oleju kakao i trzcinowego cukru o intensywnym zapachu kakao. Scrub momentalnie przywraca skórze elastyczność, nadaje jej sprężystość i kuszący aromat czekolady.
Idealnie ściera martwy naskórek, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną.




delikatny peeling do ciała

Połączenie ekstraktu malinowego i cukru trzcinowego umożliwia pielęgnację skóry. Ekstrakt malinowy odżywia skórę, poprawia koloryt i nadaje skórze jędrności. Trzcina cukrowa nawilża i odświeża skórę.




Organic Shop, Papaya & Sugar, Body Peeling (Peeling do ciała `Soczysta papaja`)

Delikatny owocowy peeling do ciała na bazie organicznego ekstraktu papai i cukru trzcinowego oczyszcza skórę, odmładzając ją i nadając jej zachwycający aromat.






Drobinkami ścierającymi są kryształki cukru trzcinowego. To one odpowiadają za usunięcie martwego naskórka i w tej rolni sprawdzają się bezapelacyjnie. Na wilgotnej skórze dobrze przylegają, nie tak szybko się rozpuszczają, dlatego jest te „5 minut” na dobry masaż.

Peelingi w składach posiadają ekstrakty lub oleje. Mają bardzo krótkie składy co ich wyróżnia na tle innych.

Poszczególne zapachy pozwoliły się polubić od pierwszego użycia. Są naturalne bez chemicznego wtrącenia. Malinowy i z papają są teraz w ciepłe już dni idealne w weekendowe spa. Czekoladowa co prawda prawie sięga dna, ale w wiosenne chłodniejsze kąpiele potrafiła w pewien sposób rozgrzać i narobić ochoty na domowe kakao.




Gęstości są równie w porządku, wszystkie wersje są mocno naszpikowane drobinkami z cukry trzcinowego dlatego zanurzone w mokrych komponentach są zwarte, ale łatwe do wydobycia podczas aplikacji.

Każda wersja jakiej używałam zdała egzamin. Po solidnym oczyszczeniu pozostawiała łagodny nieinwazyjny film, zmiękczała skórę oraz z lekka ją nawilżała (przy skórze suchej). Moc drobinek można było kontrolować. Przy nacisku dawały moc, a przy zwyczajnym tarciu ją traciły. Ja przeważnie doprowadzałam do 
niegroźnego zaczerwienienia oczywiście i uzyskiwałam taką skórę jakbym ją poddawała zabiegowi w gabinecie kosmetycznym.
Mega gładką, miękką i odżywioną.

Peelingi zawierają 99,54% składników pochodzenia naturalnego i posiadają certyfikat COSMOS NATURAL.

Produkty do dostania na Notino.pl

Poddajecie skórę peelingowi? Jaki ostatnio peeling zrobił na was wrażenie? 




pozdrawiam - Magda

25 komentarzy:

  1. mi coś średnio idzie z używaniem peelingów od kiedy stosuję rękawice peelingującą:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Działanie mają super, ale zapachowo nie zawsze mi odpowiadają. Miałam już dwie wersje - algi morskie i trawa cytrynowa, a teraz mam papaję - może będzie zapachowo fajniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na początku mojego blogowania ta marka była bardzo modna ale ja do tej pory nie miałam niczego z jej asortymentu

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo chętnie bym się mogła skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapachowo idealnie! Na pewno skorzystam z któregoś, bo uwielbiam piękne owocowe i cytrusowe zapachy ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem psychofanką tej marki. Zapachy mają świetne. Już nie wspommę o tym, że balsam o zapachu truskawki ze śmietaną pachnie dokładnie tak samo jak...truskawki ze śmietaną. Uuuuwielbiam. A z peelingów wymienionych przez Ciebie - malina 💜 Cuuuudooooo 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekolada i malina muszą być moje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam kiedyś ten peeling i bardzo go sobie chwaliłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam tylko masło do ciała, ale peeling też może być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tej marki miałam tylko maskę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Peelingi maja boski zapach, chyba musze sobie cos kupić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Te kosmetyki muszą "smakowicie" pachnieć. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama nie wiem na który bym się zdecydowała, wszystkie są kuszące.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jak te wszystkie wynalazki zadziałałby na męską skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Używałam kilku peelingów z tej serii, faktycznie mają piękne zapachy! Ostatnio natomiast częściej korzystam z peelingów zrobionych samodzielnie w domu - zwlaszcza z cukrowego i kawowego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam z Organic Shop dwa peelingi, pomarańczowy i kawowy. O ile ten pierwszy sprawdził się bardzo dobrze, tak drugi mnie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś korzystałam z tych produktów i zgadzam się w 100%. Do tego piękne zapachy! Produkty warte uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ich peelingi, super masują ciało no i te przepiękne zapachy <3

    OdpowiedzUsuń
  20. nie wiem na który zapach skusiłabym się jako pierwszy, ale na pewno wszystkie z chęcią bym wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Papaję chętnie bym wypróbowała :D Wyglądają na cudowne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nic tej marki ale ta malinę chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeżeli chodzi o zapachy, to bym wszystkie trzy wzięła od razu :-))

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam peelingi organic shop, zwlaszcza cukrowe. Na lato najbardziej o zapachu lemon grass oraz mango 😍

    OdpowiedzUsuń