25 maja 2020

100 % NATURY W KOSMETYKACH NA BAZIE CBD OD HEMP KING

Witam

Kilka wpisów wstecz opisałam dla Was olej konopny w dwóch różnych wariantach smakowych pochodzący ze sklepu Hemp King 


Oferta tego miejsca jest zróżnicowana i w ofercie znajdują  się produkty: od popularnych olejów CBD poprzez kryształ CBD, susz aż po herbatkę i białko konopne. Jest w czym wybierać!

Korzystając z tego miejsca zwróciłam uwagę również na kosmetyki z dodatkiem tego szlachetnego oleju/konopi siewnej jaka ma niebywałe właściwości.





Co to jest CBD?

CBD to jeden z najlepiej przebadanych składników aktywnych konopi siewnej.

Z serii dostępnych kosmetyków pod lupę wzięłam: Naturalny dezodorant konopny z CBD o zapachu wanilii i kwiatów Ylang Ylang oraz Budyniowy peeling konopny z CBD do ciała.

Kosmetyki te zawierają CBD oraz pozostałe fitoskładniki, opakowania to „zero waste”, są produktami wegańskimi oraz posiadają 100 % naturalne składy. Są oczywiście wyrobem polskim, dlatego polecam wspierać takie marki.

Wracając na momencik do opakowań to są to szklane słoiczki w ciemnym kolorze dla ochrony wartościowych składników. Słoiczki posiadają aluminiowe zakrętki z plombami.

Kartoniki występują w stonowanych odcieniach z listkami konopi oraz krótkimi opisami.


Naturalny dezodorant konopny z CBD



Nie będę ukrywać, że ten produkt zaraz pierwszego wieczoru po wzięciu prysznica zaskoczył mnie aplikacją. Po otworzeniu wieczka zobaczyłam jedynie mocno zwartą konsystencję i od razu narodziło się pytanie – jak go użyć? Wystarczyło jedno przeciągnięcie paznokciem „pod prąd” a na czubku płytki paznokciowej ląduje wtedy znikoma porcja, która nałożona pod pachę od razu daje się rozsmarować i wchłonąć. Szok – pomyślałam. Sądziłam, że czeka mnie paru minutowy przestój zanim się ubiorę, a tu nic. 


Dezodorant współpracuje odjazdowo, nawet lepiej niż klasyczne dezodoranty, gdzie czasami należy wręcz zaczekać aby konsystencja nie rozmazała się przez ubranie i co gorsza zostawiła plamy.


Liczę się jednak, że mogą się trafić przypadki, że ten sposób aplikacji komuś może totalnie nie odpowiadać. Do mnie przemawia, a na samą myśl, że jest to skład w pełni naturalny to żaden grymas u mnie nie ma i nie będzie miał miejsca.


Naturalny dezodorant o zapachu wanilii i kwiatów Ylang Ylang wyróżnia się składem w pełni naturalnym. Osobom uprzedzonym do takich formuł daje do zrozumienia, że jednak można utrzymać pachy bez przykrego zapachu, bez plam na ubraniach i bez podrażnień. Sama byłam niedowiarkiem dopóki nie przetestowałam tego dezodorantu w różnych sytuacjach. Podczas tegorocznych kilku dniowych wysokich temperatur, podczas ćwiczeń aerobowych, w pracy, gdzie zajmuję się wierceniami gruntu.

Ten dezodorant skupia się na kremowej formule jaka po aplikacji nie skleja pach, a to zasługa tapioki i glinki jakie dają uzyskać po nałożeniu pachnący puder.

Zapach jaki daje nam dezodorant jest świeży, rześki, pachnie orientalnie z nutą wanilii jaka jednak gdzieś ucieka po paru chwilach.

Skład: Cocos Nucifera Oil, Manihot Utilissima (Tapioca) Starch, Sodium Bicarbonate, Hydrogenated Soy Vegetable Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Cannabis Sativa Extract, Kaolin Clay, Tocopherol Acetate, Cananga Odorata Flower Oil, Vanilia Planifolia Oil


Budyniowy peeling konopny z CBD do ciała




Ten zdzierak mogłabym zjeść łyżeczką nawet teraz kiedy jestem na diecie. Jego zapach zaraz po uchyleniu wieczka pozwala mi wrócić do błogich lat, kiedy byłam już większym szkrabem, a mama robiła mi różne budynie – w tym waniliowy jaki  pokochały moje kubki smakowe najbardziej i do dzisiejszego dnia pozwalam sobie czasami na taki deser.

Oprócz oleju waniliowego aromatu dodaje mu olej monoi.

Cukier trzcinowy odpowiada w nim za usuwanie martwego naskórka. W odróżnieniu od tradycyjnego cukru białego, w procesie jego pozyskiwania nie traci on cennych substancji. Zawiera w sobie liczne minerały i pierwiastki (żelazo, wapń, fosfor, potas czy magnez), a także sole mineralne. Jest doskonałym, ekologicznym składnikiem, który zastępuje drobiny peelingujące wykonane z mikroplastiku.

Peeling koloru ecri jest mocno nasączony różnymi olejami co widać gołym okiem. Po nabraniu porcji ma się wrażenie, że się zaraz skruszy i większość spadnie ze skóry. Jednak jest na odwrót, zaraz po nałożenie przylega i można swobodnie zająć się masażem na dwa sposoby. Łagodniejszy będzie kiedy zwilżymy skórę wodą, a ostrzejszy kiedy zaaplikujemy go na suchą.

Oczywiście lubię jak skóra z lekka czerwienieje, dlatego łatwo jest się domyślić, że zanim puszczę wodę to masuję budyniową rozkoszą wybrane części ciała.

Po zmyciu na skórze osadza się tłustawy film, ale nie obawiajcie się jest to tymczasowy stan. Po wchłonięciu skóra jest lekko pachnąca, bardzo miękka i przede wszystkim wygładzona. Kocham ten stan dlatego używanie tego peelingu sprawia mi samą radość.

Skład: Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cocos Nucifera (Coconut), Oil Tahitani Monoi, Oil Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil,Cannabis Sativa Seed Extract, Hydrogenated Soy Vegetable Oil,
Tocopheryl Acetate,
Vanilia Planifolia Oil





Kilka istotnych faktów na temat składników:
  • oleje i masła w tych kosmetykach są nierafinowane i tłoczone na zimno
  •  dezodorant ma formułę kremową o pudrowym wykończeniu, nie pozostawia plam na ubraniach
  • w formule peelingu nie zastosowano absolutnie żadnych składników zagrażających środowisku wodnemu np. drobinek mikroplastiku,
  •  za zapach dezodorantu odpowiadają tylko i wyłącznie naturalne aromaty wanilii i olejku z kwiatów Ylang Ylang
  • a przy peelingu użyto wyłącznie naturalne składniki z wanilii, gardenii Tahitańskiej, a także oleju kokosowego,
  •  formuły kosmetyków wzbogacone są dwoma sztandarowymi składnikami – olejem konopnym, a także czystym, certyfikowanym ekstraktem z konopi siewnych o udowodnionym działaniu
  • w roli konserwantu wykorzystywana jest witamina E, 
  • dostawcy surowców są sprawdzani pod kątem testowania składników na zwierzętach, wybierani są tylko tacy, którzy nie przykładają ręki do cierpienia zwierząt.
  • mimo zawartości wodorowęglanu sodu, formuła nie jest w żaden sposób drażniąca nawet dla bardzo wrażliwej skóry pod pachami, ponieważ wykorzystane są w formule składniki o silnym działaniu łagodzącym, regenerującym i antyalergicznym, dzięki czemu całość tworzy niezwykle skuteczną i łagodną mieszankę
  • połączenie oleju kokosowego z ekstraktem z kwiatów gardenii Tahitańskiej tworzy olej monoi.




Fanki ściele naturalnych kosmetyków pielęgnujących powinny zajrzeć na stronę Hemp King czekają tam nie tylko opisane jedynie dwa produkty, a cała ich seria w której występuje jeszcze:

  • Maść CBD Salve 1% – 100ml
  • Olejowy mus konopny z CBD do ciała o zapachu różowego lotosu
  • Jogurtowy mus konopny z CBD do ciała o zapachu owoców leśnych

Dezodorant oraz peeling dały mi nowe spojrzenie na tego typu kosmetyki. Dezodorant jest tym pierwszym jaki posiada naturalny skład, a doskonale przede wszystkim hamuje wydzielanie przykrego zapachu. Z kolei peeling przy niedużej porcji potrafi znakomicie oczyścić skórę już po pierwszym zastosowaniu. Zapachy jakie towarzyszą poszczególnym produktom uruchamiają zmysły i pozwalają na przyjemną toaletę każdego dnia.


pozdrawiam - Magda

19 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie tymi produktami, a w szczególności peelingiem! Koniecznie muszę zajrzeć do tego sklepu i zobaczyć co jeszcze mają ciekawego w ofercie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam zupełnie tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Olej waniliowy i już czuję się kuszona, budyniowy - oj ten napis zaciekawia:) bardzo lubię takie przyjemne w użyciu produkty

    OdpowiedzUsuń
  5. Już same opakowania ciekawią i te nazwy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem bardzo ciekawa efektów jakie wywołuje ;-) nigdy nie miałam przyjemności stosowania takich dezodorantów

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za kosmetykami o zapachu pysznego jedzenia, bo zawsze może sie zdarzyć, że ktoś z domowników się pomyli i zje ;) Ale prezentują się świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe produkty, dla mnie szczególnie dezodorant. Od roku - dwóch korzystam tylko z takich naturalnych i różnie bywa z ich skutecznością. Dlatego chętnie sprawdzę ten :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te kosmetyki już skradły mi serce ♥ Muszę koniecznie je przetestować. A konopie uwielbiam nie tylko w kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten budyniowy peeling bym chętnie przetestowała :D tym opisem mi narobiłas dodatkowo smaka ba budyń :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo sobie cenię CBD ,a le przeważnie w kosmetykach jest ich znikoma ilość, więc stosuję doustnie CBD i działa od razu na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś nie mam szczęścia do takich dezodorantów, zaraz dostaję jakiegoś uczulenia...

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam zamiar wypróbować te kosmetyki. Ciekawi mnie szczególnie dezodorant :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie się im bliżej przyjrzyjmy 😁

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę przyznać, że produkty są dosyć ciekawe :) Zajrzę tam do nich :)
    Buziaki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię ładne zapachy w produktach.

    OdpowiedzUsuń
  17. oba kosmetyki muszą być super. miałam już naturalne dezodoranty, używam ich głównie zimą

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiedziałam, że CBD jest również w dezodorantach! :O

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie bym spróbowała, ale raczej wątpię, by były do produkty dla każdego i na każdą kieszeń ;)

    OdpowiedzUsuń