13 maja 2020

BOGACTWO WITAMIN I MINERAŁÓW W CODZIENNEJ DIECIE W OLEJACH KONOPNYCH OD HEMP KING



Witam

Sama jestem zaskoczona kolejną dobrą decyzją jaką podjęłam w swoim życiu kilka lat temu. Postawiłam wtedy na zmianę nawyków żywieniowych i zaczęłam prowadzić zdrowy tryb życia.

Stopniowo wyeliminowałam złe przyzwyczajenia tzn. jedzenie nieregularne, mniej na pewno cukru (mniej nie znaczy wcale) – z umiarem, smażenie potraw zastąpiłam gotowaniem itd.

Z doświadczenia wiem, że nagłe zmiany nigdy nie są wskazane, wystarczy w czasie przestawiać się od pewny stereotypów, a wynik końcowy jaki się osiągnie powinien być optymistyczny.

Start jak pamiętam nie był łatwy, ale z czasem można się było nauczyć i zacząć zwracać uwagę co ląduje na talerzu z jakich składników zostało przygotowane danie oraz czy zawiera wartościowe substancje odżywcze. Polecam samemu takie posiłki przygotowywać.

Co wprowadziłam do kuchennego menu?

Zasadniczych zmian było kilka. Dziś skupię się na olejach tłoczonych na zimno, nierafinowanych jakie zaczęłam odkrywać.

Odmian jest obecnie mnóstwo, można przebierać w nich podczas zakupów. Ja sama znam już ich trochę, ale debiutem u mnie ostatnio stał się olej konopny jaki zamówiłam ze sklepu Hemp King. Konkretnie są to dwa oleje konopne z dodatkiem: czarnuszki i ostropestu.



Co to jest olej tłoczony na zimno?

Oleje tłoczone na zimno, nierafinowane, dostarczają do organizmu całą masę składników prozdrowotnych między innymi: witamin, mikro i makro elementów, fitosteroli, lecytyn oraz przede wszystkim naturalnych, niezmienionych – NNKT - Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych. Kwasy te są konieczne do prawidłowego funkcjonowania calutkiego naszego organizmu i muszą być dostarczane wraz z pożywieniem.

Co to jest olej konopny?

Olej konopny to produkt tłoczony na zimno z najlepszej jakości ziaren konopi. Jest 100% naturalnym produktem, który nie przechodzi żadnych chemicznych modyfikacji, nie jest rafinowany ani poddawany obróbkom. Nie zawiera dodatków barwiących ani konserwantów – jego zapach oraz smak pochodzi wprost z natury.



Do czego go wykorzystać?

Przede wszystkim można go „przemycić” do różnych potraw i spożyć trochę nie świadomie, ale za to zdrowotnie.

Dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych olej ten wpłynie na pracę układu odpornościowego, obniży poziom złego cholesterolu i usprawnia pracę układu sercowo-naczyniowego.

Olej konopny to również doskonały składnik pielęgnacyjny, który z powodzeniem można zastosować na skórę i włosy, dzięki czemu nastąpi naturalne ich wzmocnienie, odżywienie.


Olej konopny z czarnuszką


W jaki sposób czarnuszka działa na organizm?


  • stanowi doskonałe źródło kwasu linolowego i alfa-linolenowego, które są niezwykle istotne dla prawidłowej pracy organizmu,
  • może łagodzić dolegliwości żołądkowe i zapobiegać nieprzyjemnym odczuciom po posiłku,
  • doskonale wspomaga naturalną odporność organizmu,
  • ma silne działanie przeciwutleniające,
  • doskonale nadaje się dla alergików,
  • poprawia kondycję włosów, skóry i paznokci – czarnuszka to naturalny sposób na piękny wygląd,
  • może pozytywnie wpływać na samopoczucie – skutecznie uspokaja i koi skołatane nerwy,
  • stanowi idealne uzupełnienie dla zdrowych potraw, wzmacniając ich wartość odżywczą.

Składniki:

50% olej konopny z nasion konopi siewnej ( Cannabis sativa L.), 50% olej z czarnuszki.


Olej w tym wydaniu w smaku jest łagodny. Moje kubki smakowe wychwytują poniekąd korzenny smak jeżeli piję go solo natomiast użyty do sałatki porannej na bazie warzyw jest słabo wyczuwalny (używam wtedy 2 łyżki stołowej).

Rewelacyjnie sprawdza się do past kanapkowych, ostatnio skropiłam nim pizzę:)

Polany na kromkę domowego pieczywa zmienia całkowicie jej smak – oczywiście na lepszy.

Wyczekuję niecierpliwie pierwszych tegorocznych owoców kiedy pozwolę sobie na jego dodatek w koktajlu.

Polecany jest także do surówek, zapiekanek, zup, do owsianek i humusu.



Olej konopny z ostropestem

Ostropest wzmacnia pozytywne właściwości oleju konopnego, dzięki czemu olej ma ich jeszcze więcej.

  • charakteryzuje się znaczną ilością nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym cennego kwasu linolowego,
  • zawiera witaminę E, nazywaną witaminą młodości, z uwagi na jej właściwości przeciwutleniające i odmładzające,
  • zawiera też sylimaryny, które chronią organizm przed atakami wolnych rodników,
  • stanowi nieocenione wsparcie przy problemach trawiennych – dodatek oleju do potraw sprawi, że tego rodzaju dolegliwości znikną,
  • jest doskonałym wsparciem dla wątroby – może chronić ją przed szkodliwymi substancjami i wspiera jej regenerację,
  • ma działanie przeciwzapalne,
  • ma działanie detoksykujące – pozwala na bardziej skuteczne oczyszczanie organizmu.

Składniki:

50% olej konopny z nasion konopi siewnej ( Cannabis sativa L.), 50% olej z ostropestu

Zastanawiałam się na początku nad jego przeznaczeniem. Brałam pod uwagę pielęgnację, ale zwyciężyły stałe treningi mojego męża do których wrócił po krótkiej przerwie, dlatego z ochotą zaczął go spożywać. Uznałam, że to będzie lepszy wybór.

Olej ten nadaje się właśnie dla osób aktywnych fizycznie, takich co dbają o zdrową dietę, wysypiają się i unikają stresu. To dla nich ten olej jest w pewnym sensie uzupełnieniem.

Mąż wykorzystuje go podobnie jak ja. Dodaje go do sałatek warzywnych. Podpowiem Wam, że może on zastąpić np.: masło na kanapce, mąż jednak nie podążył tym tropem ponieważ wykluczył pieczywo ze swojego menu.

Z chęcią dodaje go sobie przed zjedzeniem do dań makaronowych do wszelkich zup mięsnych oraz twarogu. Olej cechuje się subtelnym ziołowym smakiem, który nie narzuca się w spożywanym daniu.

Sprawdzi się również podczas przygotowywania past kanapkowych np.: z jajka lub smoothie.






Przedstawione oleje mogą spożywać osoby praktycznie w każdym wieku. Nie ma przedziałów wiekowych – temu wolno, a temu nie wolno. Olej zarówno z czarnuszką jak i ostropestem są alternatywą dla wegetarian i wegan. Mnie i mojego męża przekonały dlatego wpisałam je na stałe do przyrządzanych potraw.

Mając świadomość, że oleje powstały przy udziale czystego oleju RAW o wysokiej jakości wiemy, że spożywając je w pokarmach są one uzupełnieniem zdrowego stylu życia. Cieszy nas to, że mają szerokie pole do popisu i nadają się jako dodatek do różnych potraw. W razie braku pomysłu jesteśmy przyzwyczajeni również do spożywania tego typu olei solo wprost z łyżeczki.

pozdrawiam - Magda

23 komentarze:

  1. Dobrze jest mieć takie oleje w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wypróbować, bo zachęcająco je opisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam, że wszystkie produkty z konopi indyjskiej są dla nas zbawienne ^^ A na taki olej jest dużo opcji ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My korzystamy także bez nasion konopi i są rewelacyjne, dodajemy je np. do chleba

      Usuń
  4. Mam innej firmy, ale uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oleju konopnego jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oleju konopnego w kuchni jeszcze nie testowałam, tylko w kosmetyce, ale muszę spróbować. Lubię takie nowości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię olej konopny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak pisałam, intryguje mnie ten z czarnuszką :) Chyba zadbać o to, by kiedyś się u nas pojawił.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne te oleje :) sama bym chciala :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych produktów. Oleju konopnego jeszcze nigdy nie stosowałam ale chętnie bym go sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o tych produktach, ale przydałyby mi się te oleje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie testowałam jeszcze go w kuchni, ale w kosmetykach sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Więc to tylko kwestia czasu,aż i zawita u mnie w kuchnii.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tych olejów jeszcze nie mieliśmy, ale warto próbować

    OdpowiedzUsuń
  14. Oleje konopne od dwóch lat są nieodłącznym elementem mojej kuchni i pielęgnacji, wiem, że w końcu znalazłam sposób na moje uczulenie słoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam do tej pory oleju konopnego w swojej kuchni, ale chętnie bym go włączyła do naszego menu

    OdpowiedzUsuń
  16. słyszałam, że te oleje są fenomenalne, ale nie wiedziałam, że jest aż taki wybór walorów smakowych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie skusilabym się na taki zestaw. Jest bardzo uniwersalny!

    OdpowiedzUsuń
  18. A zastanawiałam się właśnie czy ten z czarnuszką ma jej posmak, bo dla mnie ona ma zawsze dość wyraźny smak jak jest gdzieś użyta. Ale już doczytałam we wpisie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo nawet nie wiedziałam, że olej konopny można spożywać. Wersja z czarnuszką mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczerze mówiąc to nawet nie wiedziałam, że taki olej istnieje. Natomiast po twoim poście wiem, że muszę się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już czytałam trochę o świetnych właściwościach konopi także może olej to dobry sposób, by je przemycić do diety :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam olej konopny, ale i konopie, białko do smoothie a nasiona do surówek, nie dość że pyszna to i bardzo zdrowa.

    OdpowiedzUsuń