Witam
Glinki - komuś się wydaje, że to taka papka nie najlepiej wyglądająca, bezzapachowa nie odznaczająca się niczym... taka o to postać proszku. Ich moc jest nie porównywalna do niczego, maseczki przynajmniej u mnie spadły na drugi tor, a glinki królują.
Przez ostatnie tygodnie skóra moja poznała dwie glinki: białą i zieloną.
Pojemność ich to: 300 ml każda. Pojemniki sporych rozmiarów, zabezpieczone plombami. Czy w użyciu są wygodne? nie za bardzo, nie daj boże trącimy odkręcony pojemnik i straty gotowe:(
na nalepkach znajdziemy kilka informacji zamieszczonych przez dystrybutora.
Dla kogo są przeznaczone poszczególne glinki?
GLINKA BIAŁA
Właściwości i zastosowanie: Podstawowym składnikiem francuskiej białej glinki jest krzemian glinu (aluminium) - stąd jej właściwości przyspieszające gojenie ran.
Stanowi bogactwo mikroelementów i soli mineralnych (krzem, wapń, magnez, żelazo, potas), dzięki czemu intensywnie odżywia, a także odświeża i napina skórę.
Skład: 100% glinka biała
Produkt posiada certyfikat Ecocert.
Pojemność: 300 ml
Cena: 29,90 zł
Barwa: biała/ekri
Glinkę przyrządzałam z hydrolatem dodając kilka kropli oleju w celu zmniejszenia szybkości wysychania glinki na skórze. W konieczności spryskiwałam twarz hydrolatem. Glinka biała dokładnie usuwała martwy naskórek, wygładzała skórę przy okazji ją odświeżając. Po trzech tygodniach stosowania (2 razy na tydzień) skóra stała się wyraźnie napięta. Do skóry suchej i wrażliwej jak moja glinka biała jest idealna, nie podrażnia obchodzi się z nią łagodnie, a przy okazji przychylnie na nią działa.
GLINKA ZIELONA
Właściwości i zastosowanie: Zielona glinka ma postać delikatnego pudru powstałego z drobno zmielonych cząsteczek. Obfituje w cenne mikroelementy i sole mineralne (krzem, cynk, glin, magnez, wapń, potas, fosfor), dzięki czemu intensywnie odżywia skórę. Dzięki właściwościom absorpcyjnym łagodnie oczyszcza i wygładza powierzchnię skóry. Za sprawą działania antybakteryjnego przyspiesza gojenie stanów zapalnych, niweluje powstawanie zaskórników i reguluje wydzielanie sebum. Z tego powodu zaleca się ją zwłaszcza osobom o cerze tłustej, trądzikowej, mieszanej, a także wrażliwej.
Skład: 100% glinka zielona
Produkt posiada certyfikat Ecocert
Pojemność: 300 ml
Cena: 29,90 zł
Barwa: jasna oliwkowa
Podobnie jak glinkę białą tą przygotowywałam również z hydrolatem i kilkoma kroplami oleju. Mimo tego glinka wysychała szybciej i skrapiałam twarz częściej niż jak w przypadku białej. Stosowałam ją 3 razy na tydzień. Ta glinka spisała się nieco słabiej, ale zapracowała sobie na pochwałę w innej kwestii, o której przeczytacie w dalszej części postu. Owszem oczyszczała twarz, ale na kolejny dzień czułam, że skóra łapie od nowa martwy naskórek, dziwne ale tak reagowała, przy białej mogłam cieszyć się dłużej tym komfortem. Gdybym ją nakładała może częściej to efekt utrzymywałby się stale. Zasłużyła natomiast na pochwałę, ponieważ zlikwidowała z okolicy brody doszczętnie zaskórniki, nie było ich wiele, ale zawsze świadomość ich pozbycia jest spora. Nie odnotowałam podrażnień kiedy obcowała ze skórą.
Jakie znacie glinki? a może używacie wyłącznie maseczek?
ja mam w planach zaopatrzyć się w białą glinkę
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki ale w sumie najbardziej białą :)
OdpowiedzUsuńBiała też moją ulubioną jest, działa dobrze na cerę, jest delikatna:)
UsuńUwielbiam oba rodzaje glinek. Biała ładnie uspokaja moją cerę, a zielona dobrze oczyszcza i sprawdza się świetnie do peelingowania skóry głowy (w polączeniu z kawą) :)
OdpowiedzUsuńU mnie zielona wypadło nie co gorzej, ale też pewne działanie zauważyłam u niej.
Usuńdla mnie idealna byłaby biała, dawno nie miałam żadnej glinki, bardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńLubię i białą i zieloną, z tej firmy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta biała glinka
OdpowiedzUsuńz glinek to uwielbiam zieloną i niebieską :)
OdpowiedzUsuńNiebieskiej nie znam, ale do mojej cery nie pasuje.
UsuńGlinki kocham, ale na razie mam spory zapas ;)
OdpowiedzUsuńGlinki jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju glinki, ale ostatnio jestem zbyt leniwa, żeby się nimi bawić :) Stawiam na gotowe maski.
OdpowiedzUsuńTeż można i tak:) ja maseczek używam na wyjazdach.
UsuńCudowne zdjęcia to po pierwsze :) a glinki lubię, bardzo dobrze robią mojej skórze, choć tych nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa mam różową , ale prawie jej nie używam przez to, że trzeba ją rozrabiać :( Strasznie mnie to irytuje :P
OdpowiedzUsuńNoi kolejna spraw to to ,że nie mogą zastygnąć buzi :P Wygodniejsze są maseczki, a ja jestem leniuchem :P
PS Masz błąd w pierwszym akapicie, taką malutką literówkę w słowie "straty" :P Ja też czasami robię takie błędy i lubię jak ktoś mi napisze ^^
Buziaki !
Są również gotowe glinki, których nie trzeba rozrabiać:) dzięki za wykrycie literówki:)
UsuńKiedyś częściej używałam sypkich glinek, znam właśnie zieloną i bardzo lubiłam, ale teraz np wolę gotowe maski na ich bazie najlepiej z glinką zaraz na początku składu. Jakoś tak lepiej mi się ich używa, i chętniej po nie sięgam bo nie muszę sama rozrabiać :)
OdpowiedzUsuńZnam jedną i drugą, ale częściej używam zielonej.
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś styczność z glinką biała. Sprawdziła się ale zdecydowanie wolę maseczki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki, znam białą i zieloną, choć z innej firmy. Uzależniają! PS. Przepiękne foty z jarzębiną! :)
OdpowiedzUsuńGlinki dopiero od niedawna u mnie gościom, ale już zdążyłam je polubić. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki! Obecnie używam zielonej! :)
OdpowiedzUsuńUżywam białej :)
OdpowiedzUsuńja mam zapas glinki:D ale ciągle czeka na swą kolej;p
OdpowiedzUsuńJa lubię glinki, ale nie zawsze chce mi sie je robić dlatego często stawiam na gotowe maseczki, które niestety wychodzą drożej często.
OdpowiedzUsuńmoja cera lubi i jedną i drugą:)
OdpowiedzUsuńA ja nie używałam nigdy glinek, dlatego muszę to w końcu nadrobić :-)
OdpowiedzUsuńMm ochotę na białą glinkę bo jeszcze jej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię czarną!:D
OdpowiedzUsuńJa to tylko glinki ;) Innych maseczek nie uważam :P
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to czarna oraz zielona, choć i biała jest ok ;)