Witam
Do rozświetlaczy do twarzy byłam długo uprzedzona poprzez wcześniejsze nieumiejętności w ich nakładaniu podczas wykonywania makijaży. Lata mijały, a ja ten krok czyli nadanie blasku cerze omijałam szerokim łukiem nie narażając się na groteskowy wygląd.
Po burzliwych chwilach zapragnęłam od nowa podjąć próbę zaprzyjaźnienia się z tym rodzajem kolorówki. Niedawno poznałam jeden w formie pudru od Sensique o którym pisałam <tutaj> oraz kolejny tj. w płynie LIQUID GLOW FACE ILLUMINATOR od Kobo Professional.
Przy okazji kosmetyczkę uzupełniłam o dwie matowe pomadki ULTRA MATTE LIPSTICK tej marki.
Kobo Professional jest zawsze uzupełniana nowościami w Drogerii Natura, szafy są zapełniane po brzegi, dlatego jeżeli macie braki, polecam tam zajrzeć.
Płynne rozświetlacze LIQUID GLOW FACE ILLUMINATOR mogą trochę mylić bo można pomyśleć, że nimi nie są, ze względu na opakowania w jakich najczęściej spotykamy błyszczyki do ust.
Wąskie i krystaliczne fiolki pozwalają bez przeszkód zorientować się po który odcień sięgamy zanim przeczytamy jego numerek i nazwę z zakrętki. Patent bardzo udany bo często my kobiety wzrokowo jesteśmy w stanie odróżnić interesujący nas odcień w danej chwili.
Aplikator zakończony jest gąbeczką, którą bez obaw nabieram małą ilość aksamitnej mazi, ale wystarczającej na równomierne pokrycie twarzy. Po poprzednich wpadkach wiem, że minimalna ilość starcza na subtelne zaakcentowanie makijażu.
Rozświetlacza nie wcieram jak kremu, lekko go wklepuję. Jest on bardzo podatny i lekki. Intensywności nie stopniuję, lubię łagodne "błyszczenie" twarzy i Wam też to polecam, ponieważ rozświetlacze są mocno napigmentowane i mają wysoki połysk.
Proponowane odcienie to: 1 GOLDEN, 2 GOLDEN COPPER, 3 ROSY. Poznane przeze mnie warianty to: 2 i 3.
Cena: 19,99 zł
Kobo Professional ULTRA MATTE LIPSTICK to matowe pomadki w 6 odcieniach: 201 LOVE ADDICT, 202 NUDE VIBES, 203 FETISH, 204 SWEETHEART, 205 CRAZY LOVE, 206 DESIRE CODE.
Marka nie traci czasu i wyprzedza swoich konkurentów polecając nowe płynne matowe pomadki, które stają się coraz bardziej popularne. Jak dla mnie może co sezon wypuszczać nowe odcienie bo poznane jedynie dwa z nich 201 i 204 przebijają inne propozycje jakich używam(łam) do tej pory. Kobo Matte Lipstick przebiły nawet czerwienie których mam najliczniejszą kolekcję i jakimi często maluję usta.
Płynne pomadki to skarbnica plusów dla mnie. Przepięknie pachną, słodko, śmietankowo dosłownie jak lody latem. Na ustach za sprawką aplikatora-gąbeczki dają się nałożyć łatwo. Pierwsze dają efekt jakby mokrych ust, a po chwili nałożona warstwa matowieje.
Pigmentacja nie legła w gruzach jest na wysokim poziomie, przez co usta stają się wyraźne na długo.
Cena: 16,99 zł
Od lewej:
204 SWEETHEART, 201 LOVE ADDICT ---> ULTRA MATTE LIPSTICK
2 GOLDEN COPPER, 3 ROSY ---> LIQUID GLOW FACE ILLUMINATOR
Produkty dostępne są wyłącznie w stacjonarnych drogeriach Natura oraz na www.drogerienatura.pl
Dodajecie blasku makijażowi? A może stawiacie na matowe pomadki?
pozdrawiam - Magda