Witam
Honeysuckle
"Wosk sojowy WoodWick - Honeysuckle - czyli kaskada delikatnie pomarańczowych i żółtych kwiatów wiciokrzewu, która została zmieszana z subtelnymi akcentami orientalnego jaśminu. Pomyśl o subtelnych kwiatach wiciokrzewu, o delikatnych kielichach, o zapachu, który będzie mamić Wasze zmysły delikatnością i pięknem natury drzemiącej w roślinach i przywiedzie na myśl kwitnący, tajemniczy ogród przepełniony magicznymi zapachami, które zapragną dostać się do Waszego życia. To jest właśnie ten zapach."
![](https://1.bp.blogspot.com/-ung0zErGWw0/YA7UyHZ8cNI/AAAAAAAAb30/NPUgR3NmzwwUqxsWuvKnbeujIy3Ce_iYwCLcBGAsYHQ/s16000/4.jpg)
Czym są woski sojowe?
Woski sojowe są przede wszystkim zdrowsze. Jest to utwardzony olej wyciskany z nasion soi. Brak w nich toksyn. Nie wydzielają one kancerogennych substancji, jak toluen i benzen.
W procesie produkcji, ani podczas palenia nie zanieczyszczają środowiska naturalnego, a przede wszystkim nie szkodzą człowiekowi i jego zdrowiu.
Producent wosków sojowych WoodWick pakuje je w bardzo wygodne i szczelne plastikowe pojemniki w porównaniu do YC, gdzie folie nie przemawiają do mnie od samego początku.
W tym przypadku istnieje możliwość wygodnego przechowywania napoczętego wosku, aż do całkowitego skończenia.
Co myślę o samym zapachu?
Zapach nawołuje do wiosny, kiedy pąki drzew i kwiatów rozkwitają i budzą całą przyrodę do życia. Na początku uwydatnia się jaśmin, którego jestem zwolenniczką. Natomiast wiciokrzew o którym czytałam w opisie nie mam pojęcia jak przewija się przez ten wosk. Nawet tej rośliny nie kojarzę:)
Ciekawostką w tym wosku jest jego intensywność, która znika w chwili rozpuszczenia. Na sucho ten wosk to "żyleta", natomiast łagodnieje kiedy zamieni się w płynną konsystencję. Zapach unosi się w powietrzu w kolejnych pomieszczenia mieszkania nie powodując przykrych doznań. Obejdziemy się bez bólu głowy to mogę zagwarantować jako migrenowiczka.
Honeysuckle to zapach kwiatowy, posłodzony, a nie zasłodzony. Przywołuje wiosnę oraz upalne lato. Teraz kiedy za oknami zima mi dobrze się z nim "przebywa".
Honeysuckle to zapach kwiatowy, posłodzony, a nie zasłodzony. Przywołuje wiosnę oraz upalne lato. Teraz kiedy za oknami zima mi dobrze się z nim "przebywa".
pozdrawiam - Magda