Witam
Ostatnio sięgałam tylko po mleczka do demakijażu. Trafiła się jednak okazja do poznania płynu micelarnego Pat&Rub. Przeznaczony jest on głównie do cery wrażliwej. W ostatnich miesiącach zauważyłam, że moja cera zmieniła się na taką właśnie. Producent zapewnia nas, że będziemy korzystać z naturalnego kosmetyku, który oczyszcza, tonizuje i łagodzi podrażnienia oraz nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry.
Płyn zawiera następujące kompozycje:
Woda różana* - 15% - łagodzi zaczerwienienia, tonizuje, nawilża
Woda rozmarynowa* - 10% - działa antybakteryjnie, antyseptycznie i przeciwzapalnie
Sphingosomes Moist* - 10% - oczyszcza przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej równowagi skóry, silnie nawilża, poprawia miękkość, jędrność i komfort skóry
Woda lawendowa*- 5% - łagodzi podrażnienia
Mydlnica * - 5% - działa łagodząco i przeciwzapalnie, oczyszcza
Wszystkie surowce, z których skomponowany jest płyn micelarny PAT&RUB FACE, mają certyfikat naturalności
Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Water, Sodium Lactate, Sodium PCA,Mannitol, Lecithin, Sodium Cocoyl Glutamate, Propanediol, Lavandula Angustifolia ( Lavender) Flower Water, Saponaria Officinalis Extract, Maltooligosyl Glucoside, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Phytate
Sposób użycia:
Do stosowania rano, wieczorem i odświeżania cery w ciągu dnia. Przemyj skórę twarzy i szyi płatkiem kosmetycznym dobrze nasączonym płynem micelarnym. W razie potrzeby czynność należy powtarzać, aż kolejny użyty płatek kosmetyczny pozostanie czysty. Tak oczyszczona skóra nie wymaga już mycia wodą i nie potrzebuje toniku.
Data ważności: 30 wrzesień 2015
Pojemność: 200 ml
Należy go zużyć od momentu otwarcia w ciągu: 6 msc
Płyn mamy umieszczony w plastikowej, mlecznej buteleczce z zakrętką, którą należy przekręcić w prawo lub w lewo: OPEN, CLOSE.
Mamy na niej naklejoną jedną sporą nalepkę z informacjami. Nalepka została wykonana z odpowiedniego papieru ponieważ płyn stojący na lustrze w łazience łapie parę osadzającą się podczas kąpieli, a nalepka ani rusz! nic się z nią nie dzieje.
Kolor w pojemniku mamy taki ciemno-beżowy, zmienia się on na waciku na jasny beż.
W zapachu wyczuwam zdecydowanie wodę różaną i i rozmarynową. Choć znajduje się w nim mój faworyt zapachowy lawenda jej niestety nie jestem w stanie wyczuć.
Konsystencja wiadomo - wodnista.
W zapachu wyczuwam zdecydowanie wodę różaną i i rozmarynową. Choć znajduje się w nim mój faworyt zapachowy lawenda jej niestety nie jestem w stanie wyczuć.
Konsystencja wiadomo - wodnista.
Nie jestem fanatyczką mocnych makijaży. Jak mam gdzieś wyjść wykonuję prosty i delikatny makijaż. Moje kosmetyki związane z kolorówką są naprawdę nie liczne w porównaniu z tymi co zdarza mi się zobaczyć na innych blogach. Płyn micelarny dzięki odpowiedniemu dzióbkowi w zakrętce w sposób wygodny aplikowało się na wacik w pełni kontrolując ile go nalewamy. Muszę przyznać, że w moim przypadku ten płyn się sprawdził. Na początku jedynie nie mogłam się przekonać do jego zapachu. No był dziwny, jednak po kilku użyciach mój nos ten zapach zaakceptował, teraz nie ma problemu, a nawet lubię go czasem powąchać prosto z buteleczki więc jest to kwestia czasu by się z zapachem zaprzyjaźnić.
W najprostszy sposób chciałam Wam pokazać jak działa w moim przypadku. Umieściłam na ręce fluid Lirene, kredkę do oczu Wibo i pomadkę w kredce do ust Celia.
W najprostszy sposób chciałam Wam pokazać jak działa w moim przypadku. Umieściłam na ręce fluid Lirene, kredkę do oczu Wibo i pomadkę w kredce do ust Celia.
Jak widać po pierwszym przemyciu wacikiem z fluidem prawie sobie poradził, a za trzecim razem fluid i pomadka zeszły jedynie został lekki ślad po kredce.
Ze zwykłym tuszem również radzi sobie nie najgorzej. Kompletnie nie napiszę Wam jak bywa w przypadku tuszy wodoodpornych bo takich nie stosuję.
Używając tego płynu moja twarz staje się dobrze odświeżona i lekko nawilżona, czuje się komfort. Co więcej? jest dobrze oczyszczona. Uczucia ściągniętej skóry nie zanotowałam, oraz innych ubocznych zjawisk typu: uczulenie itd.
Koszt 200 ml - 60 zł.
Hmm... Kosmetyki Pat&Rub to kolejna marka, z którą chciałabym się poznać bliżej. Niestety cena i efekt nie jest dla mnie zadowalający ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Pat&Rub ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz używam garniera i jestem zadowolona, ponieważ jest bezzapachowy
OdpowiedzUsuńdrogi jak cholera! :D
OdpowiedzUsuńna promocji też dla Ciebie jest za drogi?
UsuńNie miałam jeszcze tego płynu, ale w promocji się zaopatrzę w niego. :)
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie, ale cena...
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze nic z tej firmy, ale przy najbliższej okazji na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńdrogi, są równie dobre płyny micelarne za 1/4 tej ceny ;)
OdpowiedzUsuńCena odstrasza to fakt ale może warto zapłacić czasami za dobry produkt
OdpowiedzUsuńMam ten płyn, ale jeszcze stoi sobie nie otworzony :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, podoba mi się, że ma fajne ekstrakty w składzie :)
OdpowiedzUsuńja nie do końca lubie takie różane zapachy, do tego ta cena
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają w swojej ofercie, również płyn micelarny.
OdpowiedzUsuńNie znam tego płyniu, natomiast uwielbiam tonik z tej serii :)
OdpowiedzUsuńZapach różany kompletnie jak dla mnie odpada...cena też mnie nie zachęca, są inne naprawdę fajne micele w dużo niższej cenie...
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała ! :)
OdpowiedzUsuńZapach różany lubię, 30 zł. za płyn to dosyć sporo (o cenie niepromocyjnej już nie wspomnę).
OdpowiedzUsuńMimo to, chętnie bym wypróbowała taki płynik
Niesamowicie podoba mi się jego skład, ale jak dla mnie chyba za słabo sobie radzi ze zmywaniem. Moje rzęsy są ostatnio w koszmarnym stanie i zdecydowanie potrzebują czegoś, co działa szybko i sprawnie i nie wymaga tarcia ;)
OdpowiedzUsuńja chyba ziaji do końca życia nie zdradzę:P
OdpowiedzUsuńProduktów Pat&Rub nie miałam jeszcze ale ciekawią mnie.
OdpowiedzUsuńWedług mnie trochę słabo zmywa, ale zdecydowany plus za skład :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ♥
OdpowiedzUsuńJestem tutaj po raz pierwszy i na pewno wrócę :)
zapraszam do mnie :*
może obserwacja? ☺
Cena jest dość wysoka, w sumie w promocji wygląda to lepiej, ale ja używam Garniera za 18zł i również jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa się boję, że mnie definitywnie by ten zapach nie przypadł do gustu :))
OdpowiedzUsuńmiałam kiedys peeling i krem do rąk tej firmy i byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńSkład ma przepiękny, ale cena mnie odstrasza ;/
OdpowiedzUsuńjak mi się skończy obecny micelek to chyba wypróbuję ten, który prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńNiestety po plynie micelarnym moja sucha skora nie czuje ukojenia tylko sciagniecie.jestem rozczarowana...
OdpowiedzUsuń