Witam
Nie wiem czy od samego początku Isana w swojej ofercie posiadała edycje limitowane, ale przez dłuższy czas kupuje żele oznakowane Edycją Limitowaną. Są to żele, które spotkać możemy przez pewien okres czasowy w Rossmannie, potem znikają z półek. I tak przez prawie rok udało się mi poznać trzy wersje żeli z edycji. Są to kolejno:
Kremowy żel o zapachu niebiańskim
Owocowy żel o uwodzicielskim zapachu
Owocowy żel z ekstraktem z czereśni
Żele Isany czy są z edycji limitowanych, czy nie, są tanimi żelami do mycia ciała. Ich kwota jest zawrotna - około 2,99 zł. czasami jeszcze mniej.
Ale... nie są dla wszystkich, osobom z wrażliwą skórą mogą zaszkodzić. Wystąpić może przesuszenie skóry lub świąd. Większość osób jest jednak odporna na przeciętny skład tych żeli i ich skóra dobrze reaguje.
Dla porównania poniżej fotki z poszczególnymi składami w żelach.
Co mnie kieruje w Rossmannie na półkę z tymi żelami? barwna, ciekawa kolorystyka oraz urzekające szaty graficzne, które dla każdej edycji są precyzyjnie zaprojektowane, autorzy dopinają wszystko na ostatni guzik. Opakowania są szalone, kolorystyka przebija wszystko, dlatego tak dobrze żele się sprzedają.
Mam to szczęście, że skóra lubi te żele, jeszcze żaden nie wyrządził jej krzywdy dlatego tak chętnie je kupuję. Po umyciu skóra jest czysta, słabo pachnie, a szkoda bo nie które zapachy chciałoby się wąchać dalej niż tylko podczas mycia. Po balsam czy masło i tak sięgam bo od tego są by dobrze przede wszystkim nawilżać, ale jak czasami pominę tą czynność wieczorem to i tak skórze nic nie dolega.
Każdy żel ma pojemność 300 ml i wystarcza na długo, na myjce np: przy małej ilości tworzy się piana i łatwo nią umyć całe ciało. Zapachy we wszystkich tych żelach okazały się być trafione. Rozpieszczały mnie: wisienki, czereśnie oraz bukiet kremowo-waniliowy. Gęstości z reguły są dobre, nie spotkałam jeszcze w tych wodnistej konsystencji wszystkie trzymają się na dobrym poziomie, nie denerwują lejącą "wodą". Producent lubi dobierać do danego zapachu odpowiedni kolor żelu np: przy wersji wiśniowej czy czereśniowej barwy żeli wpadają w różowe tonacje. Żele mają odpowiednie pH dla skóry. Nasza rodzina często sięga po żele Isany nikogo nie zawiodły jak do tej pory. Czasami tylko łapię się na tym, że sięgając po Isanę, wleję na myjkę żel Balea:), który uważam, że jest odpowiednikiem Isany.
Lubicie Edycje Limitowane Isany?
pozdrawiam - Magda
Często sięgam po żele z Isany, lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMam, ale nie wiem czy lubię, bo czekają w zapasach :D
OdpowiedzUsuńOpakowania faktycznie mają piękne. Muszę kiedyś się skusić na taką edycję limitowaną. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&serials&films
Muszę je sobie kupić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Również posiadam wersję z sową i gorsetem :) i jestem zadowolona...
OdpowiedzUsuńLubię te żele z limitowanej oferty Rossmanna, ponieważ zwykle mają przepiękną szatę graficzną, a i ich zawartość jest godna polecenia ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten o uwodzicielskim zapachu :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam tych limitowanych, ale ogólnie żele z Isany są spoko.
OdpowiedzUsuńMają przepiękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńZapach czereśni jest w stanie mnie przekonać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych zapachów, ale chętnie je poznam :)
OdpowiedzUsuńTe sowy mam w zapasach ;)
OdpowiedzUsuńmuszę je wypróbować zanim znikną z oferty, dawno nie byłam w rossamnnie ale po świętach postaram się do niego zajrzeć.
OdpowiedzUsuńsliczne opakowania naprawde przyciagaja wzrok;)
OdpowiedzUsuńCzasami zdarza mi się ich używać, całkiem niezłe żele :).
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych trzech nie miałam, ale wiśnię i czereśnię mogłabym wypróbować ;d
OdpowiedzUsuńJa i mój chłopak bardzo lubimy te żele :-)
OdpowiedzUsuńIsane uwielbiam, tych żeli jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich żele! mam tą sówkę i jeszcze takiego kurczaczka wielkanocnego;)
OdpowiedzUsuńAhh... ta sówka :3
OdpowiedzUsuńLubie i często kupuje :)
OdpowiedzUsuńniektóre edycje limitowane isany są fajne:)
OdpowiedzUsuńtę wiśniową bym chciała;D
OdpowiedzUsuńMiałam Isanę z sową i była fajna.
OdpowiedzUsuńMnie te limitkowe zapachy nie przypadly do gustu.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żeli z isany ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele Isany, miałam wszystkie, oprócz anielskiego
OdpowiedzUsuńUwielbiam edycje limitowane Isany, kupuję za każdym razem kiedy pojawia się nowość :) te miałam wszystkie, teraz zachwycam się zimowym, a już poluję na "koalę".
OdpowiedzUsuńMusze skoczyc je powachac :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się opakowania tych limitek :D
OdpowiedzUsuńLubię Isanę, kolorowe opakowania przyciągają wzrok, a ceny są bardzo zachęcajace :)
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystkie żele Isany, bez względu an fakt, czy są to edycje limitowane. Po prostu kocham ich zapachy.
OdpowiedzUsuń