9 grudnia 2018

ALGA PURPUROWA W MLECZKU DO CIAŁA OD LIRENE, MINERAL COLLECTION

Witam

Przygotowując się nie długo do nocy sylwestrowej nie jedna z nas chce wtedy zapewne błyszczeć, bawić się do białego rana i mieć znakomity nastrój. Dlatego przychodzę dziś z mleczkiem rozświetlająco - nawilżającym od Lirene, które daje znakomity efekt błyszczącej skóry. 

Zaczęłam go używać z końcem lata kiedy ciepłe dni dobiegały końca. Po kilku tygodniach wstrzymałam aplikację, ponieważ mleczko przy suchej skórze nie dawało już rady, a poza tym ubierając się już obficiej nie było widać skóry z efektem blasku. 

Tego typu kosmetyki lubię jednak latem bo to one podkreślają wtedy opaleniznę. Dlatego mleczko czeka na przyszłe lato, a ja Wam go polecam na zbliżający się karnawał lub wspomniany Sylwester.





"Purpurowa Alga bogata w cenne makro i mikroelementy takie jak wapń, magnez i cynk nadaje skórze gładkość, delikatność i jedwabisty wygląd."

Składnikami aktywnymi są:

WITAMINA E. Jako aktywny antyutleniacz chroni włókna kolagenowe przed degradacją, zabezpieczając skórę przed efektami przedwczesnego starzenia.

WITAMINA A

Przyspiesza cykl odnowy naskórka i działa normalizująco na procesy różnicowania i przekształceń komórek w poszczególnych warstwach. Działa przeciwstarzeniowo. Poprawia ogólną kondycję i pomaga w utrzymaniu prawidłowego rozwoju naskórka. Efektem jest wygładzenie i zmiękczenie skóry, poprawa kolorytu, poprawa funkcji ochronnych i zmniejszenie utraty wody.

WITAMINA PP

- (witamina B3, kwas nikotynowy, niacyna) - wpływa na przemianę wodną w skórze, na proces utleniania, rozszerza naczynia krwionosne.

OLEJ Z AWOKADO

Dba o odpowiednie natłuszczenie skóry.








Mleczko nie jest tłuste, bardzo łatwo jest go rozścielić i wmasować w wybrane części ciała. Ma postać wodnistą i aplikuje się go za pomocą pompki /spray/.


W mleczku zatopionych jest mnóstwo mikroskopijnych złotych drobinek, które po naniesieniu na nogi, ramiona potrafią dostać się na ubranie, wtedy wszystko świeci jak na choince. Dlatego uważajcie z ilością, a dłonie umyjcie zaraz po zakończeniu aplikacji.


Po błyskawicznym wchłonieniu mleczko dostarczając nie tylko pięknego, cukierkowego i luksusowego zapachu daje się szybko zauważyć na ciele ponieważ skóra nabiera blasku. Nie ma obaw przed nierównościami, czy miejscami w których osadzałoby się obficiej. Mleczko równo się nanosi nawet kiedy się do tego specjalnie nie przyłożymy.


Jeżeli tak jak ja lubicie efekt rozświetlenia to mleczko jest dla was. Skóra staje się przyjemnie jedwabista wręcz promienieje. Nie polecam go na co dzień, tylko na wyjątkowy wieczór lub na lato.


Linia Mineral Collection nie jest mi obca, znam już parę jej kosmetyków, ale to mleczko mimo, że odłożyłam go na ciepłą porę roku stało się dla mnie wyjątkowe. Może dlatego, że podkreśla opaleniznę? 


lirene.pl





pozdrawiam - Magda

25 komentarzy:

  1. też mam to mleczko, fajny kosmetyk na lato lub przed imprezą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie wstawiłaś zdjęcia pełnego składu. Zastanawiam się, czy zawiera któryś z "zabójczych" dla mojej skóry składników. Ale kosmetyk godny mojej uwagi.

    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com/2018/12/pamietnik-buntownikow.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od dłuższego czasu mam ochotę je wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na sylwestra na pewno się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam te kosmetyki z nutą rozświetlenia, miałam kiedyś taki balsam, super efekt był po nim!

    OdpowiedzUsuń
  6. Latem mogłabym spróbować, choć głównie stawiam na masła do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. prezenty pod choinkę jak się patrzy

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak z nawilżaniem? Najbardziej na tym mi zależy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie potrzebuję tego typu efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. algi znane są z właściwości leczniczych

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny skład. I to rozświetlenie... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe mleczko, faktycznie super na lato lub imprezę sylwestrowo-karnawałową

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy kosmetyk, jest mi jednak jeszcze nie znany.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam to mleczko i faktycznie super rozświetla skórę. Ja na co dzień nie przepadam za takim błyskiem, ale na większe wyjścia czy do podkreślenia opalenizny w lecie będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cukierkowy zapach mnie kusi nie powiem

    OdpowiedzUsuń
  16. Na lato będzie w sam raz, choć szkoda, że przy suchej skórze nie daje rady :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobają mi się składniki aktywne w tym mleczku do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zachęcający skład,super blog bardzo miło się czyta :)
    zapraszam do mnie :>

    OdpowiedzUsuń
  19. Hm, ciekawe... Nigdy o tym produkcie nie slyszałam, a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam, że go nie używałam i nawet go nie zauważyłam w sklepie! :D Przyjrzę się przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię kosmetyki Lirene, zawsze jestem z nich zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  22. Na razie średnio jestem zainteresowana tym kosmetykiem, ale będę go miała na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zdaje się być fajny na lato jak rozświetla lub na wyjście np. Sylwestra :)

    OdpowiedzUsuń