11 grudnia 2018

JEDEN Z KILKU POMOCNIKÓW JAKICH UŁATWIA MI BYĆ DOBRĄ PANIĄ DOMU TO… DZBANEK FILTRUJĄCY WODĘ AQUAPHOR MODEL ONYX

Witam

Praktycznie, odkąd zostałam żoną i stałam się panią swojej niedużej kuchni pilnuję o zdrowe odżywianie mojej rodziny. 100% nie jestem eko, bo to raczej nie możliwe, ale śmieciowego jedzenia u nas brak. Jak już się pojawia to jest to jedynie domowa pizza.

Latem dbam o to by kupować świeże warzywa. Na szczęście plac targowy mam tak blisko, że na bieżąco trafiają do koszyka podstawowe warzywa prosto od chłopów, którzy przyjeżdżają z okolicznych wsi.

Jak zatem rozwiązuję sprawę codziennego nawadniania się?


Nie kupuję żadnych kolorowych, słodkich napoi, tej kategorii mówimy stanowcze nie. W zamian oferuję rodzinie soki, kompoty, różne naturalne herbaty, dla dorosłych aromatyczne kawy. 

Wszystkie te płyny przygotowuję za pomocą dzbanka filtrującego Aqaphor. Mój poprzedni dzbanek został już dosyć podniszczony dlatego zdecydowałam się nowy gadżet, który od kilku tygodni przefiltrowuje dla nas wodę. 




Model i kolory 

Model na jaki się zdecydowałam to Onyx 4.2 L w stylu vintage nawiązujący swoim kształtem do pradawnych dzbanów. I tak jak stojąc w obuwniczym lub u jubilera i nie mogąc się zdecydować na buty czy też kolczyki to w tym przypadku wybór mój był sprawny. Zerkając raz na wszystkie modele, od razu wskazałam na ten właśnie model.

Do wyboru są dwa kolory: biały i czarny. 

Kolor obejmuje część, pokrywki, pojemnika, gdzie wlewa się wodę do przefiltrowania oraz ergonomiczną rączkę, która daje poczucie bezpieczeństwa przez swoją stabilność. 
Onyx jest wykonany z przezroczystego, nietłukącego się plastiku, dzięki czemu jest odporny na przypadkowe pęknięcie. 





Z jakiego korzystam wkładu?

Pewne doświadczenie z pierwszym uruchomieniem filtrującego dzbanka mam dawno za sobą. W tym przypadku czynności były zbliżone, ale dla początkujących przygotowano instrukcję obrazkową z której bardzo sprawnie idzie załapać w jaki sposób należy przygotować dzbanek wraz filtrem do pierwszego użytku.

Na początek zaopatrzyłam się w mały zapas liczący trzy sztuki. Wkład jaki umieściłam w dzbanku to Aquaphor B25 (Mg) MAXFOR, który pełni dość istotną funkcję. Zapobiega on osadzaniu się kamienia oraz dba o serce, wzbogacając wodę w magnez. 




Wkład Aquaphor B25 (Mg) MAXFOR zawiera włókno Aqualen, dzięki któremu skutecznie usuwa jony metali ciężkich (np. rtęć, ołów), a także wzmacnia działanie bakteriostatyczne filtra. Dzięki jonowymiennemu włóknu Aqualen wkład oczyszcza wodę całą swoją powierzchnią, zwiększając znacząco wydajność filtracji. 


Wkład Aquaphor B25 (Mg) MAXFOR jest w stanie przefiltrować 200 L wody, zaleca się go wymieniać co 2 miesiące. Oczywiście, kiedy uznam, że osadzający kamień zaczyna przeszkadzać filtr wymieniam wcześniej i nie czekam czasu wskazanego przez producenta (wszystko zależy od rodzaju wody). 








Pokrywka oraz wskaźnik zużycia wkładu 


Poprzednie moje dzbanki miały niedopracowane pokrywki. Jedna np.: powinna pod ciężarem wody sama się otworzyć lejąc wodę z kranu, a nie za każdym razem to działało. Dlatego decydując się na model Onyx widziałam na rysunku, że pokrywka będzie wygodniejsza. I taka jest. 

Uchylna pokrywka z systemem "Flip-top" jest bardzo użyteczna. 

Chcąc wlać wodę do przefiltrowania wystarczy nacisnąć przycisk za pomocą kciuka.

Wskaźnik także jest banalny w obsłudze. Przy każdorazowej wymianie należy ustawić wskaźnik, przekręcając strzałkę licznika do pozycji, odpowiadającej pełnej wydajności wkładu (100%) - należy ustawić strzałkę na początku części skali tak, aby pokrywała się z pierwszą kreską na skali.

Wraz z upływającymi dniami, tygodniami ta strzałeczka będzie posuwać się w przeciwną stronę niż wskazówki zegara. Kiedy znajdzie się na czerwonym przedziale należy wtedy wymienić filtr.




Posiadając dzbanek filtrujący jedynie się zyskuje. Odpada noszenie ciężkich zgrzewek wody ze sklepu. Woda przefiltrowana jest zdrowsza, pozbawiona jonów metali ciężkich. 

Używanie wody przefiltrowanej to sama przyjemność i zdrowie. Jestem zadowolona z takiego rozwiązania.

Podsumowując:

-czysta woda w 3 minuty

-łatwe zakładanie filtra

-brak osadów w czajniku gotującym wodę

-picie wody przefiltrowanej zamiast kupnej to mniejszy koszt miesięczny

-lepszy smak wody

-krystaliczna barwa wody przefiltrowanej

-wygodne nalewanie wody do przefiltrowania

-smaczne napoje przygotowywane z wody przefiltrowanej

-smaczne potrawy przygotowywane również z wody przefiltrowanej 



Wad trudno się dopatrzeć - po prostu ich nie ma!

Dzbanek polecam. U mnie zostaje na stałe w kuchni:)



pozdrawiam - Magda

39 komentarzy:

  1. Mam tez podobny, ogranicza się plastik z butelek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy sprzęt, często pije wodę prosto z kranu wiec mógłby się przydać

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas rządzi Brita:) osttanio mam korbę na punkcie ograniczania plastiku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz więcej ludzi rezygnuje z plastiku na rzecz chociażby posiadania dzbanka filtrującego.

      Usuń
  4. Ja obecnie używam jedynie butelki filtrującej, ale coraz intensywniej zastanawiam się nad takim dzbankiem. Szczególnie od momentu, gdy ostatnio wytrzęsłam z czajnika całkiem spory kawał kamienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki dzbanek filtrujący to bardzo dobra sprawa - nie ma się nad czym zastanawiać:)

      Usuń
  5. Takie dzbanki są wyjątkowo przydatne!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam akurat inny dzbanek ale też tej firmy, od kilku lat piję filtrowaną wodę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też od kliku lat wiedzie prym woda filtrowana.

      Usuń
  7. Bardzo fajny dzbanek. U nas w NI pijemy wodę z kranu, bowiem jest bardzo czyta. Nawet w restauracjach podają kranówkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. hej. Mam taki sam i dobrze się sprawdza. choć czasami w lato rzeba cześciej go myć

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim DOMU gości DZBANEK z firmy DAFI i bardzo go sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
  10. tak sie od dluzszego czasu przymierzam do zakupu takiego dzbanka. kusisz, kusisz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zdecydujesz się ten lub inny model:)

      Usuń
  11. Mam podobny, ale inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten dzbanek i bardzo dobrze się sprawdza. Wcześniej używałam z innej firmy, jednak ten jest o wiele lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam w domu filtry przy kranie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. używam codziennie takiego dzbanku ;) Nie wyobrażam sobie życia bez niego hhaha

    OdpowiedzUsuń
  15. Bez dzbanka filtrującego w mojej rodzinie ani rusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam taki dzbanek i jestem zdania że każdy musi go mieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem podobnego zdania, ale czy wszystkich można do niego przekonać?

      Usuń
  17. Wlasnie jestem ma etapie szukania dzbanla fitrujacego, mam juz dosc plastikowych butelek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy produkt, zapewne przydatne w kuchni :)

    Pozdrawiam :) Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to bardzo, ma wiele zalet o których pisałam w recenzji.

      Usuń
  19. Też filtruję wodę. Przydatna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj przydaje się! Również mamy, ale innej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś o takim dzbanku myślałam, ale w sumie dałam sobie spokój i do dzisiaj nie mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś zdecydujesz się jednak na zakup i sprawdzenie jak smakuje taka woda przefiltrowana itd.

      Usuń
  22. Posiadam taki dzbanek i muszę przyznać, że świetnie się sprawdza ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. ostatnio mama wspomniała, że chciałaby takie dzbanek. Widzę opinie pozytywne więc może jej ku[ię na urodziny

    OdpowiedzUsuń
  24. Posiadam taki dzbanek i bardzo go sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam taki sam dzbanek, latem byl niezastąpiony, zrezygnowalam całkowicie z dzwigania zgrzewek wody niegazowanej. Teraz tez spisuje sie super, prosto z niego wlewam wode do ekspresu i nie musze go czesto odkamieniac ;)

    OdpowiedzUsuń