Witam
Wieczorny demakijaż twarzy i oczu jest dla mnie bardzo ważnym elementem w przygotowaniu cery do nocnego odpoczynku. Nie zdarzyło się mi iść spać bez zmycia nawet lekkiego makijażu. Robię to dla siebie i skóry, aby była zawsze w dobrej kondycji.
Rynek kosmetyczny wciąż zasypuje półki sklepowe nowościami typu mleczka, micele, dwufazówki itd. W dzisiejszym poście opiszę działanie kosmetyku, który jest dość długo już
nie jest świeżynką, jednak zdobył moje zaufanie na tyle, że postanowiłam o nim napisać.
Jest nim Uniwersalny płyn do demakijażu oczu Ziaja.
Polecany również dla osób stosujących soczewki kontaktowe. Przebadany okulistycznie.
DZIAŁANIE
• skutecznie i delikatnie usuwa makijaż
• skutecznie i delikatnie usuwa makijaż
• zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry wokół oczu
• nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
Nie zawiera substancji zapachowych
SPOSÓB UŻYCIA
Delikatnie zmywać makijaż wacikiem nasączonym płynem, unikając wprowadzenia go do oka.
SUBSTANCJA AKTYWNA
prowitamina B5 (D-panthenol)
Kosmetyk nie wyróżnia się niczym szczególnym, opakowanie nie pozorne, krystaliczne ścianki pokazują przeźroczysty ciekły płyn. Zamykanie na zakrętkę nie mogę napisać, że mi odpowiada,
chyba stałam się za wygodna i nie chwalę tego typu zamykania. Jedynie wylot jest na tyle mały, że podczas wylewania na wacik nie przelewamy za dużo płynu.
Zapach jego jest prawie neutralny.
Priorytetem dla mnie przy tego typie kosmetyku jest jego łagodne działanie na oczy. Ten płyn mi to zapewnił:
- zero podrażnień,
- zero szczypania,
- spojówki zawsze komfortowo potraktowane.
Kolejna sprawa to samo zmywanie. Jako osoba nie malująca się codziennie, a jak już to makijaż mam raczej znikomy płyn w tym przypadku nie miał w ogóle problemów. Cień, tusz czy korektor były zmywane w jednym waciku, kolejny służył jedynie do przemycia dla pewności.
- zero podrażnień,
- zero szczypania,
- spojówki zawsze komfortowo potraktowane.
Kolejna sprawa to samo zmywanie. Jako osoba nie malująca się codziennie, a jak już to makijaż mam raczej znikomy płyn w tym przypadku nie miał w ogóle problemów. Cień, tusz czy korektor były zmywane w jednym waciku, kolejny służył jedynie do przemycia dla pewności.
Po przyłożeniu do oka nasączonego wacika odczekać należy chwilę, nie wolno trzeć oka. Płyn nie tłuści skóry nie ma po nim nie wygodnego filmu. Nie wysusza. Po oczyszczeniu nie odnotowałam zamglonych oczu. Odnośnie wydajności - w zależności jak często zmywamy makijaż. Płyn jest tani 120 ml/ 6 zł.
pozdrawiam - Magda
miałam go. ale nie....
OdpowiedzUsuńsuper, same zalety, ja mam bardzo wrażliwe oczy ale kiedyś używałam płynów z ziaj i chyba było ok.
OdpowiedzUsuńZalety wg. mnie, jednak ten płyn potrafi i zaszkodzić innym.
UsuńNie znam go, ale też nie szukam płynów typowo przeznaczonych do demakijażu oczu.
OdpowiedzUsuńa co używasz?
UsuńU mnie był to totalny bubel.
OdpowiedzUsuńDobrze wspominam płyny do demakijażu z Ziaji! :)
OdpowiedzUsuńRaczej po niego nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie dwufazę z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często go używałam, ale teraz wole micele :)
OdpowiedzUsuńU mnie bywa różnie, nie jestem przywiązana do jednego typu kosmetyku, który oczyszcza oczy lub twarz.
UsuńNiestety u mnie płyny do demakijażu Ziaja się nie sprawdzają i bardzo podrażniają oczy :/
OdpowiedzUsuńMając wrażliwe oczy ten płyn u mnie nie spowodował podrażnień.
Usuńmiałam kiedyś jakiś płyn do demakijażu z Ziaji ale był to bubelek, tego nie probwałam
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam ale nie wyróżnił się jakoś specjalnie więc więcej u mnie nie zagościł.
OdpowiedzUsuńJa lubię wersję dwufazową, świetnie radzi sobie z makijażem wodoodpornym :)
OdpowiedzUsuńAkurat dwufazówki nie potrzebuję bo nie używam wodoodpornych kosmetyków.
UsuńMógłby u mnie się sprawdzić
OdpowiedzUsuńSpróbuj, płyn jest tani więc wiele nie ryzykujesz.
Usuńkiedyś go używałam, ale znalazłam coś lepszego ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś go miałam,ale nie przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj używam tych z AA lub BeBeauty, ale może czas przerzucić się na Ziaje :-)
OdpowiedzUsuńTa wersja akurat nie zA BARDZO RADZILA SOBIE Z MOIM MAKIJAZEM....za to jego "kolezanka" z ekstraktem z lisci oliwki do makijazu wodoodpornego jest super:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn i niestety się nie polubiliśmy.. makijaż był tylko rozmazany, a skóra podrażniona.
OdpowiedzUsuńUżywałam go kiedyś, ale nie byłam zadowolona... Może kiedyś dam mu drugą szansę :)
OdpowiedzUsuńPo tym płynie zawsze mnie szczypie skóra wokół oczu :/
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i byłam w miarę z niego zadowolona, zero podrażnień czy czegoś takiego, ale jednak nie kupiłam go ponownie :)
OdpowiedzUsuńJa się trochę zraziłam do Ziaji, bo mnie podrażniała :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn do demakijażu i często do niego wracam. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, sprawował się świetnie :)
OdpowiedzUsuńDawno nic nie miałam do demakijażu tej firmy.
OdpowiedzUsuńNienawidzę tych płynów Ziaji, niemal wypaliły mi oczy :/
OdpowiedzUsuń