13 sierpnia 2020

BIOBAZA SUN ZE MNĄ W LETNI CZAS

Witam

Słysząc słowo OPALANIE niektórym wydaje się, że to wyłącznie leżenie plackiem na plaży na leżaku. Oj nie! Wystarczy iść do sklepu, do ogrodu, wyjechać za miasto na spacer na przełomie wakacyjnych miesięcy, a słońce dopada nas bez względu czy będziemy go omijać czy też nie. Postępując rozsądnie i prawidłowo w trosce o skórę powinniśmy ją prawidłowo chronić przed oparzeniem.

BIOBAZA to linia kosmetyków naturalnych o jakości farmaceutycznej jaką poznałam tego lata.

Kosmetyki BIOBAZA nie zawierają konserwantów, parabenów, silikonów substancji drażniących, perfum czy barwników, a zatem są polecane szczególnie do pielęgnacji skóry wrażliwej.

Produkty mają niezwykle wysoką proporcję aktywnych składników naturalnych takich jak oliwa z oliwek, masło Shea, masło kakaowe, olej konopny oleje z awokado, kiełków pszenicy i słodkich migdałów, a także cenne olejki eteryczne np z drzewa herbacianego, geranium, lawendy, czy rozmarynu.

Każda seria produktów BIOBAZA jest TESTOWANA w LABORATORIUM, a jakość produktów jest systematycznie monitorowana. Stosowane opakowania dodatkowo chronią jakość produktów i są wygodne w użyciu. 

Poznana seria Sun także posiada te walory i o nich dziś kilka słów.






BIOBAZA SUN - SZTYFT DO UST Z OLEJKIEM Z MARCHEWKI 

Balsam do ust na bazie wosku pszczelego, zawiera olejek marchwiowy i inne olejki odżywcze. Balsam nadaje ustom miękkość i chroni przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym (SPF 15). Wzbogacony o naturalną formułę zawi
erającą wysokiej jakości olejki z marchwi i orzechów laskowych oraz witaminę E, która chroni przed stresem oksydacyjnym.

Składniki ziołowe: olejek rycynowy, masło shea, olejek z marchwi, wosk pszczeli, olejek kokosowy, olejek rozmarynowy, rumianek, olejek z awokado i olejek z orzechów laskowych.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego, jest wolny od parabenów, nie zawiera perfum i barwników!

Przez cały rok, zwłaszcza na noc stosuję pomadki czy balsamy do ust. Zimą często wprowadzam do pielęgnacji peelingi. Teraz, czyli gdzieś od końca kwietnia obowiązkowo dobieram do ochrony pomadki z filtrem. 

Ta z Biobazy daje uzyskać miękkie usta, gładkie. Doskonale je nawilża, dbają o to olejki w niej zawarte. Usta nie tylko zyskują na wyglądzie, ale są pod doskonałą opieką i chronią przez promieniami słonecznymi. Pomadka ma taki plus, że nie roztapia się pod wpływem wysokich temperatur jakie obecnie trwają. Nauczona od wielu lat stale maziać usta, ta pomadka teraz jest stale ze mną i w razie potrzeby nakładana. 

Opakowanie jest bardzo dobrze przemyślane, ponieważ sztyft znajduje się w papierowym okienku i każdy klient jest pierwszym jego użytkownikiem.




BIOBAZA SUN - MINERALNY BALSAM DO OPALANIA SPF 30 

Balsam jest wzbogacony o naturalne składniki takie jak ekstrakt z czarnej marchwi, która doskonale przygotowuje skórę do ekspozycji na słońce, oliwa z oliwek, która nawilża i regeneruje skórę a także olejek malinowy chroniący skórę przed słońcem.
Szybko wchłaniająca się, wodoodporna formuła idealnie nadaje się do pielęgnacji twarzy i ciała, dla dorosłych i dzieci.

Promieniowanie UVA jest obecne nawet w pochmurne dni, przyspiesza fotostarzenie się skóry i może powodować powstawanie wolnych rodników.

Promieniowanie UVB powoduje brązowienie i oparzenia skóry.

Składniki ziołowe: olejek kokosowy, olejek z nasi
on winogron, olejek z awokado, oliwa z oliwek, ekstrakt z czarnej marchwi, olejek malinowy.

Ten lotion posiada SPF 30 czyli taką jakiej najczęściej używam. Jest bielutki, na samym początku zaraz po wydobyciu przez pompkę bieli skórę i zostawia film. Można go używać na twarz jak i całe ciało przez co został przeze mnie tak polubiony ponieważ wybierając się na plażę, nie muszę zabierać dwóch kosmetyków przeciwsłonecznych z ochroną, a jeden. To on gwarantuje mi bezpieczne i równomierne opalanie o czym świadczy pięknie zbrązowiała skóra.

Przed ekspozycją na słońce nanoszę produkt na skórę, wciera się go łatwo.Przed użyciem warto jest wstrząsnąć pojemnikiem o czym informuje producent. Jest znakomitym rozwiązaniem dla całych rodzin ponieważ mogą go także używać dzieci. W jego woni wyczuwam skąpe czekoladowe nuty i subtelne.





BIOBAZA SUN - SUCHY OLEJEK DO OPALANIA 

Suchy olejek do intensywnego opalania jest bogaty w karotenoidy z wyciągów z marchwi i orzechów włoskich, dzięki którym skóra nabiera podczas opalania pięknego brązowego kolorytu. Połączenie odżywczych olejków z makadamią, orzechami laskowymi i nagietkiem głęboko nawilża skórę i uelastycznia ją.

Uwaga: Nie zawiera filtrów ochronnych, dlatego zaleca się go stosować, gdy skóra jest już lekko opalona. Po pływaniu należy nałożyć produkt ponownie. Nie jest zalecany dla osób o jasnej karnacji i dla dzieci. Nie należy pozostawać zbyt długo na słońcu, pomimo stosowania produktów z SPF.

Składniki ziołowe: olejek migdałowy, olejek kokosowy, olejek arganowy, oliwa z oliwek, ekstrakt z nasion marchwi, olejek makadamia, nagietek, olejek jojoba, olejek z orzechów włoskich, olejek z orzechów laskowych, olejek palmarozowy, olejek z dzikiej róży, olejek pomidorowy.

Ten produkt wyróżnia przede wszystkim skład. Przewagę stanowi cała masa olejków. 

Olejek sprawnie się wchłania, gładko nakłada i służy mi teraz po wieczornej kąpieli. Ujednolica on opaleniznę, sprawia, że skóra nabiera słonecznego brązowego odcienia. Ma właściwości pielęgnacyjne ponieważ potrafi u mnie zadbać o skórę miejscami bardzo suchą. Dobre nawilżenie przychodzi zaraz po pierwszym użyciu. Jest wydajny, dlatego będzie mi dobrze służyć do końca lata. 




BIOBAZA SUN - JOGURT DO CIAŁA PO OPALANIU 


Formuła z naturalnych składników, wzbogacona o jogurt, intensywnie nawilża wysuszoną słońcem skórę i łagodzi podrażnienia. Ekstrakt z zielonej herbaty, olejek z awokado i sok z aloesu wspomaga regenerację skóry po oparzeniach słonecznych. Krem, dzięki zawartości protein z jogurtu, delikatnie chłodzi skórę i zapewnia długotrwałe uczucie komfortu.

Składniki ziołowe: masło shea, oliwa z oliwek, kakao w proszku, ekstrakt z zielonej herbaty, aloes, olejek z awokado, olejek z drzewka różanego, ekstrakt z rumianku, olejek z kiełków pszenicy.

Jogurtowa pomoc po opalaniu dobrze służy mojemu mężowi, któremu zdarza się na plaży czasami zapomnieć ponownie nałożyć ochronę. Wieczorem przychodzi niezadowolony bo piecze go skóra i prosi o pomoc bo wie, że zaradzę jego nieszczęściu. 

Jogurtowe mazidełdko jest lekkie, bardzo sprawnie się go nakłada i przynosi ulgę w postaci chłodzącego efektu. Zapach jego wpływa na zmysły i za każdym razem kiedy smaruję plecy męża to moje nozdrza się nim cieszą. 

Sfter-Sun sprawie regeneruje spaloną skórę, zawarte w nim komponenty przynoszą ulgę i w nocy nie ma pobudek.





Dla moich wiernych czytelników mam niespodziankę w postaci kodu zniżkowego na zakupy w sklepie internetowym:


"BIOBAZA50" - na 50% zniżki na kosmetyki 


                                                                       pozdrawiam - Magda

19 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji poznać produktów tej marki jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam marki, ani kosmetyków, ale wiem komu przedstawić te produkty. Sama rzadko się opalam zazwyczaj ląduje z książką pod parasolem.

    Pozdrawiam, Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem bardzo zaskoczona, że jest tyle produktów chroniących przed słońcem, zainteresowała mnie ta pomadka, ponieważ często mam przesuszone usta latem

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie się zgadzam, że opalanie to nie tylko leżenie plackiem a czasem nawet spacerując czy robiąc coś na dworze mozna się mocniej spiec niż na plaży :) Nie znam jeszcze tej marki ale wydaje się bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Biobazy niczego nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz produkty przeciwsłoneczne są niezbędne. Upałów nie ma końca, a skóra musi być chroniona.

    OdpowiedzUsuń
  7. polubiłam kosmetyki biobaza, ta seria powędrowała do mojej siostry, która teraz lezy na plaży i z nich korzysta a ja jestem wielką fanką ich kulek- antyperspirantów

    OdpowiedzUsuń
  8. Skóra lubi być dopieszczana po opalaniu, a nawet więcej, powinno się o nią zadbać ze szczególną troską. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki, ale może kiedyś to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię leżeć "plackiem" i się opalać ,wolę takie aktywne opalanie ;) kosmetyków tej marki nie znam ale chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dobre kosmetyki, lubię je mocno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Po raz pierwszy spotykam się z tą marką, a ma bardzo ciekawe produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Duż ostatnio w mediach jest o tej marce :) Kosmetyki się dobrze prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki olejek na pewno się jeszcze przyda w tym sezonie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Naturalne kosmetyki zawsze do mnie przemawiają. Z tej marki kosmetyków jeszcze nie korzystałam

    OdpowiedzUsuń
  16. O, to jogurtowe cudo po opalaniu to w sam raz coś dla mnie z moją jasną karnacją i ciągłymi oparzeniami od słońca. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Z tej serii miałam tylko pomadkę. Byłam nią zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej marki, ale recenzja jest ciekawa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy skład, faktycznie to bio,to będzie coś dla mnie...
      Nie chronię jakoś szczególnie skóry przed słońcem, więc te kosmetyki by mi pasowały.

      Usuń