JESIENNY SHOPPING NA FEMME LUXE

Witam

Jesienne chłodne poranki to chyba dla mnie najgorsza pora o świcie, zwłaszcza wtedy jak wstaję do pracy i trzeba wyjść spod ciepłej kołderki. Natomiast popołudnia i czas dla mnie to już ta przyjemniejsza część dnia. Mogę wtedy ubrać wygodny dres w którym czuję się jak ryba w wodzie. Ta część garderoby przeważała i przeważa u mnie w szafie od zawsze. Lubię różnego rodzaju bluzy z kapturem lub wycięte w serek czy na półokrągło. Spodnie z kolei na gumkę lub z ozdobnym sznurkiem to praktyczne rozwiązanie przy tego rodzaju ubrania jakie zawsze się sprawdza.

W dresie mogę ćwiczyć, wyjść do sklepu na spacer. Łączę również je ze sportowymi butami każdego rodzaju. Ogólnie lubię ten styl, a dresy jakie oferują nam teraz sklepy są zaprojektowane tak, że można wyjść w nich na miasto nie krępując się przy znajomych, że akurat taki look wybraliśmy, a nie inny.

Sklep https://femmeluxe.co.uk/ poznałam przed wakacjami. Pamiętam, że spędzałam na jego stornie dużo czasu bo i oferta jest w nim ciekawa, urozmaicona i skierowana głównie do kobiet. Wejście w jakąkolwiek zakładkę grozi pozostaniem w niej dopóki czegoś nie wrzuci się do koszyka, ponieważ proponowane ubrania z każdej kategorii tak kuszą, że grzech nie zrobić tam zakupów.

Jeżeli w długi jesienny wieczór nie macie co robić to zapraszam Was do przejrzenia oferty. Znajdzie tu oczywiście sportową odzież, sukienki, spodnie, bluzki, topy, buty, akcesoria jak maseczki na twarz, paski, peruki i wiele innych bardzo fajnych i atrakcyjnych ubrań. 

Nie ważne jaki jest twój wyjściowy look. Ten sklep jest przygotowany nawet na najbardziej wybredną kobietę, która z uśmiechem na twarzy będzie zadowolona ze swojego zamówienia.

Korzystając już w pełni z jesiennej pory i wypatrując zimy tym razem postawiłam na ciepłe dresowe spodnie oraz wisienkę na torcie w postaci sukienki jaką znam już tylko w innym kolorze.




Swoje zamówienie zacznę od sukienki Khaki Belted Bodycon Midi Dress – Angelica. W szafie mam już jej odcień wina, jaki z pewnością będzie dominował w nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Spośród wielu propozycji sukienek jakie poleca ten sklep ponownie wybrałam ten fason ponieważ ujął mnie odcieniem zieleni – khaki. A przy rudych włosach wypada bardzo dobrze, dominuje kontrast jaki zawsze lubiłam i podziwiałam u innych. Teraz mogę sama eksponować khaki przy długich rudych włosach.

Występujący w sukience dekolt hiszpański sprawia, że kobieta może pokazać dekolt wraz z szyją. Dłuższe rękawy przy tym, zaakcentowany pas z paskiem sprawiają, że bardzo dobrze czuję się w takim fasonie. Sukienka uszyta została z materiału jaki szybko się nie gniecie podczas siadania. Jest on elegancki i fajnie układa się w okolicy klatki piersiowej i na przedramionach.




White 'I'm So Real' Slogan Print Joggers – Carlee to białe spodnie dresowe milusie w dotyku. Posiadają powtarzający się napis 'I'm So Real' . Mają wysoki stan i mankiety na nogawkach. Można je dobrowolnie łączyć z topem czy bawełnianym podkoszulkiem najlepiej bez nadruku – tak myślę. Obuwie jakie pasują to tylko sportowe jak trampki, adidasy. Dresy występują w rozmiarach 6 – 14. A tabelkę z rozmiarami można odszukać na stronie i warto wtedy dopasować swoje rozmiary. 



Dark Green Cuffed Joggers - Lizzie czyli ciemnozielone Joggersy z mankietami – Lizzie to kolejna trafiona wersja spodni dresowych jaką zafundowałam sobie tej jesieni. Kolor zgrywający się z tą pora roku i lubiany przeze mnie na pewno będzie dobrze komponował się z bluzami w odcieniach zielonych, brązowych czy ciemnej żółci. Mankiety w nich sprawiają, że spodnie stają się luzackie, dobrze układają się na łydkach. W pasie sznurek jest głównie ozdobną częścią. W tych spodniach bardzo dobrze mi się ćwiczy ponieważ są elastyczne nie ograniczają ruchów. Dostępne są w rozmiarach 6 – 14. Niestety mimo tego, że sugerowałam się wymiarami i dopasowałam je do tabeli to wybrany rozmiar w rzeczywistości okazał się jednak za duży.



Light Pink Cuffed Joggers - Lizzie, Jasnoróżowe Joggersy z mankietami - Lizzie to te same sportowe spodnie co opisywałam wyżej. Różni je jedynie kolor bo te występują w słodkim różu. Rzadko kiedy decyduję się na ten jasny odcień bo wiem, że mam paranoję przy ubraniach w tonacji sprzyjającej pojawieniu się najmniejszej plamki. Dlatego w szafie pomiędzy innymi dresami rzadko kiedy widnieją takie barwy. Uznałam, że teraz w domu szansa na ich zbrudzenie jest znikoma stąd to mój pierwszy egzemplarz takich jasnych spodni dresowych. Z łatwością mogę do nich dobrać górną część bo bluz u mnie nie brakuje w przeróżnych odcieniach.

Zapraszam Was także do takich działów jak:

"Trousers"

"Corset Dress"

"Bodysuits" and

"Jeans"

pozdrawiam - Magda