ROZKOSZ DLA PODNIEBIENIA Z PRALINAMI FRUTTI DI MARE 🐚

Witam

Dla koneserów pralinek, Vobro poczęstuje nas nieco zmienioną kolekcją FRUTTI DI MARE.

Zmienił się układ czekolad w pralinach, kiedyś była przewaga czekolady białej nad deserową, teraz jest przewaga czekolady deserowej nad białą. Praliny wciąż są słodkie (bo to jednak słodycz), ale produkt ogólnie troszkę przesunął się pod względem dotychczasowego smaku w kierunku bardziej wytrawnego / mniej słodkiego.

Jakie smaki podbiją nasze podniebienie i uruchomią ślinianki?

Każda pralina skrywa w sobie nadzienie w jednym z czterech smaków: 

👉orzechowym, 👉mlecznym, 👉kakaowym i 👉karmelowym.

Oryginalne kształty pralin przywołują wspomnienia z wakacji, które dzięki Frutti di Mare mogą trwać cały rok. Widząc je możemy zacząć podróż przez ocean słodkości, kiedy tylko zapragniemy.
 

 

Kształt pralin inspirowany jest kształtem owoców morza
Czekoladowa otoczka pralin stanowi miks czekolady deserowej i białej
Produkt nie zawiera barwników
Produkt nie zawiera konserwantów
Opakowanie zawiera hermetycznie zapakowaną wypraskę z pralinami
Bombonierka z nowoczesnym kwadratowym układem graficznym - bardzo popularnym w segmencie bombonierek typu owoce morza 

Zmiany również zaszły w samym opakowaniu. Producent chcąc ułatwić 'dobranie' się do słodkości zapewnił lepsze jej otwieranie. I tak: po otwarciu bombonierki, w prawym dolnym rogu widać małą perforację od wyrwania. 

 

Dzięki temu jest dostęp do rogu wypraski i można jednym pociągnięciem otworzyć zawartość. Jeszcze do niedawna trzeba było wyciągnąć wypraskę z opakowania i otworzyć zgrzaną na boku folię, aby wydobyć wypraskę z pralinami. To bardziej estetyczna zmiana, ale ma ona wpłynąć na przyjemniejsze doświadczenie dla konsumenta z produktem. Mi ta zmiana jak najbardziej odpowiada, niby drobny szczegół, a jednak ułatwia otwarcie pralin. 

 

 

Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie by taką bombonierką obdarować najbliższą osobę wręczając ją na każde święto do prezentu głównego. Takimi pralinami także można ugościć gości kiedy wpadają niezapowiedziani lub zwyczajnie do kawy na deser po obiedzie.

 

pozdrawiam - Magda