Witam
Jak każda kobieta i ja lubię otaczać się wyjątkowymi zapachami. Uwielbiam je poznawać i cieszyć się poszczególnymi nutami. Ostatnio miałam przyjemność poznania Atlasu Perfum od @saltworksperfumery jakie zrobiły furorę w Wielkiej Brytani.
Jest to kolekcja ekskluzywnych perfum składająca się z 10 buteleczek po 2 ml jakie można samemu poznać, a w późniejszym czasie zdecydować się na pełnowymiarową buteleczkę.
Cała kolekcja została umieszczona w eleganckim boxie w odcieniu butelkowej zieleni wraz z papierkami do testowania poszczególnych zapachów.
Jakie zapachy poznałam?
1. Brown sugar - brzoskwinia, melasa, migdał i bursztyn. Słodki i owocowy.
2. Ko Meme - dojrzała gruszka, pralinka i kadzidło. Słodki, owocowy, kwiatowy.
3. Lady marmalade - gorzka pomarańcza, karmel i paczula. Owocowy, słodki, roślinny.
4. Lovestory - paczula, liść limonki i cedr. Świeży, owocowy, roślinny.
5. L’orangerie - soczysta pomarańcza, sycylijska cytryna i piżmo. Świeży i owocowy.
6. Midnight orchid - kwiat pomarańczy, wanilia, karmel i piżmo. Owocowy i roślinny.
7. Oud bazaar - oud, róża, różowy pieprz i skóra. Ciepły, drzewny, skórzany.
8. Oud harmony - Oud, bursztyn, szafran i drzewo różane. Ciepły i drzewny.
9. Rose boheme - bergamotka, róża, patchuli i Oud. Kwiatowy.
10. Tabac soleil - cytryna, wanilia, kwiat tytoniu, bób, tonka i liść tytoniu. Drzewny, słodki, pikantny.
Tym niedużym perfumetkom nie można zarzucić jednego – wytrzymałości! Jest ona naprawdę imponująca. Odnośnie samych zapachów to sama siebie zaskoczyłam tym, że praktycznie każdy zapach na swój sposób potrafił mnie zaciekawić. Zapachy pasują do osób odważnych, pewnych siebie. Ich różnorodność pozwala na wybór tego właściwego, który odzwierciedli nasz charakter.
Zapachy nie były testowane na zwierzętach. Są produktem wegańskim. Nie posiadają parabenów i siarczanów.
#współpraca barterowa
#wpis sponsorowany
pozdrawiam - Magda
Również lubię otaczać się ładnymi zapachami:) Tych jednak jeszcze nie miałam okazji poznać; może kiedyś poświęcę im więcej uwagi.
OdpowiedzUsuńlubię mieć takie perfumetki zawsze przy sobie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, wazne ze sa wytrzymałe:) Monika F
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw i świetny sposób na to, żeby mieć swój ulubiony zapach zawsze przy sobie.
OdpowiedzUsuńWierna jestem od lat jednym perfumom, ale czasami chętnie, zwłaszcza wiosenną porą, na kilka dni daję się otoczyć innym zapachem, szczególnie o kwiatowej nucie.
OdpowiedzUsuńBrown sugar, Ko Meme i L'oranerie mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńcytryna, wanilia i kwiat tytoniu... bardzo ciekawe połączenie. Chętnie bym sprawdziła na swojej skórze
OdpowiedzUsuń