28 października 2024

NOWA LINIA OD WELEDY /BLUE GENTIAN/

Witam

Co najbardziej lubię w świecie beauty? To, że wieloletnie marki do swojego portfolio dołączają wciąż nowinki z jakimi idzie mi się zetknąć.

Taką marką do jakiej powracam jest @weleda_polska

W ostatnim czasie ukazała się nowa BLUE GENTIAN. Spośród kilku produktów jakie do niej trafiły mogłam poznać dwa z nich.



Aktywnymi składnikami w nich są:

- Collagen+ Active Complex - opatentowany kompleks z ekstraktem z organicznej niebieskiej goryczki, szarotki alpejskiej i wąkroty azjatyckiej, które znane są z silnego działania antyoksydacyjnego i regeneracyjnego,

- niebieska goryczka - wspomaga regenerację skóry, koi ją i chroni przed podrażnieniami,

- szarotka alpejska – zioło rosnące w trudnych warunkach środowiska wysokogórskiego, posiadające zdolność wzmacniania mechanizmów obronnych skóry i chroniące ją przed wolnymi rodnikami,

- wąkrota azjatycka - stymuluje produkcję kolagenu w skórze,

- masło shea - intensywnie nawilża cerę i wzmacnia jej naturalną barierę ochronną.

Konturujący krem na noc znajduje się w szklanym słoiczku. Mamy go 40 ml. Idealnie pasuje do mojej dojrzałej cery. Jest naturalny o został wzbogacony o wysoce skuteczne składniki roślinne, które poprawiają kontury twarzy, zwiększają elastyczność cery i chronią ją przed szkodliwym wpływem środowiska. W konsystencji jest gęsty, treściwy, ale łatwo się wchłania. Zapach jest rześki i poniekąd ziołowy.

Według producenta, powinien:

  • dawać efekt liftingu,
  • zapewnić skórze ochronę antyoksydacyjną,
  • zwiększyć jej właściwości obronne,
  • wzmocnić
  • rozjaśnić,
  • spłycić głębokie zmarszczki,
  • wyrównać koloryt skóry.

Co zauważyłam u siebie? Na pewno dobre nawilżenie, gdzie o poranku cera była wypoczęta i lekka. Po czasie skóra została napięta, rozjaśniona, a nieduże przebarwienia zostały usunięte, dzięki temu skóra zyskała jednolity koloryt. Głębokie zmarszczki jak na razie nie zostały „ruszone”.



Konturujący krem pod oczy i do ust znajduje się w metalowej tubce i mamy go 10 ml. Nie ma w nim dozownika, jedynie należy oderwać sreberko jak w paście do zębów. Trochę mi to przeszkadzało na początku.

Gęstość w nim jest dobra-treściwa. Nie zostawia ona tłustego filmu.

Według producenta, powinien: 

  • dawać efekt liftingu,
  • zapewnić skórze ochronę antyoksydacyjną,
  • zwiększyć jej właściwości obronne, ujędrnić,
  • rozjaśnić,
  • zredukować głębokie zmarszczki, obrzęki i cienie pod oczami,
  • wspomóc produkcję kolagenu.

Co zauważyłam u siebie? Krem na pewno można stosować pod makijaż, przynajmniej u mnie przy subtelnym nie szkodził kolorówce. Okolice oczu jak i ust zostały na pewno solidnie nawilżone. Przy oczach zauważyłam zanikające cienie i mini obrzęki. Przy ustach nastało rozjaśnienie. Kluczowe zmarszczki z jakimi walczę w okolicy oczu niestety nie spłyciły się.




Ogólnie, namiastka nowej gamy BLUE GENTIAN jest przyjemna w stosowaniu. Zawiera szereg dobrych składników aktywnych. Na skórę dojrzałą wpływają one pozytywnie. U siebie nie odnotowałam wszystkich obietnic producenta, ale część tak i myślę, że jest to dobry wynik.

Znacie markę Weleda? Może mieliście już styczność z tą gamą?
 
#współpraca barterowa dla marki Weleda

pozdrawiam - Magda

7 komentarzy:

  1. Fajnie że krem dobrze nawilża i można stosować pod makijaż

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej marce. Muszę, przy okazji kolejnej wizyty w drogerii, poszukać jej na piłce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać z opisu, że kosmetyki są przyjemne w stosowaniu i jakieś efekty dają. Do wypróbowania. Gosia b

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej serii, ale twoje opisy pokazują, se warto. Rewelacja! Kolagen pijam i lubię, więc zainteresowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam się zbytnio na składach, ale wymienione przez Ciebie składniki z opisami zachęcają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że krem dobrze nawilża, to podstawa

    OdpowiedzUsuń