Serum Nawilżające Hydro Feeling nadaje się głównie do skóry bardzo suchej, suchej i wrażliwej.
Można go używać rano i wieczorem. U mnie głównie było używane na noc z kremem, a na dzień solo. Serum przede wszystkim nawilża i wzmacnia barierę hydro-lipidową skóry. Przypomina konsystencją lekką emulsję jaka w żaden sposób nie obciąża skóry. Posiada ekstrakt z ligustru, bawełną, marsturizer, sok z aloesu, hydrolat z bambusa, olej z pestek moreli. Serum to w 97% składniki pochodzenia naturalnego. Pozostałe 3% to składniki, które pomagają w zachowaniu bezpieczeństwa. Serum ogólnie wzmacnia, regeneruje, hamuje proces starzenia.
Krem odżywczy na dzień Rebalance nadaje się do skóry dojrzałej, suchej i wrażliwej. Używałam go o poranku na przemiennie z powyższym serum. Krem ten odżywia, nawilża, koi drobne podrażnienia. Ma też działanie przeciwzmarszczkowe, ale u mnie specjalnie tego nie widać. Krem reguluje wydzielanie sebum, ogólnie pomaga kondycję skóry, nawilża, a tego z reguły oczekuję od produktu. Po czasie zauważyłam jak wygładził cerę i ją zmiękczył. Krem to w 96% składniki pochodzenia naturalnego. Krem ma żółtawą barwę. Jest lekki, łatwo się go aplikuje.
Anti-aging Night treatment Krem na noc ma działanie przeciwzmarszczkowe i liftingującym. Uwielbiam go nakładać bo o poranku mogę cieszyć się nawilżoną, zmiękczoną i wygładzoną skórą. Składniki zawarte w nim działają podczas snu i sprzyjają spłyceniu zmarszczek i poprawiają koloryt skóry. W składzie znajdziemy składniki pochodzenia naturalnego i witaminę C. Zawiera 91% składników pochodzenia naturalnego. Krem jest jasnej barwy, bardzo fajnie i przyjemnie się aplikuje. Sprawnie go można rozprowadzić na cerze.
Wszystkie trzy produkty znajdują się w szklanych słoiczkach. Oba kremy w zestawie posiadają szpatułki, tak aby nie było kontaktu z palcem jakim byśmy go aplikowali. To dla zachowania prawidłowego mikrobiomu. Kosmetyki są wegańskie i naturalne. Nie były i nie będą testowane na zwierzętach.