Witam!
Przedstawiam Wam dzisiaj duet: Szampon i Odżywka z olejkiem arganowym Marc Anthony. Produkty są dostępne w Rossmannie.
Szampon rewitalizujący z marokańskim olejkiem arganowym.
Od producenta.
Głęboko oczyszcza i odmładza włosy. Wzbogacony dobroczynnym olejkiem arganowym, keratyną i olejkiem z pestek winogron. Przywraca włosom siłę, blask
i chroni przed puszeniem. Nie zawiera siarczanów.
Sposób użycia.
Umyj włosy szamponem i spłucz ciepłą wodą. W razie potrzeby powtórz czynność. Dla uzyskania lepszego efektu użyj również odżywki z serii Oil Of Morocco.
Szampon umieszczony w wygodnej do aplikacji tubie zakończonej zamknięciem na klik. Tuba idealnie stoi na zamknięciu przez co cała zawartość spływa produktu do niej i lepiej się szampon aplikuje. Tuba koloru turkusowego z akcentami żółtymi kolorystycznie wpada w oko. Sam szampon delikatnie pachnie, jest półprzeźroczysty i średnio gęsty. Na moich włosach mało się pienił, natomiast dobrze oczyszczał włosy. Wygładzał włosy nie wysuszał ich sprawiał, że włosy się nie plątały. Po umyciu włosy pachniały.
W składzie nie znalazłam SLS. Wydajność jak na moje włosy - średnia przy myciu co drugi dzień lub codzinnie (mam długie włosy).Pojemność szamponu to 250 ml. Cena około 40 zł. Po otwarciu produktu należy go zużyć w ciągu 24 msc.
Odżywka rewitalizująca z marokańskim olejem arganowym.
Od producenta.
Natychmiastowy efekt lśniących, miękkich i wygładzonych włosów. Wzbogacona olejem arganowym, keratyną i olejkiem z pestek winogron. Kompleksowo odżywia, głęboko nawilża i wzmacnia. Podkreśla kolor i zabezpiecza włosy przed puszeniem.
Sposób użycia.
Po umyciu szamponem z tej samej serii, delikatnie wmasuj w wilgotne włosy. Spłucz zimna wodą, aby domknąć łuski włosów.
Odżywka tak samo jak szampon umieszczona jest w stojącej tubie. W tym samym kolorze. Konsystencja odżywki gęsta. Kolor biały. Dobrze się ją aplikuje, nie spływa z włosów. Pachnie mniej niż szampon. Przeszkadzało mi to, że producent w sposobie użycia proponuje spłukiwać ją w zimnej wodzie. Włosy się dobrze rozczesywały oraz były miękkie i gładkie. Wydajność odżywki była mniejsza niż szamponu chociaż starałam się aplikować tę samą ilość jednego jak i drugiego produktu. Pojemność tuby to 250 ml. Koszt około 40 zł.
W odżywce wśród składników również nie zauważyłam obecności SLS. Po otwarciu należy produkt zużyć w ciągu 24 msc.
Moim zdaniem.
Spodziewałam się po tym zestawie czegoś więcej. Włosy na kolejny dzień były ciężkie i opadały. Odżywka była mniej wydajna niż szampon. Na jakiś czasie musiałam przerwać mycie włosów tym zestawem i przejść na inne produkty ponieważ szczerze pisząc włosy moje musiałabym myć codziennie.
Zestaw jakoś w końcu skończyłam, ale nie zakupię go ponownie.
pozdrawiam Mango!
nie warto kupować i cena też nie jest zachęcająca, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten sam zestaw :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety szybciej włosy się przetłuszczały
a ja własnie zastanawiałam sie na zakupem tego szamponu :/ po twojej recenzji pozostane przy moim ulubionym Toni & Guy :)
OdpowiedzUsuńZa drogie cacka jak dla mnie :P Poza tym co z tego, że SLS nie ma jak skład długi... :P
OdpowiedzUsuńjak dla mnie najlepszy bez SLs jest babydream:)))
OdpowiedzUsuńCena duża, efekt mały... A myślałam, że to będzie coś naprawdę interesującego. Niestety po Twojej recenzji raczej nie wyląduje w moim koszyku podczas kolejnej wizyty w Rossmannie...
OdpowiedzUsuńze względu na cenę zawsze omijałam te kosmetyki w sklepie i jak widać słusznie ...moje włosy i tak się lubią przetłuszczać, a jakbym im dołożyła ten zestaw to codzienne mycie gwarantowane
OdpowiedzUsuńCeny są wysokie i ja zawsze się bałam, że kupię jakiegoś bubla i pieniądze pójdą w błoto ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :D muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż u mnie :)
Pierwszy raz widzę opinię o tych produktach na innym blogu. Moja pierwsze recenzja na blogu właśnie dotyczyła tych produktów, niestety fatalna która do dzisiaj pozostawia na mojej głowie przykre efekty. Zachęcam do zapoznania się z moją opinią -- > http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/2013/02/marc-anthony-morocco-argan-oil-sulfate.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Miałam te produkty na chciejliście, ale po tej recenzji skreślam ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog tak btw, przyjemnie się czyta :)
Z przyjemnością dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń