Witam.
W miesiącu wrześniu mieliśmy jeszcze kilka dni słonecznych. W te dni udało mi się skorzystać z olejku do opalania SPF 10 otrzymanego od Eveline. SPF 10 to niska ochrona więc we wrześniowe ciepłe i słoneczne dni olejek z olejkiem arganowym posłużył mi do zabezpieczenia skóry. Były chwile co słońce grzało mocniej więc olejek posłużył również mężowi i siostrze.
Od producenta
Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne, działające w synergii z olejkiem arganowym, skutecznie przeciw-działa procesom starzenia się, poprawia elastyczność i jędrność skóry. Preparat szczególnie polecany dla osób, które szybko się opalają i nie ulegają poparzeniom. Zaawansowany technologicznie system fotostablinych filtrów UVA i UVB oraz β-karoten zapewniają profesjonalną ochronę skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Witamina E, zwana „witaminą młodości”, zabezpiecza przed działaniem wolnych rodników oraz przed-wczesnym procesem starzenia się skóry. Olejek arganowy oraz ekstrakt z orzecha włoskiego głęboko odżywiają, nawilżają, ujędrniają i chronią przed nadmiernym przesuszeniem naskórka. β-karoten wzmacnia i utrwala efekt opalenizny.
Moim zdaniem
OPAKOWANIE
Olejek otrzymałam dodatkowo zabezpieczony w folię. Sam olejek znajduje się w buteleczce z twardego plastiku. Kolor buteleczki jest ciemno brązowy, ale widać przez niego ilość olejku. Buteleczka zakończona jest atomizerem, który działa bez zacięć i wygodnie się go używa. Z przodu i z tyłu widnieją etykiety producenta z informacjami.
KONSYSTENCJA/BARWA/ZAPACH
Zacznę od konsystencji, która jest typowa jak dla olejków, wodnista oraz tłusta. Dobrze aplikuje się na skórę. Barwa lekko żółta. Zapach mi odpowiadał tego produktu, przypominał mi perfumy (delikatne). Na pewno nikogo zapach nie odstraszy.
SPOSÓB UŻYCIA
Odpowiednią ilość olejku nanieść na skórę ciała co najmniej 20 minut przed ekspozycją na słońce. Wsmarować kolistymi ruchami. Dla zachowania ciągłej skutecznej ochrony, czynność powtarzać kilkakrotnie w trakcie opalania. Po każdej kąpieli zaleca się ponowne użycie olejku. Zachować ostrożność w okolicach oczu.
DZIAŁANIE
Olejek bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, która staje się nawilżona. Tłusta warstwa zostaje ponieważ olejek nigdy do końca się nie wchłania. Ponad to SPF 10 chroni ją przed poparzeniami (słońca wrześniowego). Po krótkim czasie moja skóra nie nabierała koloru czerwonego,a jedynie złociła się do słońca. Opaleniznę, którą udało mi się jeszcze złapać olejek ładnie podkreślił, nadał jej odcień lekkiego brązu. Nie zauważyłam żadnego uczulenia po jego zastosowaniu. Po kilku dniach skóra nie schodziła. Jest produktem bardzo wydajnym. Skorzystali z niego domownicy, a ubytek w buteleczce mały.
Za 150 ml zapłacimy około 15 zł. Dla mnie ta cena jest do przyjęcia.
Dziękuję Evelinie za poznanie Olejku SPF 10, akurat się przydał gdy na początku września zawitało do nas słońce.
lubię ten olejek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są takie kosmetyki w szczególności podobają mi się ich zapachy :))
OdpowiedzUsuńale mi przypomniałaś w tym poście o pięknych słonecznych dniach:)
OdpowiedzUsuńkochana, mi lekarze przepisali CoCodamol, nie wiem czy słyszałaś? działa, bo działa, ale jest jak narkotyk normalnie, czuję się jakbym była naćpana normalnie, a jak wzięłam dwie tabletki raz to myslałam, że mi serce wyskoczy z klatki piersiowej, są straszne mocne. nie ma na to ratunku chyba, trzeba to przetrwac :(
OdpowiedzUsuńSkuszę się na niego w kolejnym sezonie :P
OdpowiedzUsuńTego olejku jeszcze nie miałam okazji poznać:) Ale w przyszłym sezonie letnim - kto wie:) Pozdrawiam gorąco;)
OdpowiedzUsuńoo, nie słyszałam jeszcze o olejku do opalania z Eveline, będę musiała porozglądać się za nim :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :) trwa tylko do jutra
http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html
Ja nie przepadam za olejkami.
OdpowiedzUsuńLubię bardzo olejki do opalania, w przyszłym roku wybiorę właśnie olejek zamiast balsamu :D
OdpowiedzUsuńSPF 10 jest niestety dla mnie dużo za słaby :(
OdpowiedzUsuńNie miałam tego olejku. Szkoda, że lato już się skończyło :(
OdpowiedzUsuńlubię ich olejki dla mnie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że w tym roku już się nie poopalamy :/ fajny olejek
OdpowiedzUsuń