16 grudnia 2013

ODŻYWKA Z OLEJKIEM ARGANOWYM DO WŁOSÓW SUCHYCH I ZNISZCZONYCH - JOANNA

Witam
Zachęcona napisem, że produkt posiada olejek arganowy skusiłam się na zakup odżywki z Joanny do włosów suchych i zniszczonych potrzebujących wyjątkowej pielęgnacji. Dodam już na wstępie, że szata graficzna również zrobiła na początku dobre na mnie wrażenie. Koszt 6 zł w wielu miejscach dostępna.
Odżywka regeneruje zniszczone i przesuszone włosy oraz  rozdwajające się końcówki. Po jej użyciu włosy stają się jedwabiście miękkie, nabierają niesamowitego blasku, są lepiej odżywionej przestają się puszyć. 
Dzięki jej stosowaniu  włosy zyskają:
Odżywienie i wzmocnienie
Łatwość rozczesywania
Zmysłowy połysk
Regenerację zniszczonych partii
Ochronę przed puszeniem się
Cudowna konsystencja i piękny zapach odżywki sprawią, że pielęgnacja włosów stanie się wyjątkowym rytuałem przywracającym naturalne piękno.
Moim zdaniem.
Opakowanie - to twardy plastik, trudno go było przeciąć by wydobyć cały produkt do końca. Zamknięcie wygodne typu klik. Wygodnie stoi na głowie, jednak przy końcu nie cały produkt spływa i jak wspomniałam wyżej przecinałam opakowanie i na trzy razy jeszcze miałam odżywki. Szata graficzna bardzo ładnie zaprojektowana dla tego produktu. Dzięki płaskiej formie wygodnie się ją trzymało w dłoni. Opakowanie zawiera 200 g odżywki.
 Konsystencja, gęsta.
Barwa, lekko beżowa.
Zapach, ciut za słodki ale pachnie faktycznie migdałami jak informuje nas o tym producent.
 Działanie nie do końca jest takie jak zapewnia nas producent. Jest zbyt wiele obietnic. Włosy ładnie pachniały. I w sumie tyle pozytywnych spostrzeżeń z mojej strony.
 Odżywka obciążała moje włosy, gdy nałożyłam jej za dużo choć miałam wrażenie, że wcale dużo jej nie nakładałam. Przy mniejszej ilości nie czułam, że w ogóle ją zaaplikowałam. Z rozczesywaniem też nie było najlepiej. Włosy niby się rozczesywały, ale nie najlepiej. Mimo obecności w składzie olejku arganowego nie zauważyłam by włosy zostały zregenerowane lub by nabrały połysku. Zaliczam ją do bardzo średnich odżywek.
 Skład
 Odżywka specjalnie mnie nie zaskoczyła. Jedynie zapach był do przyjęcia i to, że dobrze się spłukiwała. Nie wrócę do niej, nie ma szans. Męczyłam ją długo sądząc, że efekty nadejdą. 

25 komentarzy:

  1. Szkoda, że Ci się nie sprawdziła, ja właśnie jestem w czasie poszukiwań mojej idealnej odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie bardzo obciążyła włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że nie spełnia oczekiwań. Ja nakładam olejek arganowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie się super maska z tej serii sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  5. zastanawiałam się nad nią, ale ze względu na to, że opinie są bardzo podzielone - naprawdę nie wiem czy się w nią zaopatrzyć czy nie... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda, że tak słabo wypadła :/

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś miałam odżywkę z tej firmy, ale też nie byłam zadowolona, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż, pewnie po Twojej recenzji się na nią nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. dowód na to, że nie każdy kosmetyk z olejkiem arganowym działa cuda :P

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja jeszcze nie miałam okazji jej testować

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że się nie sprawdziła. Podobno cała seria jest niezbyt udana :(

    OdpowiedzUsuń
  12. ta seria joanny mnie nie kusi za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że niespecjalnie się sprawdziła, zapachu migdałów nie lubię

    OdpowiedzUsuń
  14. ja omijam joanne szerokim łukiem moje włosy nie lubią ich produktów

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubie kosmetyki do pielęgnacji włosków zawierające olejek arganowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam tej odżywki, ale dobrze wiedzieć, by po nią nie sięgać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety spotkałam się już z wieloma negatywnymi opiniami na temat tej odżywki.
    Szkoda, bo zapowiadała się tak fajnie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam z tej serii szampon ale ciągle czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam ją rok temu i bardzo lubiłam, choć faktycznie potrafiła obciążyć jak żadna inna.

    OdpowiedzUsuń
  20. Odżywki z Joanny uważam raczej za takie średnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy jej nie miałam i raczej nigdy po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Na szczęście nie miałam okazji kupić

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię takich kosmetyków z którymi się męczę żeby zużyć, albo takich których nie cierpię ale zrecenzować powinnam. Wtedy mnie jeszcze bardziej do siebie zrażają.

    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na te odżywki był 'bum' a potem wszyscy co kupili narzekali, chyba nie widziałam, żeby ktokolwiek był z tej serii zadowolony ;)

    OdpowiedzUsuń