Witam
Dziś post o 3 saszetkowych produktach Marion. Nie mam do tej pory wyrobionego zdania o tej marce. Raz produkt Marion potrafi mnie zaskoczyć pozytywnie, a raz wręcz negatywnie. Uznałam, że ceny tych produktów nie są wysokie więc warto korzystać i poznawać je.
Pierwszy produkt jaki przedstawię to MASECZKA OCZYSZCZAJĄCA
O maseczce.
Sposób użycia.
Skład.
Moim zdaniem.
Produkt otrzymujemy w saszetce o pojemności 6 ml. Konsystencja żelowa, barwa przeźroczysta. Zapach - wyczuwałam ananasy, brzoskwiń znacznie mniej. Łatwa w aplikacji na twarz. Po chwili żelowa konsystencja zasycha. Po upływie określonego czasu zaczęłam ją usuwać. Zeszła w trzech płatach, częściowo mi się rozerwała. Ale miewałam gorsze maseczki tego typu co schodziły dużo gorzej więc ta w porównaniu z innymi zeszła bardzo dobrze. Jakie były moje spostrzeżenia? maseczka oczyściła skórę, zwłaszcza okolice nosa, gdzie przed jej zastosowaniem zauważyłam kilka wągrów. Można było wyczuć lekkie nawilżenie. Cieszyłam się, że nie podrażniła mnie, zaczerwień również żadnych nie było.
Koszt: około 2 zł.
Drugi produkt: chusteczki do higieny intymnej, ekstrakt z nagietka i kwas mlekowy.
O produkcie.
Moim zdaniem.
10 sztuk chusteczek otrzymujemy w opakowaniu zamykanym samoprzylepną zawleczką. Pojedyncze chusteczki są bardzo dobrze nawilżone i pachną przyjemnie nagietkiem.
Chusteczki wykorzystałam w podróży. Był to doskonały pomysł by je zabrać ze sobą. Po ich zastosowaniu poczułam się odświeżona i czysta w okolicach intymnych. Dodatkowo przyjemny zapach umila nam tę krótką chwilę, gdy je używamy. Jestem z nich zadowolona i z pewnością do nich wrócę.
Koszt: 2,80 zł
Trzeci produkt to: SPA Aromatyczna kąpiel z olejkami RELAKS.
O produkcie/ Sposób użycia
Moim zdaniem.
20 ml produktu umieszczone jest w jednorazowej saszetce. Pod strumieniem wody wlałam zawartość saszetki. Wytworzyła się lekka piana, woda zabarwiła się na kolor miętowy. Zapach jednak był słaby i w ogóle mi nie przypominał olejków i dodatkowo zalatywał chemią. Co mogę napisać o kąpieli z tymi olejkami? tyle, że woda nabrała miętowego koloru. Nie czułam specjalnego odprężenia czy relaksu. A lekki zapach, który mnie po części drażnił, dodatkowo mnie zniechęcał. Na pewno nie wrócę do tej zapachowej saszetki.
Koszt: 2,50 zł.
Maseczkę chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńkorci mnie tych chusteczek wypróbowanie;D
OdpowiedzUsuńJeszcze nic z tego nie miałam :) najchętniej wypróbowałabym maseczkę :)
OdpowiedzUsuńJedynie tej maseczki bym spróbowała ;))
OdpowiedzUsuńMam taką samą maseczkę i czeka na swoje przetestowanie ;D
OdpowiedzUsuńChusteczki mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę maseczkę:))) pieknie pachnie i działa jak trzeba
OdpowiedzUsuńceny korzystne, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chusteczki od Marion, także te z nagietkiem, ale wg mnie lepsza jest wersja rumiankowa :)
OdpowiedzUsuńZ Marion nie stosowałam jeszcze nic ale w szafce czeka na mnie farba do włosów i chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńmnie wysuszyła troszku ta maseczka
OdpowiedzUsuńTę maseczkę Marion miałam i nawet fajnie się u mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńchusteczki marion do demakijazu polecam :) sa bardzo fajne i poręczne w każdej torebce ;)
OdpowiedzUsuńchusteczki do higieny intymnej miałam i polecam na "te" dni, gdy jesteśmy w pracy / szkole ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ta maseczkę:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów i jakoś nie jestem do nich przekonana :)
OdpowiedzUsuńnie cierpię recenzować takich saszetek :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te maseczki peel off z Marionu :)
OdpowiedzUsuńTe chusteczki na pewno kupię, bo te które zamówiłam z Avonu to taki badziew, że wywaliłam do kosza.. :P
OdpowiedzUsuńmam chęć na aromatyczną kąpiel, za to maseczek do ściągania nie lubię bo czuję się jakbym swoją skórę zrywała
OdpowiedzUsuńLubię tego typu maseczki, więc chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do tej maseczki :) musze ja zapisać na swoją chciej listę
OdpowiedzUsuń