Witam
Maści końskiej używałam po raz pierwszy. Dotąd zaopatrywałam się w maści apteczne. Zdecydowałam się na nią ponieważ miałam aktualnie kontuzję tricepsu w ramieniu. Być może za krótką zrobiłam rozgrzewkę i podczas treningu siłowego nastąpiła kontuzja. Maść pochodzi z firmy Natko skąd do mnie dotarła. Zaznaczę, że produkt wybrałam sobie sama i dziękuję firmie za to.
Zastosowanie:
- bóle mięśni, stawów, kręgosłupa, stłuczenia, obrzęki i nadwyrężenia
- szybko i skutecznie usuwa dolegliwości we wszelkich bólach mięśniowo - stawowo - kostnych.
- szybko i skutecznie usuwa dolegliwości we wszelkich bólach mięśniowo - stawowo - kostnych.
Balsam zawiera pełnowartościowe wyciągi z roślin o działaniu leczniczym takich jak:
rozmaryn,
arnika,
kasztanowiec zwyczajny,
mięta
rozmaryn,
arnika,
kasztanowiec zwyczajny,
mięta
Kasztanowiec zwyczajny: uszczelnia ściany naczyń włosowatych i zwiększa ich przepuszczalność do stanu normalnego dzięki zmniejszeniu kruchości naczyń. Usprawnia przepływ krwi w naczyniach żylnych, co hamuje krzepliwość krwi i przeciwdziała powstawaniu zakrzepów wewnątrznaczyniowych. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i łagodnie ściągająco.
Arnika: działanie zewnętrzne na krwiaki, stłuczenia, obrzęki pourazowe, oparzenia.
Rozmaryn: stosowany zewnętrznie działa na bóle mięśni, oraz poprawia krążenie. Odkaża, pobudza.
Mięta: posiada właściwości pobudzające, kojące bóle, mocno chłodzące, antyseptyczne. Działa odprężająco.
Maść końska chłodząca jest także idealna przy kontuzjach i urazach dla sportowców. Stosowana i polecana przez masażystów. Preparat szybko się wchłania i przyjemnie pachnie.
Przy takim bólu mięśnia który wtedy mi się przydarzył uważam, że nie warto od razu zgłaszać się do specjalisty. Sama uświadczyłam kilka kontuzji, które z czasem przeszły. Ta maść już za pierwszym zastosowaniem dała mi chwilowe ukojenie, a to dzięki miętowemu chłodkowi, który od razu po nałożeniu dał się wyczuć.
Spory pojemnik (500 ml) mieści maść w postaci zielonego żelu. W zapachu czuć mentol.
Sposób użycia:
Cienką warstwę maści wcierać w bolące miejsca, aż do wchłonięcia. Tylko do użytku zewnętrznego. Uwaga! Nie stosować w miejscach podrażnionych oraz w okolicy oczu, ust, nosa i błon śluzowych.
Żel - to słowo pasuje lepiej niż maść dlatego będę się nim posługiwać w opisie. Używałam go w sumie przez nie całe dwa tygodnie. Drugi tydzień to była profilaktyka.
Nakłada się go wygodnie, przylega on do skóry i daje się łatwo rozprowadzić. Na skórze tworzy częściowo taką warstewkę, która po wchłonięciu znika. Wchłonięcie chwilę trwa i polecam odczekać, gdyż żel lubi się przykleić nie wchłonięty do ubrania.
Po bardzo krótkim czasie od momentu nałożenia odczuwałam chłodek i jednocześnie mniejsze natężenie bólu w tricepsie. Była to przyjemna chwila, ale dosyć krótka bo po "wyparowaniu mentolu" ból powracał (przez pierwsze kilka dni).
Muszę zaznaczyć, że żel z kontuzją w mięśniu poradził sobie w 5 dni (żelu używałam dwa razy dziennie). Stopniowo z dnia na dzień było coraz lepiej. Okazał się produktem bardzo wydajnym z pewnością posłuży nam jeszcze w nieprzewidzianych dolegliwościach. Koszt jego to 17,50 zł za 500 ml. Dostępne są również mniejsze opakowania tego produktu.
Moja mama czegoś takiego czasem używa, ja nie próbowałam choć ból doskwiera mi często
OdpowiedzUsuńmoja mama używa chłodzącej i grzejącej w zależności co ją boli. są skuteczne
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie pomocna była mi maść końska ;) warto mieć w swoim domu:)
OdpowiedzUsuńMam taką samą i bardzo ją lubię ;) Pomocna skubana jest xD
OdpowiedzUsuńMaść końska zawsze znajduje się w mojej apteczce domowej ;)
OdpowiedzUsuńMoi teściowie bardzo lubią ten produkt, ja nie znoszę zapachu.
OdpowiedzUsuńten kolorek jest mega;D no ja niestety nie używam tego typu specyfików:)
OdpowiedzUsuńużywałam i rozgrzewających i chłodzących i są świetne maści końskie :) polecam )
OdpowiedzUsuńmaść końska zarówno chłodząca i rozgrzewająca nie raz mi pomaga :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się, często towarzyszą mi kontuzje stóp i bóle kręgoslupa :( I do tego ten chłodek :D
OdpowiedzUsuńMoja babcia uwielbia maść końską, woli się smarować niż odwiedzić lekarza :))
OdpowiedzUsuńtaki żel warto mieć w domu :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny produkt w domu, dawniej miałam :)
OdpowiedzUsuń