Witam
O stopy dbam i dbać regularnie będę ponieważ tylko systematyczność sprawia, że mają one odpowiedni wygląd i są w doskonałej formie. Ostatni produkt jaki mi w tym pomógł to Eveline - zmiękczający krem do stóp na pękające pięty.
Składniki aktywne
15% UREA (mocznik) perfekcyjnie nawilża, zmiękcza i przyspiesza złuszczanie zrogowaciałego naskórka, pozostawiając skórę gładką i miękką w dotyku.
15% UREA (mocznik) perfekcyjnie nawilża, zmiękcza i przyspiesza złuszczanie zrogowaciałego naskórka, pozostawiając skórę gładką i miękką w dotyku.
Naturalna betaina wpływa na utrzymanie optymalnego nawilżenia
skóry, poprawia elastyczność i witalność skóry.
Olej z kiełków pszenicy
nawilża, uelastycznia i łagodzi podrażnienia. Nadaje skórze gładkość i
miękkość.
Kompleks witamin (A, E, F) pobudza proces odnowy i regeneracji
skóry.
Wyciąg z rumianku łagodzi podrażnienia, zmiękcza i odświeża.
Kamfora usprawnia mikro cyrkulację krwi, mentol zapewnia błyskawiczne
uczucie lekkości, odświeżenia i odprężenia.
Zadania produktu
- regeneruje szorstką, suchą i popękaną skórę pięt
- redukuje zrogowacenia naskórka
- intensywnie nawilża, zmiękcza i uelastycznia
- intensywnie nawilża, zmiękcza i uelastycznia
Krem zamknięto w miękkiej wygodnej tubie. Pojemność jej to 100 ml. Już od samego początku możemy cieszyć się w składzie mocznikiem, który występuje na drugim miejscu więc wysoko. Jego zapach jest stłumiony mentolem i po części słodkawym, przyjemnym zapachem. Efekty jakie otrzymałam były widoczne już po kilku dniach od momentu stosowania. Może dlatego, że pięty miałam w dobrym stanie.
Barwę kremu mamy białą, a konsystencję dosyć zbitą. Zaobserwowałam, że gdy stopy mam jeszcze ciepłe po kąpieli i zaczynam je smarować to krem zaczyna szybciej mięknąć i lepiej się rozprowadza oraz wchłania. Wtedy jest najlepszy efekt, czuć dzięki mentolowi lekki chłodek. Pięty i stopy dzięki niemu uzyskały w tej chwili efekt zadowalający. Używam go co trzeci dzień i starcza to w zupełności. Stopy są nawilżone, pięty miękkie w dotyku i wygładzone. Krem okazał się być bardzo wydajny. Zakupiłam go w Rossmanie za około 9 zł. Polecam go u mnie się sprawdził. Śmiało mogę ubierać sandały czy klapki nie obawiając się jakiejś estetycznej porażki.
Powiem szczerze że nie wiedziałam że Eveline ma gamę do stópek !! ;) Muszę się rozejrzeć za tym kremem ! ;]
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś evelinkę do stóp ale nie z tej linii, no i tamta nie robiła praktycznie nic:/
OdpowiedzUsuńMuszę go koniecznie u siebie sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńja się ze swoimi rozprawiam z pomocą pilnika z Scholla i też sobie bardzo cenię :P
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremiku :) aktualnie katuję stopy kremem Laura Conti :)
OdpowiedzUsuńnie miałam z Eveline nic to stóp, ciekawy kosmetyk. najwięcej miałam z Avon a teraz mam z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńMiałam i też go polubiłam :))
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę kosmetyk do stóp od Eveline! coś ciekawego, muszę się za nim rozejrzeć
OdpowiedzUsuńlubię kremy do rąk z eveline, teraz wypróbuję ten do stóp.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic do stóp z Eveline, ale po wykończeniu obecnych produktów chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten kremik :D
OdpowiedzUsuńCiekawy, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję do rąk, nie sprawdziła się, ale może wypróbuję też tą do stóp :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremiku, ale jeśli o pielęgnację stóp chodzi to dzisiaj sobie sprawiłam tarkę elektryczną z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciekawa tego kremu! :)
OdpowiedzUsuńTego kremiku nie znam..
OdpowiedzUsuńNie spotkałam go nigdy, ale całkiem przyjemny się wydaje :D
OdpowiedzUsuńLubię tę markę i myślę, że kremik przypadłby mi do gustu ;)