Witam
Moje dłonie poznały wiele kremów pielęgnacyjnych. Ładnie prezentujące się dłonie są dla mnie w pewnym sensie wizytówką i wiele mówią o człowieku. Moja skóra dłoni jest wrażliwa na chłód oraz na chemię gospodarczą, wiele środków którymi sprzątam dom uczula mnie dlatego moja opieka nad dłońmi trwa cały rok. W zimie używam tłustych kremów, latem lżejszych. Lambre zafundowało mi kosmetyk do pielęgnacji dłoni oraz paznokci.
Co wg. producenta powinien nam zapewnić krem?
- efektywnie nawilżyć skórę rąk
- wzmocnić płytkę paznokci
- zmiękczyć skórki wokół paznokci
- delikatnie chronić przed negatywnym wpływem środowiska.
- intensywnie odżywić skórę.
Kiedy używam dany produkt co najmniej raz na dobę bardzo lubię jego zamykanie typu klik jak w tym przypadku - zakrętki ostatnio mnie irytują.
Miękka biała i nie grzesząca szatą graficzną tubka urzekła mnie swoją prostotą. Nie przeczę, że uwielbiam kolorowe opakowania, jednak taka najzwyklejsza tubka też potrafi zrobić wrażenie.
Z tyłu opakowania odczytamy kilka informacji z nalepki w języku polskim.
Skład :
Aqua, Pentaerythrityl, Tetraisostearate, Isopropyl
Myristate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glycerin, Peg-20 Stearate,
Panthenol, Ceteareth-20, Propylene Glycol, Parfum, Phenoxyethanol, Dmdm
Hydantoin, Methylparaben, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Propylparaben,
Potassium Sorbate, Disodium Edta, Butylparaben, Ethylparaben,
Isobutylparaben.
Barwa kremu - śnieżna
Konsystencja - treściwa, a jednocześnie lekka
Zapach - zastanawiałam się jak go opisać. Nie każdemu może spasować jego woń. Ma mocny zapach wpadający w kwiatowy mega bukiet, ale tylko kiedy przyłożymy blisko nos do rąk. Natomiast z daleka jest do wytrzymania i woń nie jest już taka mocna.
Działanie - kremu używałam w okresie obecnym czyli letnim. Dłonie smarowałam zazwyczaj na noc. Krem kiedy dobrze go wetrzemy nie
pozostawia filmu, pod względem wchłaniania nie wypadł najgorzej. Spisał się wzorowo pod względem nawilżenia i dobrej pielęgnacji dłoni. Miałam wrażenie, że skóra rąk posiada warstewkę ochronną która powstała po kilkudniowym używaniu.
Czy poprawił stan paznokci? nie wiem, ponieważ mam zdrowe i twarde pazurki. Jednak skórki owszem zmiękły nie były sterczące. Tubka mieści 50 ml kremu. Jej zawartość pomimo, że jest nie wielka to mam wrażenie, że po miesięcznym używaniu kremu jest jeszcze sporo. Należy go zużyć w 12 msc od otworzenia, postanowiłam go zostawić na zimę i poznać wtedy jego działanie.
Czy poprawił stan paznokci? nie wiem, ponieważ mam zdrowe i twarde pazurki. Jednak skórki owszem zmiękły nie były sterczące. Tubka mieści 50 ml kremu. Jej zawartość pomimo, że jest nie wielka to mam wrażenie, że po miesięcznym używaniu kremu jest jeszcze sporo. Należy go zużyć w 12 msc od otworzenia, postanowiłam go zostawić na zimę i poznać wtedy jego działanie.
Możecie go nabyć <TUTAJ>
Miałam go swojego czasu i bardzo go polubiłam.
OdpowiedzUsuńMieliśmy go i nawet polubiliśmy się z nim:)
OdpowiedzUsuńWygląda na całkiem niezły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Nie miałam okazji go używać ale recenzja jest zachęcająca :) Ja na razie testuję maskę organique i krem nuxe :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i też byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńnie znam go, ale fajnie że się sprawdził pewnie kiedyś sie skuszę, nie może byc inaczej :)
OdpowiedzUsuńFajnie się spisał ;) Lubię kosmetyki Lambre :D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze kosmetyków tej marki :) Bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńWiele kosmetyków Lambre mnie kusi ;)) A krem wydaje się być fajniutki ! Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam zdrowych pazurków - więc chętnie bym sprawdziła czy by coś z moimi zrobił :D
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu, ale firma bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale lubię kupować nowe kremy do rąk ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie jest dostępny stacjonarnie... :<
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo parabenów ma.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tym kremie :))
OdpowiedzUsuńa ja go pierwszy raz widzę, choć firmę znam bardzo dobrze;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńMnie nie do końca przekonuje skład niestety.
OdpowiedzUsuńja na ręcę i nogi używam wszystkiego co mi wpadnie w oko;p niekoniecznie musi miec nazwę krem do rak:D
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie. Krem do rąk używam też na noc.
OdpowiedzUsuńZ Lambre jeszcze nic nie miałam, a kremów do rąk mam chyba w zapasie na lata :D
OdpowiedzUsuńWygląda na kremik godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńMoże gdyby był dostępny stacjonarnie to bym się skusiła, a tak to jednak wolę jakiś inny drogeryjny kremik ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy. Szkoda, że można go jedynie zamówić przez internet...
OdpowiedzUsuń