Witam
Na ramach mojego bloga pojawiają się w przewadze posty dotyczące pielęgnacji ciała. Chciałam dodać coś innego i tak w dzisiejszym opowiem Wam o płynnym różu do policzków i ust W7 A Hint of Paradise. Spośród 3 kolorów ja zdecydowałam się na ciepły cukierkowy róż Rio.
Płynny róż może nam posłużyć na policzki oraz usta.
Od strony technicznej. Buteleczka mieści 10 ml. Podobna jest z wyglądu do buteleczki lakieru do paznokci. Mój egzemplarz nie był zabezpieczony więc nie mam gwarancji czy był wcześniej używany czy też jednak nie. Po odkręceniu moim oczom ukazała się żelowa konsystencja. Pędzelek krótki poniekąd włosie było w tym przypadku trochę krzywe, wadliwe. Zapach nie należy do przyjemnych - dziwny. Raz użyłam go na usta i zdecydowanie będę tego różu używać tylko na policzki ponieważ zawsze jakaś cząstka przedostaje się do ust i jest to niesmaczne.
Z tyłu buteleczki znajdziemy skład oraz informację, że od momentu otwarcia produkt ma ważność przez 12 msc.
Usta - ciężko się nakłada. Jest nie posłuszny, nie chce się w nie wtapiać. Nie pokrywa ust, zbiera się w kącikach, efekt końcowy jest nie ciekawy.
Policzki - tu jego zastosowanie wypadło znacznie lepiej. Na końcówki opuszków najlepiej nabrać nie wiele różu i nałożyć na policzki. Na zdjęciu poniżej zobaczycie efekt przy jednokrotnym nałożeniu, przy bardziej widocznym należy stopniować róż by rumieniec był wyraźniejszy. Z efektu jestem zadowolona, owszem obawiałam się tego jasnego różu, ale nie potrzebnie. Wtapia się on w cerę i nie schodzi przez cały dzień. Wygląda naturalnie.
Sposób użycia:
Nakładać cienko na ust lub policzki. W razie konieczności wklepać w celu uzyskania pożądanego efektu.
Oj to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie, nie używam róży:D
OdpowiedzUsuńMam rozświetlacz w takiej formie ,kolor wyszedł bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny, ja mocniej maluję konturuję twarz
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, nie znałam go wcześniej. Odcień Cuba wygląda naprawdę interesująco :).
OdpowiedzUsuńnigdy nie spotkałam takiego produktu :) na policzkach prezentuje się bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńNie wiem czy umiałabym go odpowiednio nałożyć, w każdym razie produkt bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOdcienie super. Chociaż ten Rio bardzo się różni (butelka) od tego co na zdjęciu producenta a na Twoim. Ja bym się chyba bała, że plamy porobię (przy moich umiejętnościach).
OdpowiedzUsuńładnie wygląda! chciałabym wypróbować odcień cuba :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wynalazek, jeszcze takiego nie widziałam :) Ładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak kłopotliwie się nakłada, bo na ustach ten kolorek bardzo ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego różu i nie wiem czy bym sobie z nim poradziła :P Ale opakowanie ma zachęcające :)
OdpowiedzUsuńzawsze boje się takich pigmentów :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńAle śmieszny :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o produkcie w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńhmmm wygląda fajnie :) szkoda tylko, że do ust się nie nadaje :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, pierwszy raz widzę ten produkt.. fajnie, naturalnie wygląda.
OdpowiedzUsuń