Witam
Przybywają latka i tym samym nasza skóra się powoli starzeje. Uważam, że powinniśmy dobierać odpowiednie produkty spowalniające tą przemianę. Na twarzy skóra pod oczami jest bardzo delikatna i cienka - o nią dbam szczególnie. Mimo nie sporych zmarszczek i tak zapobiegam jej starzeniu się. Moim ostatnim przyjacielem "w walce z czasem" jest przeciwzmarszczkowy krem nr 10 ze świeżym naparem z białej herbaty marki Fitomed.
Maleńkie plastikowe i niczym w sumie nie wyróżniające się pudełeczko mieści 20 ml kremu. Marka Fitomed znana jest z prostoty opakowań, jednak nadrabia w dużej mierze jakością samego produktu.
Opakowanie zawiera bardzo mało wiadomości, musimy rozszerzoną wersję informacyjną doczytać na stronie producenta.
Główne zadania kremu to:
• krem nawilża,
• wygładza,
• krem nawilża,
• wygładza,
• chroni przed promieniami UV w niewielkim zakresie SPF.
W konsystencji jest bardzo lekki, puszysty jednak o dziwo okazuje się być bardzo wydajny pomimo, że nakładam sporą ilość pod oczy. Fantastycznie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Barwa jasno-beżowa staje się przeźroczysta po wchłonięciu. Jest prawie nie wyczuwalny. Pod główną zakrętką posiada wieczko. Osobiście brakuje mi kartonowego pudełeczka z lepszym zabezpieczeniem bo do takiego każdy może się "włamać".
Skład kremu nr 10:
• świeży napar z herbaty białej,
• świeży napar z herbaty białej,
• olej arganowy,
• olej z awokado,
• masło kakaowe,
• masło shea,
• woda aloesowa.
Skład
aqua, camellia sinensis (white tea) leaf extract, argania spinosa oil, persea gratissima (avocado) oil, theobroma cacao seed butter, butyrospermum parkii (shea) butter, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, glycerin, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine.
Początek składu bardzo dobry, zbliżając się ku końcowy ciut gorszy.
Mój pierwszy krem z dodatkiem naparu z białej herbaty. Powszechnie wiadomo, iż na zmęczone oczy najlepiej pomagają okłady z ciepłego naparu herbacianego, a biała herbata jest najcenniejszym gatunkiem wśród różnych herbat. Właściwie jest to zielona herbata, która nie ma jeszcze dojrzałych liści, lecz tylko młode pączki.
Niestety centralne ogrzewanie przez okres zimniejszy musi być, a to źle wpływało na moją skórę. Krem podczas 6 tygodniowej kuracji, nawilżył skórę pod oczami. Czuję w tej chwili, że jest ona napięta. Dodatkowo, fajnie zadziałał i skóra jest w tych miejscach jakby jaśniejsza, zdrowsza. Cieszę się, że nie podrażnia oczu, ponieważ mam bardzo wrażliwe i z pewnością bym go odstawiła gdybym miała codziennie mieć podrażnione, piekące oczy. Zmarszczek głębokich nie mam pod oczami jedynie płytkie, które - po części wygładził.
Cena kremu to 19 zł - do takiego działania jest to kwota bardzo dobra. Przyjemny krem - warto go poznać.
Dostępność: apteki, sklepy zielarskie, oraz <TUTAJ>
cena niska dobry skład wygładza zmarszczki brać tylko :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kremów tej firmy, ale czytam o niej na blogach i chciałabym wypróbować. Zwłaszcza krem pod oczy mnie kusi bo aktualnie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńA pod makijaż jest ok? Bo niektóre kremy pod oczy powodują, że czasen nie da się nałożyć na nie korektora. Bo ja chętnie wypróbowałam ten o którym piszesz ;)
OdpowiedzUsuńJuż nieraz o nim słyszałam:)
OdpowiedzUsuńMam zamiar go kupić, a nóż okaże się moim ideałem, bo póki co ciężko mi znaleźć krem idealny :))
OdpowiedzUsuńBardzo miły skład,zainteresował mnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam kremów fitomed, ale krem pod oczy wyjątkowo mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńCena bardzo korzystna, jak za takie działanie. Też mam cienką i suchą skórę pod oczami, o którą dbam jak tylko mogę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego działanie. Będę miała go na uwadze jak tylko wykończę moje 3 kremy pod oczy :)
OdpowiedzUsuńWiele osób go chwali, więc muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńchętnie go wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go używam i czuję że skóra pod oczami stała się taka napięta :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Miałam go i lubiłam.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy. Jeśli będę miała kiedyś okazję to chętnie kremik wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie powodował łzawienie i niestety nie mogłam go używać ;(
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu, ale może wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałem, ja stosuję z Rival de Loop :)
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbuję, lubię fitomed
OdpowiedzUsuńUżywałam i także polecam :)
OdpowiedzUsuńchyba pora się w niego zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńCena kusząca, efekty też!:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńja już mam swojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuń