Witam
Dziś troszkę nie pochlebna recenzja o pewnej emulsji, która nie przyczyniła się do poprawy stanu skóry. Od razu podkreślam co czynię to ostatnio w postach: co nie sprawdza się u mnie nie oznacza, że nie sprawdzi się u Ciebie, drogi czytelniku.
Jest to tak naprawdę moja pierwsza emulsja i z zaciekawieniem podeszłam do jej bliższego poznania...
Emulsja do kąpieli Emolium to kompletny emolient zalecany do codziennej higieny skóry wrażliwej, suchej i skłonnej do podrażnień. Delikatnie myje skórę i zapewnia jej zdrowe funkcjonowanie. Chroni ją i sprawia, że staje się mniej podatna na podrażnienia. Długotrwale nawilża i natłuszcza skórę. Dzięki bogatej, bezwodnej formule (93,9% lipidów) tworzy na powierzchni skóry aktywną barierę lipidową o dwukierunkowym działaniu:
- dostarcza w głąb naskórka lipidy i zatrzymuje wodę w skórze,
- chroni skórę przed utratą wody i działaniem czynników zewnętrznych.
Dla kogo jest? mogą z niej korzystać zarówno dzieci (od pierwszego dnia życia) jak i dorośli.
Jej zadania:
- delikatnie myje
- wzmacnia barierę naskórkową
- nawilża i natłuszcza
- ogranicza przez naskórkową utratę wody
- uzupełnia braki lipidów w skórze
- chroni przed podrażnieniami i szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
- łagodzi podrażnienia
Sposób użycia i skład
Olej macadamie, Olej parafinowy, Masło shea, Olej avocado, Trójglicerydy kaprylowo- kaprynowe, Olej canola
200 ml to pojemność z jakiej korzystałam. Są jeszcze 400 ml buteleczki. Przyjemnie otrzymać jest produkt w kartoniku, ja lubię - doczytuję z niego wiadomości. Wraz z emulsją producent dołącza miarkę dzięki której łatwo odmierza się wskazaną dawkę. Emulsja po wlaniu do miarki niczym się nie charakteryzuje. Brak woni w barwie jest prawie przeźroczysta, a w dotyku posiada gęstość oleistą. Po zmieszaniu z wodą, płyn zmienia barwę wody na białą, wygląda to tak jakbyśmy mieli kąpać się w mleku. Od razu skojarzyła się mi Kleopatra, która uwielbiała dopieszczać swoje ciało w mleku.
Decydując się na tą emulsję traktowałam ją nie jako dodatek do kąpieli, dzięki któremu mam się odprężyć i poczuć dobrze, a środek który ma wzmocnić barierę lipidową i ograniczyć utracie wilgotności. Krakowskie wodociągi raz na jakiś czas zaskakują nas "dziwną wodą", która lubi źle wpłynąć na moją skórę. Liczyłam, że emulsja w takim okresie pozwoli wodzie na łagodniejszy wpływ na skórę. Co robiła w takim razie emulsja? zmiękczała wodę, czułam to. Nie dopuszczała na całkowite wysuszenia skórze, ale w nie wielkim stopniu. Nie miałam poczucia tego, by emulsja zajęła się moją skórą, nawilżenia nie odczułam w dotyku brak również zmian na lepsze, lekka wysypka wystąpiła na plecach. Jedynie używana bezpośrednio na ciało jako środek myjący dawała pośrednie zadowolenie, ale to nie było TO.
Zastanawiam się czy nie dać jej drugiej szansy i zakupić większe w tym celu opakowanie? muszę przespać się z tematem.
pozdrawiam - Magda
myślałam nad jej zakupem, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńa dużo osób bardzo ją polecało że genialna..
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej również nie najlepsze recenzje.
Usuńdziwne właśnie:D
UsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że mam ją gdzieś w swoich zapasach. Ciekawe jak się u mnie sprawdzi...
OdpowiedzUsuńOby lepiej niż u mnie:)
UsuńU nas fajnie się sprawdza, głównie używam jej do kąpieli dziecka i jest ok, ale u nas nie ma takich problemów z wodą, bo mamy swoją, źródlaną .
OdpowiedzUsuńSądzę, że duży wpływ na jej działanie ma jednak u mnie woda...
UsuńTeż mam ten produkt, choć jeszcze stoi zamknięty. Ciekawe jak u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńmysłam w tym moje córki ale przerzuciłam sie na olej lniany na ich atopowe skóry kapiel z dodatkiem tego oleju jest o wiele lepsza dokupiłam tez emulgator zeby nie było oków i mam super emulsję do mycia ;)
OdpowiedzUsuńTy Kasia to zawsze masz dobre rozwiązania:)
UsuńNie miałam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńJa również, ale chyba nie będę płakać :)
UsuńMoje pierwsze spotkanie z tą firmą nie było miłe, gdyż kupiłam emulsje na suchą skórę głowy i okazała się masakrą. Moje włosy po umyciu wyglądały jak tłuste :/ Teraz jakoś nie mam przekonania do ich kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńCzyli opinie są podzielne na temat tych produktów.
UsuńMyję się pod prysznicem więc pewnie nie przydałaby mi się ta emulsja :)
OdpowiedzUsuńMi akurat parafina nie wyrządza większej szkody, pod warunkiem, że producent nie przesadził z jej ilością w kosmetyku.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta emulsja :)
OdpowiedzUsuńTeż z ciekawością podeszłam do jej poznania, jednak finalnie nie wypadła najlepiej.
UsuńStosowałam produkty tej firmy, jak moja córeczka była mała, mam sentyment do nich:)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy, aż do dziś :)
OdpowiedzUsuń____________________________
fashion, fashion, fashion - blog
www.justynapolska.blogspot.com
Ciekawe jakby u mnie się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńSpróbuj to się przekonasz:)
UsuńUżywałam jej gdy byłam mała i miałam skórę atopową :)
OdpowiedzUsuńI jakie wrażenia po jej stosowaniu?
UsuńNigdy nie miałam z nim do czynienia, ale moje wymagania skórne są inne.
OdpowiedzUsuńMieliśmy i byłam nawet zadowolona, choć moja córka nie ma jakiś większych problemów skórnych. Obecnie testujemy serię Oillan Med + - krem i taki żel do mycia - bardzo dobra seria, osobiście polecam.
OdpowiedzUsuńDzięki, w razie konieczności skorzystam:)
UsuńDzięki, w razie konieczności skorzystam:)
UsuńLubię tę emulsję :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja do kąpieli używam tylko płynów :D Jakoś nie umiem nic innego wlać.
OdpowiedzUsuń