Wosk z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic.
Wyczuwalne aromaty: Stokrotka.
Polne kwiaty są wierne, czułe i romantyczne. A przede wszystkim – kochają bezwarunkowo. Kiedy zerwiemy pąk polnej stokrotki i odrywając jej płatki zaczniemy wyliczać „Loves Me Loves Me Not” – przepowiednia zawsze wyjdzie na naszą korzyść! Czar polnych, wiernych, oddanych, czułych i romantycznych kwiatów został właśnie sprawnie uchwycony i na zawsze zamknięty w aromatycznym wosku. Jego esencja pobudza i zniewala. I – co chyba oczywiste – twierdząco odpowiada na to najważniejsze dla nas pytanie. Bo stokrotka zaklęta w wosku „Loves Me Loves Me Not” to pąk, w którym nie można się nie zakochać. I który czule odwzajemnia ofiarowaną mu miłość!
Oprócz czerwonych maków i żółtych tulipanów stokrotki to kolejne kwiatki jakie mogłabym dostawać codziennie, dlatego z entuzjazmem podeszłam do poznania owego wosku.
Będąc małą dziewczynką wraz z sąsiadką w moim wtedy wieku ganiałyśmy latem po łące nieopodal naszych domostw. Pamiętam, że spory trawiasty obręb obrośnięty był stokrotkami. Jako dziecko uwielbiałam pleść wianki lub bawić się w słynną wyliczankę "kocha, nie kocha". Mamie często do domu przynosiłam bukiecik ze stokrotek.
Rosnące stadnie stokrotki mają zapach, taki swój - oryginalny i nie do zapomnienia. Wyraźnie go pamiętam z tamtych lat.
Wosk, który dziś opisuję, bardzo mi przypomniał te czasy do tego stopnia, że zatelefonowałam do "wyrośniętej jak ja sąsiadki" i co? zaczęły się wspomnienia...
Będąc małą dziewczynką wraz z sąsiadką w moim wtedy wieku ganiałyśmy latem po łące nieopodal naszych domostw. Pamiętam, że spory trawiasty obręb obrośnięty był stokrotkami. Jako dziecko uwielbiałam pleść wianki lub bawić się w słynną wyliczankę "kocha, nie kocha". Mamie często do domu przynosiłam bukiecik ze stokrotek.
Rosnące stadnie stokrotki mają zapach, taki swój - oryginalny i nie do zapomnienia. Wyraźnie go pamiętam z tamtych lat.
Wosk, który dziś opisuję, bardzo mi przypomniał te czasy do tego stopnia, że zatelefonowałam do "wyrośniętej jak ja sąsiadki" i co? zaczęły się wspomnienia...
Stokrotkowy zapach wosku bujał się w podgrzewaczu dobrą chwilę, dopiero po dobrym rozpuszczeniu ulotnił zapach polnych stokrotek. Woń może nie była dosłownym odzwierciedleniem tych małych białych kwiatuszków, ale bardzo mi ją przypominała. Zapach był konkretny, ale złego słowa o nim nie napiszę, nie męczył nie zmuszał mnie do zgaszenia podgrzewacza. Cudowny, nie winny i skąpany w słońcu - ciepły zapach rozniósł się po pokojach. Wosk stał się moim ulubieńcem w ostatnich tygodniach.
Czy też lubicie te polne kwiaty?
Wosk do kupienia - goodies.pl
pozdrawiam - Magda
Czy też lubicie te polne kwiaty?
Wosk do kupienia - goodies.pl
pozdrawiam - Magda
Już od dłuższego czasu mam ochotę go zakupić ;)
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora jeżeli chcesz go poznać:)
UsuńMmm, też bardzo lubię stokrotki, więc na pewno z woskiem bym się polubiła ;)
OdpowiedzUsuńzapach mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńSama chętnie wypróbowałabym tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachu:))
OdpowiedzUsuńwe wczesnej młodości bawiłam się w "kocha- nie kocha" :)
OdpowiedzUsuńPewnie wiele z Nas jak było w ty wieku bawiło się w tą wyliczankę:)
UsuńNigdy nie zwracalam uwagi na to jak pachnie stokrotka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, jeden z moich faworytów:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńwąchałam go, ale mnie nie przekonał ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy.
OdpowiedzUsuńjeszcze mam odrobinke tego wosku i lubię go czasami zapalic :)
OdpowiedzUsuńChyba by mi się spodobał ten zapaszek :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie go opisałaś, że aż mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) cieszę się, że kogoś po części zachęciłam do poznania tego wosku.
UsuńSzkoda, że jest wycofywany... uwielbiam ten zapach, mam trochę wosków na zapas i dużą świecę ;)
OdpowiedzUsuńJak dostałam kawałek tego zapachu w wosku od koleżanki to zachwycił mnie na tyle, że kupiłam w sklepie ostatnią świece ;) ma noc!
OdpowiedzUsuńWidzę, że Twoja miłość do wosków rośnie :)
OdpowiedzUsuń