Witam
Jestem maniaczką olei, nie wyobrażam sobie w tej chwili bez nich pielęgnacji skóry. Jednym z pierwszych olei jakie poznałam był arganowy. Znajduje się on w czołówce popularnych olei kosmetycznych, posiada szerokie zastosowanie w pielęgnacji całego ciała oraz włosów. Rok temu pamiętam zachwycałam się nim, używałam go nagminnie. Jednak należy być otwartym na inne propozycje olejów jakie oferuje nam nasz rynek. Tym sposobem olej arganowy zajął po czasie drugie miejsce, a na piedestale spoczywa od wielu miesięcy olej kokosowy. Ma on wszechstronne zastosowanie w kosmetyce, nie będę się rozpisywać bo post stałby się bardzo długi. Używać go możemy również w kuchni np: jest szlachetnym dodatkiem do deserów oraz przydaje się w medycynie.
Przeszło miesiąc temu zaczęłam ponownie używać oleju kokosowego nierafinowanego w pielęgnacji włosów.
Dysponowałam pojemniczkiem mieszczącym 100 g oleju. Samo opakowanie jest identyczne jakie spotkałam w kosmetykach Mokosh, proste z aluminiową zakrętką. Etykieta jedynie po entym użyciu oleju została natłuszczona i nie wyglądała już tak schludnie jak na początku. Przed użyciem należy oderwać plombę łączącą wieczko z pojemnikiem. Olej jest nierafinowany czyli virgin - ma ciepły kokosowy, naturalny zapach. Powstaje on w niskich temperaturach i ma znacznie więcej właściwości niż rafinowany. W konsystencji jest zwarty pod wpływem ciepłych dłoni przeobraża się w płynną postać. Nie stanowi problemu w aplikowaniu na włosy.
Olej kokosowy nakładałam na wilgotne włosy na 2-3 godziny przed myciem. W ten sposób przenika on głębiej do kory włosa dostarczając tam składniki odżywcze i pielęgnacyjne. Stosowałam go regularnie prawie dwa miesiące / 2x na tydzień. Efekty już są widoczne dlatego chcę się nimi podzielić. Olej najszybciej zregenerował same końcówki (jeszcze nie tak dawno je obcinałam co pewien czas ponieważ ciągle się rozdwajały, a włosy mam za pas więc szczególnie nie było mi ich szkoda - nie walczę o każdy cm:))). Na całej długości olej polepszył ich ogólny stan. Dzięki stosowaniu, olej zadbał o otoczkę włosa, dzięki czemu włosy stały się mocniejsze, nie wypadają już tak jak w porze wakacyjnej. Po wysuszeniu widać na nich blask, są coraz bardziej zdyscyplinowane. Warto dać mu czas, a poprawi nie tylko stan włosów. Przy tak szerokim przeznaczeniu znaleźć w nim można sprzymierzeńca, który będzie potrafił pomóc w niejednej "dolegliwości" pielęgnacyjnej czy też zdrowotnej:)
Znacie olej kokosowy nierafinowany?
Ja miałam tylko rafinowany;) ten by sie pewnie sprawdził u mojej siostry,)
OdpowiedzUsuńJa niestety na włosy używać go nie mogę z racji ich wysoko porowatej struktury, ale sprawdza się u mnie genialnie w pielęgnacji ciała no i oczywiście w kuchni :)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie włosy go akceptują to się zgadza.
Usuńnie używałam nigdy takiego oleju, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety nie polubiły się z kokosem. Strasznie je puszył :(
OdpowiedzUsuńmoje włosy nie lubią oleju kokosowego ale ciało bardzo.
OdpowiedzUsuńU mnie zarówno włosy jak i ciało kochają ten olej.
Usuńna ciało chętnie bym poużywała, na włosy ciągle boję się dać jakikolwiek olej ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam oleju kokosowego ;) ale pewnie zwłaszcza moja skóra mogłaby go polubić. Może kiedyś się przekonam i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńuniwersalny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić olej kokosowy :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej kokosowy! Bardzo przydatny w pielęgnacji jak i w kuchni! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę wprowadzić ten olej do kuchni ;)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy gości u mnie od ponad 4 lat i jestem z niego mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać żadnego oleju kokosowego, ale mam zamiary wypróbować na włosy :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią się z olejem kokosowym
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam oleju kokosowego :)
OdpowiedzUsuńOd dawna gości u mnie taki olej, choć inne firmy :). Bardzo lubię do wszystkiego, włosy, ciało, jest to taki produkt, który zawsze muszę mieć pod ręką :)
OdpowiedzUsuńNie lubię się z olejek kokosowym ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olej :) używam rano zamiast kremu, no i do jedzenia też
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olej kokosowy,jest wspaniały w zastosowaniu:)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy bije moim zdaniem na głowę poprzedni hit- olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńMa tak szeroki wachlarz zastosowań, przy czym jest niesamowicie skuteczny! Uwielbiam używać go jako bazy do kosmetyków DIY :)
Od dawna mnie kusi olej kokosowy, ale do tej pory nie miałam z nim przyjemności.
OdpowiedzUsuńU mnie się kompletnie nie sprawdził w roli kosmetyku:) Kupiłam za to taki do kuchni i będę niedługo dzielnie używać :)
OdpowiedzUsuńmam zamiar kupić olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuń