Witam
Noc to odpoczynek dla skóry. To wtedy zachodzi proces regeneracji. Powinniśmy ją oczyszczać by godnie mogła się starzeć, a tym samym spowolnić ten nieunikniony proces.
Wykonując makijaż chcemy wyglądać atrakcyjniej i nic w tym złego, ale jak zapominamy go zmyć wieczorem to już gorzej.
Metod demakijażu jest kilka, dla leniwców dogodnym rozwiązaniem jest nowość na rynku rękawiczka Quiskin. By z niej skorzystać potrzebna jest jedynie woda. Nic więcej, dlatego uważam, że takie najprostsze rozwiązania są najbardziej lubiane.
Co o produkcie pisze producent?
"Quiskin przeznaczony jest dla kobiet, które w otaczającym nas, szybkim świecie, na co dzień mają mało czasu na profesjonalny demakijaż, a chcą się cieszyć zdrową i czystą skórą. Dzisiaj to możliwe dzięki Quiskin – Quick & Professional Makeup Remover.
Nie tracąc czasu, bez zbędnych przygotowań dzięki Quiskin i wodzie jesteśmy w stanie wykonać profesjonalny demakijaż w kilka minut i spowodować, że nasza skóra będzie czysta, witalna i piękna. Wszystko to możliwe dzięki specjalnemu rodzajowi QUI – włókna, które dzięki swojej, innowacyjnej strukturze doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze idealnie ją oczyszczając. Produkt dedykowany jest dla osób które cenią sobie życie w zgodzie z naturą w oparciu o nowoczesne technologie, najwyższą jakość, łatwość użycia, komfort i skuteczność działania."
Quiskin to malutka półokrągła rękawiczka w białym kolorze. Zakładamy ją na cztery palce i po zwilżeniu wodą wykonujemy lekki masaż przy którym 'ściągamy' makijaż z twarzy i oczu.
Rękawiczka wykonana jest ze specjalnego rodzaju QUI – włókna, które dzięki swojej, innowacyjnej strukturze doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze idealnie ją oczyszczając. Przed pierwszym użyciem należy ją wyprać pod bieżącą wodą z dodatkiem szarego mydła.
Rękawiczka wykonana jest ze specjalnego rodzaju QUI – włókna, które dzięki swojej, innowacyjnej strukturze doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze idealnie ją oczyszczając. Przed pierwszym użyciem należy ją wyprać pod bieżącą wodą z dodatkiem szarego mydła.
W trakcie zmywania możemy przepłukiwać rękawiczkę wodą - to nie szkodzi niczemu, staje się ona wtedy czystsza przez co zbiera dalsze zabrudzenia. Podoba mi się w niej nie tylko samo zmywanie, ale masaż, który nie szkodzi cerze wrażliwej, a dobrze oczyszcza ją z obumarłego naskórka. Quiskin po kilku zastosowaniach nie zmienił faktury materiału i nie uległ zmianie, bardzo dobrze przy kolejnych użyciach poradził sobie z zadaniem jakie miał wykonać.
Faktycznie, zbiera makijaż nie podrażniając przy tym cery. Oczy ze względu, że są delikatniejsze należy traktować łagodnie dlatego przecierając rękawiczką po powiekach lepiej wykonać o kilka ruchów więcej łagodniejszych niż mocniejszych. Sam demakijaż oczu nie trwa długo. Nie używam wodoodpornej kolorówki więc trudno jest mi się odnieść w tej kwestii, ale przy standardowym makijażu nie widzę przeszkód.
Faktycznie, zbiera makijaż nie podrażniając przy tym cery. Oczy ze względu, że są delikatniejsze należy traktować łagodnie dlatego przecierając rękawiczką po powiekach lepiej wykonać o kilka ruchów więcej łagodniejszych niż mocniejszych. Sam demakijaż oczu nie trwa długo. Nie używam wodoodpornej kolorówki więc trudno jest mi się odnieść w tej kwestii, ale przy standardowym makijażu nie widzę przeszkód.
Po pozbyciu się całego makijażu warto przemyć twarz tonikiem dla przywrócenia odpowiedniego pH, natomiast rękawiczkę należy wyprać ręcznie z dodatkiem szarego mydła. Po tej czynności zostawiamy ją do wyschnięcia, na brzegu mamy wygodny haczyk za który możemy ją zawiesić. Zaawansowana technologia pozwala używać nam produkt wielokrotnie przez okres 4 miesięcy.
Całość producent umieścił w szarym, gufrowanym kartoniku eko. Natomiast rękawiczka w środku zabezpieczona jest folią.
Całość producent umieścił w szarym, gufrowanym kartoniku eko. Natomiast rękawiczka w środku zabezpieczona jest folią.
Rękawiczka pochodzi od polskiego producenta, jest kolejną opcją w zmywaniu makijażu. Jeżeli jeszcze nie korzystałyście z takiego wariantu polecam go ocenić samemu. Może stanie się waszą ulubioną metodą?
Rękawiczkę możecie nabyć <TUTAJ>
QUISKIN TO STYL ŻYCIA.
QUISKIN – POTĘGA DEMAKIJAŻU!
pozdrawiam - Magda
Już od jakiegoś czasu myślę nad zakupemtego typu rękawicy,nie mogłam się przełamać aż do teraz.
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Jakoś nie lubię takich gadżetów.
OdpowiedzUsuńOstatnio testuję olejek Resibo i to codziennie pranie ściereczki jest słabe :P
OdpowiedzUsuńnie miałam takiej rękawicy, ale wole chyba płatki kosmetyczne:)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki masaż rękawicą :)
OdpowiedzUsuńpóki co wróciłam do micela różowego od garniera i nie szukam eksperymentów:)
OdpowiedzUsuńJa jestem na kupnie takiej rękawicy :) jestem ciekawa czy będzie mi odpowiadać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą rękawicą ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam rękawicy do demakijażu a może warto to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMam taką " gąbeczkę , ściereczkę " :D ale z innej firmy, i jestem zachwycona ;) Chociaż przyznam szczerze że na początku byłam sceptycznie nastawiona " Jak to ma zmyć ze mnie ten makijaż ? :O " ale gdy użyłam - cóż , cuuuda :D hehe
OdpowiedzUsuńBuziaki na cudowny tydzień :***
Mam podobną rękawiczkę innej marki, fajny produkt
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej rękawicy.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji stosować takiej rękawicy, nie przekonuje mnie taka forma demakijażu :D Ale kto wie, może kiedyś się skuszę i spróbuję na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńCos dla mnie. Uwielbiam rękawice glov . Ta tez chciałabym przetestować
OdpowiedzUsuńLubię takie alternatywy do oczyszczania twarzy :)
OdpowiedzUsuń