23 lutego 2017

AVA LABORATORIUM KOSMETYCZNE, BIO ROKITNIK - KREM NAWILŻAJĄCY NA DZIEŃ

Witam

Drogerie, sklepy on-line w Polsce są dobrze zaopatrzone w kosmetyki zarówno zagraniczne jak i krajowe, takie mam przynajmniej wrażenie. Polscy producenci wyprzedzają się swoimi nowościami o czym możemy się przekonać robiąc zakupy. Półki są 'zapchane', a wybór znakomity dla każdego.

Pisząc dzisiejszą opinię o kremie do twarzy zastanawiałam się czy w latach wstecz stosowałam krem na bazie rokitnika. Wydaje mi się, że nie, pewności jednak nie mam. Dzisiejszy bohater pochodzi z Ava Laboratorium Kosmetycznego powstałego 56 lat temu z miłości do naturalnego stylu życia. W zgodzie z naturą to hasło, które przyświeca działalności Firmy od początku jej istnienia.

"Rokitnik, ze względu na sporą dawkę beta-karotenu, barwi na pomarańczowo. W związku z tym jest naturalnym barwnikiem dodawanym do wszelkiego rodzaju kosmetyków - m.in. do płukanek koloryzujących do włosów i samoopalaczy (poprawia i wyrównuje koloryt skóry, nadając jej złocisty odcień).
Olej z rokitnika jest dodawany także do szamponów i odżywek do włosów, ponieważ, dzięki wysokiemu stężeniu polifenoli, witamin i minerałów, regeneruje ich strukturę, a tym samym wpływa na elastyczność i połysk kosmyków. Poza tym kosmetyki do włosów z dodatkiem oleju z rokitnika wykorzystuje się pomocniczo w leczeniu łupieżu i przy wypadaniu włosów (gdyż olej stymuluje wzrost włosów).
Rokitnik jest również dodawany do kremów, m.in. tych przeznaczonych do pielęgnacji skóry suchej, starzejącej się. Poza tym jest wykorzystywany do produkcji preparatów do opalania się (pełni rolę naturalnego blokera promieni UVA i UVB)." źródło


Pojemność: 50 ml
Cena: 30,99 zł

Unikalna formuła kremu zawiera:
- Kompleks BIOrokitnik z owoców rokitnika - źródło witamin A, E, C, B, minerałów składników biologicznie czynnych opóźniających starzenie się skóry
- Centaurea cyanus - ekstrakt z chabra bławatka - działa kojąco, łagodzi podrażnienia, pielęgnuje skórę wrażliwą
- Olej z pestek winogron - nawilża, wygładza skórę, chroni ją przed wolnymi rodnikami i zanieczyszczeniem środowiska
- Roślinny odpowiednik silikonu i naturalny składnik nawilżający - zatrzymują wodę w naskórku, likwidują uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry, przywracają jej jędrność i elastyczność.

Składniki posiadają certyfikat Ecocert





Jest to krem nawilżający do codziennego stosowania na dzień. Przedziału wiekowego producent nie podaje, ma natomiast służyć cerze wymagającej. Stosując go raptem niespełna miesiąc mogę napisać pierwsze odczucia co do działania. 
Krem jest jednocześnie lekki i zwarty. Nie odbiega białą barwą od innych podobnych specyfików. Zaletą jego jaką zauważyłam w pierwszej kolejności jest łagodny, przyjemny zapach. Wiem, wiem sporo osób woli całkowicie bezzapachowe, ale ten naprawdę jest mało wyczuwalny. 

Krem wydaje się być tłustym kremem, na skórze jakby się uwadniał i dopiero po chwili wyczuć można pod opuszkami palców konsystencję dosyć lekką. Na wchłonięcie musimy mu dać czas, dlatego nie polecam stosować go osobom, które spieszą się rano do wyjścia. Na twarzy pozostawia opór w formie filmu.


Krem zapewnia stałe nawilżenie. Siedząc w miejscach klimatyzowanych, nie odczujemy efektu suchości. Zapewnia to nam kompleks BIOrokitnik z owoców rokitnika - źródło witamin A, E, C, B. Krem likwiduje wszelkie podrażnienia np: po ostrzejszych peelingach, ekstrakt z chabra bławatka - działa kojąco.

Jak działa na zmarszczki? Jak zawsze nie umiem odpowiedzieć na to pytanie...Rozumiecie co mam na myśli.

Sposób użycia: Niewielką ilość kremu nanieść na oczyszczoną skórę twarzy. Delikatnie masować do wchłonięcia. Stosować do codziennej pielęgnacji.

                                    


Krem otrzymujemy w zafoliowanym kartoniku. Strefa informacyjna nie jest rozległa, ale wystarczająca. Pojemnik jest plastikowy, lekki o mlecznych ściankach. Zdobi go jasno zielona zakrętka ze złotym paskiem. Nie jest to mój ukochany rodzaj opakowania, jestem miłośniczką szklanych słoiczków, ale na ten nie mogę w żadnym wypadku napisać złego słowa. Prostota i naturalność go bronią.

Krem dobrze nawilża, wymagającą cerę. A to zapobiega dalszym negatywnym wpływom na skórę. Mogę mieć tylko nadzieję, że zapobiega to starzeniu się skóry. Słoiczek jest wydajny, po miesiącu używania nie znikła nawet 1/4 z całej pojemności. Nie zawiera parabenów.


pozdrawiam - Magda

13 komentarzy:

  1. Ciekawy ten kremik, ogólnie bardzo lubię produkty z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może w następnej kolejności wypróbuję jak zużyje obecny zresztą tej samej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie ! :) Gdybym nie miała mnóstwa kremów w zapasie chetnie bym sięgneła po ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam zbyt dobrze tej marki Ava, właściwie głównie z blogów, ale ostatnio w kosmetycznym pudełku InspiredBy U.R.O.K trafiło mi się serum, także będę sobie testować. Kiedyś miałam krem z rokitnikiem marki Sylveco, ogólnie uważam, że wyciąg z tej roślinki może zdziałać wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam ..ja teraz będę testować krem z ekstraktem z marchwi ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Zauroczyło mnie opakowanie!:O

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam w planach przetestować coś tej marki, ale chyba padnie na serum z wit. C :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze nic tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tym kremem, może kiedyś się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ava ma dużo fajnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. może kiedyś do mnie trafi skoro tak łagodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ani firmy ani kremiku nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cenię sobie kosmetyki marki Ava, lecz tego kremu jeszcze nie miałam.
    :*

    OdpowiedzUsuń