3 lutego 2017

EQUILIBRA, ALOESOWY ANTYPERSPIRANT


Witam

Czym jest pocenie? To czynność, która pozwala na utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Podczas przegrzania, organizm wydziela pot i to wtedy chłodzony jest do prawidłowej ciepłoty. Najczęściej takie zjawisko zachodzi podczas aktywności fizycznej. To wtedy gruczoły potowe produkują pot. Pełnią one funkcję termoregulacji, a także wspomagają wydzielanie wielu substancji, takich jak aminokwasy, chlorki wapnia, mocznik, sód, potas, witaminy, a nawet leki. Wydzielina gruczołów łojowych oraz pot stanowią warstwę ochronną na powierzchni skóry, która zabezpiecza ją przed drobnoustrojami chorobotwórczymi i niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Powłoka ta jest nazywana płaszczem hydrolipidowym.

Pocenie to kwestia indywidualna. Mam to szczęście,  że nie pocę się nagminnie. Pot wydzielany, nie odstrasza również od razu innych osobników znajdujących się blisko mojej osoby. Muszę pocić się przez kilka godzin by poczuć od siebie nieprzyjemny zapach i w dodatku skąpy. Takich sytuacji nie jestem w stanie uniknąć latem, najczęściej podczas jazdy rowerem. Jest to zrozumiałe. Nic innego nie pozostaje wtedy jak wziąć prysznic i zabezpieczyć pachy. 
Używam do tego różnych kosmetyków. Nie jestem wierna jednemu. Chociaż z biegiem lat zdarzyło się mi powrócić kilka razy do jednego produktu. 
Jaką formę najczęściej wybieram? Nie ma znaczenia, czy to będzie kulka, spray itd. Wychodzi na to, że jestem obojętna co do kosmetyku, który zabezpiecza moje pachy przed potliwością i brzydkim zapachem. Można w sumie tak rzec. Jedynie po kilkukrotnym użyciu świeżaka kiedy zauważę niedogodność pod względem działania, odstawiam go natychmiast. 


Ostatnim kosmetykiem jaki można znaleźć w łazienkowej szafce u mnie jest Aloesowy antyperspirant o właściwościach przeciwdziałających powstawaniu przykrych zapachów, oparty jest o ałun potasowy (potassium alum). Reprezentuje on markę znaną i cenioną jaką jest Equilibra. 


Linia kosmetyków na bazie aloesu oraz innych naturalnych składników. Ich wyjątkowość stanowi zawartość Aloe Vera (20-98%) oraz proces produkcji. Aloes pozyskiwany jest w ręcznym procesie eskraktowania liści na zimno co gwarantuje najwyższą jego jakość. Niepasteryzowany surowiec ma nienaruszoną strukturę i zachowuję wszystkie aktywne składniki roślinne."


Antyperspirant zaskoczył mnie formą aplikacji. To mój pierwszy tego typu kosmetyk, który dozuje się za pomocą atomizera. Uczucia co do tej formy mam mieszane, niby rozpyla lekką mgiełkę za co jestem mu wdzięczna, ale z początku miałam problem podczas aplikacji. Nie trafiałam bezpośrednio pod pachy, a obok. Dziwne, jakieś ruchy nieskoordynowane nastąpiły. Sama się z tego śmiałam:) 

Pojemność: 75 ml
Cena: 19,90 zł

Wygodna buteleczka w charakterystycznych barwach Equilibry (zielono-białych) trzymana w dłoni nie sprawia kłopotów kiedy chcemy użyć produktu. Czubek atomizera ochraniany jest przez skuwkę. 
Wodnista ciecz jest znikoma w zapachu, chociaż producent informuje, że produkt jest bezzapachowy. Sprawnie się wchłania, a kiedy goni nas czas i nie zdąży wyschnąć nie uprzykrza nam ubrań plamami. 

W ochraniającej cieczy znajduje się wysokie stężenie aloesu bo, aż 30 %. Aloes ten pozyskiwany jest ręcznie i ekstrahowany na zimno, niepasteryzowany i bez obróbki chemicznej. W naturalny sposób działa jak dezodorant. Siarczan glinowo-potasowy zawarty w produkcie przeciwdziała powstawaniu nieprzyjemnych zapachów i to prawda, używając kosmetyku kolejny tydzień nie odnotowałam do tej pory przykrego choć małego nieprzyjemnego zapachu, nawet kiedy sprawdzałam to przez wtykanie nosa pod pachę. Taki mój test:). 




Ważnym składnikiem na którego warto zwrócić uwagę jest ałun potasowy (potassium alum). 
Ałun potasowy jest naturalnym kryształem występującym w różnych miejscach Ziemi słynącym głównie ze swoich właściwości antyseptycznych. Pierwsze wzmianki o stosowaniu ałunu jako naturalnej ochrony przed potem można znaleźć w starożytnych Chinach i Egipcie. Był szeroko stosowany również przez antycznych  Greków i Rzymian. W starożytnym Rzymie rozpowszechniono ałun potasowy zarówno jako dezodorant jak i kryształ leczniczy.
Działanie produktu oceniam wysoko. Podczas popołudniowej gimnastyki lub załatwiając różne sprawy na mieście nie spowodował przykrych sytuacji. Nie pozwolił się poznać od złej strony jak na razie, a zużyłam go w połowie. Czułam jedynie lekko zwilżone pachy, ale nie podczas dnia umiarkowanego w wysiłek fizyczny. Działał odświeżająco zaraz po użyciu i to na długo, spokojnie mogłam go użyć raz na dobę. Po depilacji pach traktował je łagodnie i bez podrażnień. 


 Skład: Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice, Potassium Alum, Polysorbate 20, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Parfum (Fragrance), Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.



NIEPERFUMIOWANY SUBSTANCJAMI ALERGENNYMI►NIE ZAWIERA ALKOHOLU NIE ZAWIERA SZKODLIWYCH SOLI ALUMINIUM



pozdrawiam - Magda

14 komentarzy:

  1. Markę bardzo lubię, muszę spróbować tego dezodorantu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam z tej firmy produkt w kulce, ale był przecietny...

    OdpowiedzUsuń
  3. dziwne, pierwszy raz się spotkałam z antyperspirantem, który wygląda jak mgiełka do ciała:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam z tej serii na razie tylko szampon do włosów

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tego produktu, być może skuszę się w przyszłości na jego poznanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Forma aplikacji faktycznie nietypowa, ale może kiedyś się na niego skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę go kiedyś wypróbować, ałun sprawuje się u mnie super, więc ten tez mogłby być świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogłabym wypróbować bo w sumie mam problem z poceniem się, ale bardziej na stopach. Natomiast póki co wystarczają mi glinki które nakładam i już nie miałam rzadego antyperspirantu od kilku miesięcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię kosmetyki z aloesem

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię tą firmę i ich produkty ;) Na blogu z rok temu robiłam recenzję np peelingu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Markę bardzo lubię, ale jakoś antyperspirant mnie nie przekonuje. Nie mam do niego zaufania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam takiego antyperspirantu. Moimi ulubionymi na razie niezmiennie są Dove.

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię kosmetyki equilibra, mam ałun w formie kamienia, muszę poznać ten antyperspirant

    OdpowiedzUsuń