Witam
Naturalne kosmetyki szerzą się i są wypychane przez drogeryjne. Nie sądzę jednak, że mają przewagę przed tymi "zwykłymi".
Większość osób w tym i ja nie są nadal wiernymi oddanymi, którzy celebrują w pełni naturalność. Np: naturalne szampony w większości przypadków nie do końca odpowiadają moim potrzebom, ponieważ użycie ich powoduje gorszy stan włosów niż przed rozpoczęciem stosowania. Prędzej już same kremy czy balsamy do skóry ciała one dają odżywienie i regeneracją jakiej nie uzyskam czasami z kosmetykiem drogeryjnym.
Sporo naturalnych produktów znam Fitomedu. Nie wszystkie potrafiły mnie do końca zaspokoić, ale w większości byłam na - tak. Tym razem poznacie opinię mojej siostry, która po moich namowom postanowiła poznać Maseczkę Peeling K+K kordun i kwas mlekowy (4%).
Działanie: przeciwzmarszczkowe, złuszczające, rozjaśniające
Przeznaczenie: maseczka do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej (bez czynnych wykwitów ropnych), oraz do cery tłustej, zmęczonej i dojrzałej. Doskonale sprawdza się w okolicach skroni, spłyca tak zwane „kurze łapki”.
Uwaga! Maseczka nie jest zaleca do cery naczynkowej, suchej i łuszczącej się.
Skład: Aqua, Korund, Lactic Acid, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
Siostra jest mi bardzo wdzięczna, że dzięki mnie mogła poznać ten produkt. Stosując różne maseczki do cery mieszanej z przewagą tłustej nigdy nie osiągnęła tak dobrych wyników. Teraz kilka słów od niej:
"Słoiczek jest dość prosty nie ma nic w nim szczególnego. Nie mogę powiedzieć, że mi się spodobał, wolę ładniejsze słoiczki które z przyjemnością umieszczam w szafce toaletki.
Gęstość jest ruchoma i przypomina bardzo rzadki żel. W barwie półprzeźroczystej widać mikroskopijne ziarenka korundu, składnika wiodącego. Zapach nie będzie miły dla każdego nosa, nie przepadam za mega naperfumowanymi kremami czy żelami do pielęgnacji cery, ale w tym przypadku zapach to nic szczególnego.
Musiałam się do niego przyzwyczaić tylko ze względu na działanie produktu, które jest znakomite.
Drobnych zmarszczek maseczka nie usunęła, ale poprawiła ogólnie stan cery. Teraz kiedy mija niecały miesiąc w ciepłe dni cera wytwarza sebum w mniejszych ilościach. Miejsca jak czoło i broda nie świecą się przez większość dnia. Maseczka daje znakomite oczyszczenie i odświeżenie cery. W żadnym wypadku nie podrażniła ani centymetra skóry na twarzy jest łagodna mimo mocnego zdzieraka jakim jest korund. Planuję zakup nowego słoiczka."
Polecamy z siostrą Maseczkę - Peeling K+K Fitomed . Do skór mieszanych i tłustych jest dobrym rozwiązaniem. Wycisza i daje ukojenie.
Większość osób w tym i ja nie są nadal wiernymi oddanymi, którzy celebrują w pełni naturalność. Np: naturalne szampony w większości przypadków nie do końca odpowiadają moim potrzebom, ponieważ użycie ich powoduje gorszy stan włosów niż przed rozpoczęciem stosowania. Prędzej już same kremy czy balsamy do skóry ciała one dają odżywienie i regeneracją jakiej nie uzyskam czasami z kosmetykiem drogeryjnym.
Sporo naturalnych produktów znam Fitomedu. Nie wszystkie potrafiły mnie do końca zaspokoić, ale w większości byłam na - tak. Tym razem poznacie opinię mojej siostry, która po moich namowom postanowiła poznać Maseczkę Peeling K+K kordun i kwas mlekowy (4%).
Przeznaczenie: maseczka do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej (bez czynnych wykwitów ropnych), oraz do cery tłustej, zmęczonej i dojrzałej. Doskonale sprawdza się w okolicach skroni, spłyca tak zwane „kurze łapki”.
Uwaga! Maseczka nie jest zaleca do cery naczynkowej, suchej i łuszczącej się.
Skład: Aqua, Korund, Lactic Acid, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
Siostra jest mi bardzo wdzięczna, że dzięki mnie mogła poznać ten produkt. Stosując różne maseczki do cery mieszanej z przewagą tłustej nigdy nie osiągnęła tak dobrych wyników. Teraz kilka słów od niej:
"Słoiczek jest dość prosty nie ma nic w nim szczególnego. Nie mogę powiedzieć, że mi się spodobał, wolę ładniejsze słoiczki które z przyjemnością umieszczam w szafce toaletki.
Gęstość jest ruchoma i przypomina bardzo rzadki żel. W barwie półprzeźroczystej widać mikroskopijne ziarenka korundu, składnika wiodącego. Zapach nie będzie miły dla każdego nosa, nie przepadam za mega naperfumowanymi kremami czy żelami do pielęgnacji cery, ale w tym przypadku zapach to nic szczególnego.
Musiałam się do niego przyzwyczaić tylko ze względu na działanie produktu, które jest znakomite.
Drobnych zmarszczek maseczka nie usunęła, ale poprawiła ogólnie stan cery. Teraz kiedy mija niecały miesiąc w ciepłe dni cera wytwarza sebum w mniejszych ilościach. Miejsca jak czoło i broda nie świecą się przez większość dnia. Maseczka daje znakomite oczyszczenie i odświeżenie cery. W żadnym wypadku nie podrażniła ani centymetra skóry na twarzy jest łagodna mimo mocnego zdzieraka jakim jest korund. Planuję zakup nowego słoiczka."
Polecamy z siostrą Maseczkę - Peeling K+K Fitomed . Do skór mieszanych i tłustych jest dobrym rozwiązaniem. Wycisza i daje ukojenie.
pozdrawiam - Magda
kiedyś używałam tego peelingu, dobrze go wspominam, fajny kosmetyk jednak trzeba uważać na oczy bo zapach może powodować łzawienie
OdpowiedzUsuńNie byłaby dobra przy mojej cerze, ja słabo znam tę markę, nawet nie wiedziałam, że ma w swojej ofercie produktowej takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu kosmetyki tego jednak jeszcze nie miałam okazji testować;)
OdpowiedzUsuńO tym produkcie słyszałam, opinia Twojej siostry coraz bardziej zachęca mnie do zakupu - moja mieszana cera mogłaby być zadowolona z działania.
OdpowiedzUsuńjak poprawia stan cery to zachęca bardzo:)
OdpowiedzUsuńMoże ją kupię, jak chociaż trochę zminimalizuję ilość posiadanych maseczek :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam cerę mieszaną i w sumie zaciekawiłaś mnie, nigdy jakoś nie patrzyłam w kierunku ich produktów :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale dużo o nim czytałam. Stosuję czysty korund, więc na razie się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńskoro i u ciebie i u siostry się sprawdziła to ja chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMaseczkę stosowała jedynie moja siostra, dla mojej skóry się ona nie nadaje.
Usuńmiałam i lubiłam
OdpowiedzUsuńChętnie bym jej spróbowała, mam akurat cerę mieszaną.
OdpowiedzUsuńMiałam go, do cery tłustej i problematycznej rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńNie do mojego typu cery, ale fajnie że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z Fitomedu, ale brzmi nawet ciekawie.
OdpowiedzUsuńFajnie, ze produkt wpłynął n mniejsze wydzielanie sebum :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i bardzo dobrze wspominam :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś o nim sporo czytałam i miałam na niego chęć, ale do tej pory jeszcze nie kupiłam.
OdpowiedzUsuń